Hejka dziewczyny :)
Wpadlam tylko na chwilke bo zaraz na basen zmykam ;) Poodwiedzam was jak wroce.
Milego, dietkowego dzionka wszystkim zycze ;)
http://republika.pl/blog_cf_3864728/...owocowyraj.jpg
Wersja do druku
Hejka dziewczyny :)
Wpadlam tylko na chwilke bo zaraz na basen zmykam ;) Poodwiedzam was jak wroce.
Milego, dietkowego dzionka wszystkim zycze ;)
http://republika.pl/blog_cf_3864728/...owocowyraj.jpg
ale z Ciebie ranny ptaszek! ;)
to jak ty lecisz na basen, to odpalę w końcu te 8minutówki ;)
wowo jak masz super z tym basenem, a pyszności jakie tu nam zostawiłąs mniam,mniam
miłego dnia*
No to basen zaliczony. Szalu dzis nie bylo, bo tylko 20 dlugosci. Za to sie wybyczylam w jackusie (nie wiem czy dobrze to napisalam) z hydromasazani :P Bosko... :D
Za godzinke zmykam do pracy. Eh... musze wymyslec panienkom dzis jakies zabawy, zeby je czyms zajac :? a nie mam zadnego pomyslu jak narazie...
Na sniadanko bylo:
:arrow: kromka ziarnistego z chudym twarogiem
:arrow: 100g jogurtu naturalnego
:arrow: 30 czeresni ;)
A na drugie sniadanie planuje maly jogurcik ;)
Bym zapomniala... zwalylam sie dzisiaj rano... 60,5kg. Ale tickerka nie zmieniam. Oficjalne wazenie w sobote ;)
no jestem pod ogromnym wrażeniem! :) i tak ci zazdroszczę tej wagi. gdybym nie zawalała tak makabrycznie, to moze już byłabym na Twoim etapie. No, ale nie marudzę :)
Bardzo ładnie Ci idzie. To, że mnie tak ekspresowo prześcignęłaś dodatkowo mnie motywuje :)
Zaraz Ci już to forum nie będzie potrzebne :)
Miłego dnia!
Oj zabawy dla dzieciaków :roll: Mi już też pomysłów brakuje a wakacje dopiero się zaczeły.
Z całym szcunkiem Gratuluje motywacji z kąd Ty masz w sobie tyle energii:)
o kurcze Dymko chyba mnie przegoniosz, bo mi coś ostatnio ta waga nie chce spadac :evil:
i jakie zabawy wymyśliłas dziewczynom?
Wlasnie wrocilam od dziewczynek i zajadam obiad :P. Wymyslalam im zabawe w kalambury, pozniej "Jaka to melodia" One spiewaly a ja zgadywalam jakie to piosenki :P (a wytnie sie ze polowy nie znalam :lol: ) Robilysmy tez samoloty i lodki z papieru. Jakos dzien zlecial i mam nadzieje ze sie nie nudzily ;) N jutro kupie im plasteline i bedziemy lepily Zoo :P
trzykolory ja juz jestem uzalezniona od tego forum :twisted: Nawet jak osiagne cel to bede was wpierac :) Zreszta mam jeszcze 5 kg do zrzucenia, a to potrwa na pewno wiecej niz miesiac. I znajac mnie to po dojsciu do 55 bede chciala wiecej... chciwa ze mnie bestia :twisted: W kazdym razie szybko sie mnie nie pozbedziecie :lol:
carin dogonisz mnie jeszcze. Zastoje sie zdarzaja, ale miejmy nadzieje ze Cie one nie spotkaja ;)
No i tradycyjnie raporcik zdaje ;)
II sniadanie
tak jak planowalam zjadlam jogurcik owocowy- 150g
U dziewczynek wszamalam kilka czereni... no moze kilkanascie... :roll:
Obiad:
I tu moj wynalazek :P
Barszcz czerwony, a zamiast makaronu i innych weglowodanow wkroilam ugotowane na twardo jajko i dodalam warzyw (brokol, kalafior, marchewka) ugotowanych na parze. Pyszne mi to wyszlo i nasycilam sie ;) Czuje sie pelna :P
no Dymko cuda wymyślasz na te obiadki i jeszcze jakie pyszne :lol: