Rzeczywiście kotek słodziasty, hihi
Jeśli chodzi o ćwiczenia, to ja właśnie tych związanych z tańcem nie znoszę, irytują mnie i jakoś tak mi niefajno jest psychicznie przy aerobach wszelakich. Wolę siłowe tłuczenie, jak każdy prawdziwy mężczyzna, hihi a6w było faaaaajne Chociaż pod koniec może rzeczywiście trochę już nudne. Ale sobie włączałam kanał z kreskówkami i dawałam radę
Jeśli chodzi o prezent dla mamy, to moja ostatnio ucieszyła się z zestawu herbat. Bo uwielbia różnorakie herbaty. Była to śliczna drewniana skrzynaczka, w której środku było 8 rodzajów różnych herbat Liptona, razem 80 torebek. Mama była ogormnie zadowolona

Zostawiam Ci coś celem wodzenia na pokuszenie: