Strona 56 z 97 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 968

Wątek: desperatka recydywistka (fotki str. 21, 22, 32)

  1. #551
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    gratuluję piątki! co do kłótni to czasem tak bywa, mam nadzieję że już się pogodziliście miłego dnia

  2. #552
    Awatar trzykolory
    trzykolory jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    311

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny

    Położyliśmy się spac trochę na siebie poobrazani, ale rano ja już nie mogłam wytrzymac i zaproponowałam,zebyśmy się pogodzili. Tomek trochę nieprzytomny powiedział, że dobrze, przytulił mnie i spał dalej
    Cóż..

    Zaczęłam dzień bardzo ładnym śniadankiem:
    jogurt z lidla z musli 72 kcal.
    20g płatków frutina 62 kcal.
    3 chlebki ze śliwką 126 kcal.
    serek figura 30g. 24 kcal.
    trochę keczupu 5 kcal.
    kawa z mlekiem 35 kcal.
    razem 324 kcal.

    Dziś jadę do szkoły zdać indeks.
    Nie oznacza to wprawdzie wakacji, ponieważ u nas egzaminy z filmów są dopiero we wrześniu, ale już mi będzie trochę lzej

    Kurczę, ... nich on wreszcie wstanie, to się okaze, czy zanotował, że się pogodzilismy :/

  3. #553
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Heheee, ach te chwile niepewności Czekoaj, czekaj. Albo obudź..... choć jeśli nie zarejestrował, to może być cienko z takim budzeniem....
    Myśmy się pokłócili dzisiaj porządnie (u mnie na wątku napisałam już, że on krzyczał, ja rozrzucałam przedmioty różne po domu z siłą znaczną). Ale później zadzwoniłam do Niego (bo pojechał do pracy) i (żeby nie było, że się podstawiam) zapytałam, czy przez przypadek nie miałby ochoty na taki układ, że się wzajemnie przeprosimy, żeby nie mieć zupełnie zjeb***** dnia. I się zgodził. Teraz mamy dzień niezupełnie zjeb***/
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  4. #554
    Awatar trzykolory
    trzykolory jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    311

    Domyślnie

    oj, to dobrze. cenną jest umiejętnosc wyciągniecia ręki i przerwania naburmuszonego milczenia. chroni nas przed widmem zupełnie zje****** dnia

    (znów cenzura? )

  5. #555
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    Tomek trochę nieprzytomny powiedział, że dobrze, przytulił mnie i spał dalej
    aż parsknęłam śmiechem. zastanawia mnie tylko czy każdy facet tak ma że jak jest zaspany to nie kontaktuje tego co się wokół niego dzieje

    śniadanie przepiękne... ja też bym już chciała zdać mój indeks a tu jeszcze aż 3 egzaminy przede mną zaczynam panikować

  6. #556
    Dymka17 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-05-2008
    Mieszka w
    Łękno
    Posty
    164

    Domyślnie

    trzykolorki najwazniejsze ze sie pogodziliscie i jest wszystko wporzadku
    A swoim jadlospisem przypomnialas mi ze mam w szafce paczke suszonych sliwek. Chyba kilka pojdzie do obiadu :P

  7. #557
    carin Guest

    Domyślnie

    to super , że juz pogodzni, nie dawno sama to przerabiałam więc wiem jak się czujesz........

  8. #558
    bzusiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Wadowice Górne
    Posty
    0

    Domyślnie

    a najlepiej to się w ogóle nie kłócić :P ja to praktykuje :P i jest git ;]

    miłego dzionka Kofana ;*

  9. #559
    Dymka17 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-05-2008
    Mieszka w
    Łękno
    Posty
    164

    Domyślnie

    Trzykolorki a ja wpadam z wieeeeelkimi podziekowaniami. Bo jestem Ci je winna za to ze mnie zmotywowalas do samotnej wyprawy na basen Bylam i bylo super
    Dziekuje :*


  10. #560
    Awatar trzykolory
    trzykolory jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    311

    Domyślnie

    Dymko- Nie ma za co : ) Cieszę się, że Ci się podobało : )

    Ja dziś zakończyłam dzień dietkowo. zjadłam prawie 1300 kcal. Był w tym pawełek, ale i tak jestem z siebie dumna,że w ogóle trzymam dziś limit, bo mam fa-tal-ny humor :/
    Tak trochę bez powodu.. ale wkręcam sobie, że Tomek ma mnie dosyć i że mu się znudziłam. Dziś był jakiś dziwny.. Odniosłam wrażenie, ze go irytuję samą swoją obecnoscią. Ale sie ode mnie uwolnił, szczęściarz, bo pojechał do domu na weekend. Znowu.
    Może ja go męczę tymi swoimi humorami?
    Na pewno tak..
    Biorę luteinę, a naprawdę bardzo źle znoszę leki hormonalne. Cały dzień walczę ze sobą zeby się nie popłakać. Z różnym skutkiem.

    Kurczę, byliśmy dziś w kinie na naprawdę mocno niezobowiązującym intelektualnie i silnie rozrywkowym filmie (seks w wielkim mieście), ale mimo to nie zdołało to stłumić moich depresyjnych odruchów. Tomek dużo wytrzymuje.. Może lepiej, że wyjechał..



    Zlewam tę dietę oczyszczającą, którą sobie wymyśliłam. Nie mam siły na takie pierdoły. Schudnę wolniej, ale na normalnej diecie. Nie mam już ochoty tak się męczyć.

    Zamroziłam sobie jogurt. Dobry był.

    no i super..

Strona 56 z 97 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •