Tak, tak, koniecznie fotki, nie darujemy Ci fotek![]()
![]()
Tak, tak, koniecznie fotki, nie darujemy Ci fotek![]()
![]()
Hej kobietki. zaraz lookne jak wam idzie. Ja ogolnie znow dorwalam sie do kompa z netem :P Dietke trzymam i dzis nawe tu biegalam :P Ehhh sliczne tereny. I bieganie po tutejszych lakach nawet w tym upale jest przyjemne![]()
Zobaczcie zresza same :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dymko wykorzystaj ten wyjazd na maksa. Jak wokoło tak pięknie to i człowiek ma większy power![]()
hej no wspaniale sobie radizsz tylko brac z ciebie przykład![]()
Hej dziewczyny. Wlasnie wrocilam z obozu. Ale tak mi smutno... chcialabym tam wrocic. Jeszcze przynajmniej zostac tam tydzien. Bylo na prawde super. Swietni ludzie i atmosfera. Raj :P A jak sobie pomysle ze prawdopodobnie juz tych wspanialych ludzi stamtad nie spotkam to mnie taki zal ogarnia... ehh...![]()
Dietka... no staralam sie trzymac ladnie. Mialam duzo ruchu- dlugie spacery, bieganie, gra w pilkeI czuje ze mi portki z tylka zjezdzaja. Jutro waga, wiec sie zobaczy ile zlecialo. No bo chyba zlecialo... innej opcji nie dopuszczam. Chce jutro zobaczyc to 5 z przodu :P
Lece was teraz poodwiedzac kochane, bo mam spore zaleglosci![]()
Tak to już jest z tymi wyjazdami, na początku boimy się, kto tam będzie, czy się dogadamy et cetera, a później? Żal wyjeźdzać i się opuszczać... Ale taka kolej rzeczy![]()
Trzymam kciuki, za ujrzenie tej magicznej 5 z przodu!
Rety, jak ja bym już chciała ja ujrzeć na swojej wadze...
Ale jeszcze troszkę czasu musi upłynąć
Pozdrawiam
Oj tak te rozstania i powroty są straszne. Długo potem człowiek marzy by powrucić w błogie miejsce gdzie odpoczywaliśmyJa zawsze po wczasach nie mogę wrócić do rzeczywistości.
Życzę piąteczki jutro na wadze![]()
Eh no trudno nam bylo sie rozstac. Teraz odnalazlam kilka osob na naszej-klasie wiec mysle ze ten kontakt nie bedzie utracony
A przed chwila wrocilam z marketu. Bylam na zakupach bo lodowka pusta. Kupilam sobie na jutro fasolke. Chyba zrobie na obiad :P Poza tym zakupilam sliwki suszone, otreby pszenne, serek wiejski light, wafle ryzowe. Wogole stwierdzilam ze zrobie sobie taka mala przerwe od pieczywa i zamiast tego bede jadla wafle ryzowe![]()
Dymka, nawet nie wiesz jaki mam wlasnie usmiech przez Ciebie.
nie wyobrazisz sobie, ale...
Bylas jakies 20 km ode mnie. To po pierwsze.
Po drugie. W Ladzie spedzilam kuuuuuuuuupe czasu, bo moja druzyna nalezy do ruchu metodycznego Dęby, a to wywodzi sie w ogole z ruchu campo don Bosco. NO i wlasnie co wakacje, ba..co miesiac tam mi sie zdarzalo bycI jezdzilam tam jakos od 8 czy 9 roku zycia, az do wyjazdu do UK.
jeden z moich najlepszych przyjaciol jest ksiedzem z tego seminarium. Aktualnie pracuje w Afryce.
I jak bylam mala, i spalismy tam do gory, za Meteorem, to nas zawsze straszono, ze duchy cystersow przyjda razem z nietoperzami z dachu, hehe
A bylas moze kiedykolwiek w Słupcy, na Dominiku Savio?
sory, zem taka podjarana, ale sie ciesze , ze ktos tez lubi Ląd![]()
Zakładki