Wątek: Cofam czas ... o 4 lata i ... 17 kg :)

dziś zjadłam w sumie: 3 małe bułeczki z ziarnami z serkiem topionym, pomidorkiem, ogórkiem i szczypiorkiem, udko gotowane z kurczaka z mizerią (z jogurtem naturalnym zamiast śmietany,), duże soczyste jabłko wypiłam 1 herbatę czerwoną i 1 zieloną oraz 3 kawy :/ trochę dużo kofeiny jak na jeden dzień, ale pisałam esej więc musiałam mieć jasny umysł :P:P

A jak Wam idzie dietkowanie ??

Razem 1040 kcal ładny wynik jestem happy, bo chyba kryzys przezwyciężony :P heheh dziękuję

Piszcie jak u Was z dietką i ćwiczonkami

hej sunshine
no to piekniee dzionekk ci minol tak dalejj
i nie martw sie kazda z nass ma dni zalamanieee...
ale teraz wraca wszystko do normyyyyy..
zobaczysz uda ci sie schudnoccc

buziaki
milego dietkowania

No też mam nadzieję, że to był tylko chwilowy kryzys

Dzieki za wsparcie będę Cie odwiedzać i sprawdzać jak Tobie idzie dietkowanie

no mwidzisz SunShine jak Ci slicznie idzie wracasz do łask dietki hihihih:P:P

narazie trzymam w granicach 1000 - 1200, a od poniedziałku pełna mobilizacja i kopenhaska !! Dam radę Pozdrawiam

no tro trzymam kciukaski za pozytywne zaczecie Kopenhadzkiej:P

Dzięki Asq mam nadzieję, że od jutra dobrze zacznę dietkę ale moja obietnica jest nadal aktualna, czyli w momencie gdy wystąpią jakieś osłabienia itp. to żegnam sie z Kopenhaga :P:P

Pozdrawiam

sunshinee
tak dalejj juz male efektyy widac
super
milego dietkowania

Hello, jak idzie? Trzymam kciuki za powodzenie!!!
Jestes pewna, ze kopenhaska to dobry pomysl??

Pozdrawiam!