Witajcie, mija czwarty dzień diety i jest dobrze![]()
Jestem tak zmotywowana, że nawet tak restrykcyjna dieta jak Cambridge mnie nie złamie. Już od wczoraj praktycznie nie czuję głodu, więc mi łatwiej. Ćwiczyć na razie nie będę bo przy 500 kaloriach dziennie to nie dam rady. Smaruję się modnym teraz 3D Eveline, fajny jest.
Romko miła, 100% racji! Nie będę żałować nawet najdroższego ciucha jak się za duży zrobi (oby!). Na komunię Mikołajka kupię sobie coś ładnego, bo chcę odświetnie i elegancko wyglądać
Czekooladko damy radę do lata. Promenada w Ustce czeka, no ja to może niekoniecznie bikini, ale...kto wie, może na zakończenie sezonu w sierpniu zdążę haha
Zakładki