witam
zacznę od tego, że też uwielbiam jogurty ;P
po drugie - też jestem zwolenniczką kopenhaskiej, jeśli po niej mądrze się broni przed powrotem zbędnego zrzuconego balastu w postaci tej DUŻEJ liczby kilogramów :P
po trzecie - też kiedyś sporo schudłam i troszkę potem przytyłam ;P
po kolejne - też chcę 55 kilogramów ;P
po następne - przesyłam wsparcie - towarzyszce wspólnej walki
dasz radę
pozdrawiam :*
Zakładki