trzykolorki, jak Ty ładnie ćwiczysz zazdroszczę ja się zmuszam tylko do zrobienia 100 brzuszków i czasem na rowerek stacjonarny
i menu też bardzo ładne oby tak dalej
trzykolorki, jak Ty ładnie ćwiczysz zazdroszczę ja się zmuszam tylko do zrobienia 100 brzuszków i czasem na rowerek stacjonarny
i menu też bardzo ładne oby tak dalej
Trzykolorki mam prośbę do Ciebie gdzie szukac tych zestawów cwiczen 8min?? możesz linka podesłac? , zachęcił mnie te Twoje jędrne nóżki
a ja się wybieram i wybieram do tego lidla i się wybrać nie mogę jesz jak zwykle ładnie smacznego winka
no i przyszedł czas aby wyznać prawdę o mym drugośniadaniowym i obiadkowym jadłospisie
2 śniadanko:
3 pianki 111 kcal. (są bez cukru, nie? )
obiadek:
taka jakby zupka z kaszy manny na wodzie i połowy jogurtu truskawkowego 83 kcal.
melon 200 kcal.
razem ze śniadankiem to daje 654 kcal.
a tak w ogóle to byłam dziś na 'spacerze' po galerii handlowej i mam nowy cel. wlazłam ja do sklepu odzieżowego i poszłam w dżinsy, coby sprawdzić jaki mają rozmiar mój tyłek wraz z udami. wyszło mi, że 29, ale dopinam się też w 28, ale ciut mi ciasno (co najwyżej na tyle żeby zatrzymać krążenie i zemrzeć). zatem celem mym jest przeżyć w dzinsach 28, a nawet ukucnąć.
trzymajcie kciuki
chyba sobie 300 kcal. na to winko zostawię. to będzie ponad 400ml. więc sporo..
No i stało się- jesteś moją motywacją jesteśmy tego samego wzrostu, ja zaczynam z wagą wyjściową z jaką ty zaczynałąś (ale to już wiemy) ...i poprostu teraz widzę, że się DA
Ja noszę obecnie dżinsyn28...kiedyś jak trochę schudłam wcisnęłam się w rozmiar 27...tylko, że tak jakby nóg w kolanach zgiąć nie mogłam...ale taka byłam uradowana, że w ogóle się dopiełam, że mówię sobie " ok, wszytko jest do przeżycia...najwyżej nie będę siadać i sie schylać".
Na szczęście koleżanka weszła do przebierali i stwierdziła, że wygląda jak w getrach
...z ciężkim bulem serca odwiesiłam
Cieszę się, że Cię zmotywowałam
Tylko tak patrzę sobie na twoje wymiarki i ja mam w udzie 53 cm. a w 28 ledwo wchodzę. Porypane bywają te rozmiarówki. Co sklep to inaczej. Ja dziś mierzyłam jeansy z firmy Amisu z New Yorkera. Do sklepów Levisa, czy innych Lee nie chodzę, więc ile mam tak naprawdę w klasycznych jeansach to nie wiem
Eh... w 28 sie wcisniesz... no ladnie
Szczerze to ja nie wiem nawet jaki rozmiar bym zalozyla. Daaawon juz jeansow nie mierzylam zadnych. Jutro ide na zakupki wiec moze zaloze cos godnego przymierzenia :P Wiem tylko ze ostatnie spodnie w ktore sie wciskam maja rozmiar M. Ale rzeczywiscie roznie to z tymi rozmiarowkami bywa.
CO sklep to inne rozmiarówki..ja rzadko kupuje w oznakowaniach 28, 29...etc. Częściej S, M, L. I w jednym sklepie mam M...w drugim ledwo się w L mieszczę tak samo z butami...mam buty w rozmiare 38.5 ale też w 40Zamieszczone przez trzykolory
jestem uzależniona od gumy do żucia.. tzn. jak sobie nie kupię, to spoko..ale jak już ją mam, to wyżuwam całe opakowanie na raz . dziwna jestem.
no. a oprócz tego, to jestem po kolacji:
znów zupka jogurtowo-kaszomannowa 83 kcal.
2 chlebki z serkiem do smarowania chudym jak nie wiem co 112 kcal.
kawka zbożowa z mlekiem 30 kcal.
razem 225 kcal.
łącznie z pozostałymi posiłkami i gumą do żucia w połączeniu z 4 karmelkami bez cukru będzie 900 kcal.
Zostaje mi 400 kcal. na spotkanie z koleżanką. a moją ambicją jest nie dobić dziś do 1300.
Będę oszukiwać i pić wodę
Dymko, Netoperko:
Ja też mam z reguły M Częściej kupuję ciuchy w tego typu rozmiarówce.
no tak waząc 61 kg i się odchudzać przy wzroście 174...... ale nie mnie oceniać ile ja bym dała zeby ważyć 74...80.....niewiem zresztą ile bym dała bo niewiem czy dotrwam pozdrawiam
Zakładki