Nic nie dodaje mi tyle siły do walki co porównania z innymi !
Z ..lepszymi lub z "lepszymi" .


Ciężko polubić siebie. Ja NIE lubię.

Zakładam w pamiętniku rozdział pt. "pozytywne komunikaty zwrotne" w którym będę notować wszystkie pozytywne opinie na mój temat. Nie ukrywam że ..nie mam równowagi. Multum niepochlebnych...chwieję się od lat i otyłość jest jednym z efektów tego braku bezpieczeństwa i braku poczucia "swojskości". Czuję się nieswojo w swoim ciele i ze swoja prywatną historią.

Trzeba przerwać Błędne Koło. Myślę, że schudnięcie pomoże mi w odbudowaniu wiary w siebie. Chociaż wiem że to nie jest fundament mojego problemu, tylko zaledwie jedna z wieżyczek....

Nie będę przejmować się opinią tłumu-bo pośród niego zawsze znajdzie się żmijka....
Muszę mieć ..."fanów" hehehhe

KAŻDY powinien mieć oddanych "fanów".

* * *

Cytat Zamieszczone przez Katechizm Kościoła Katolickiego
Nie wolno więc człowiekowi gardzić życiem ciała, lecz przeciwnie, powinien on uważać ciało swoje, jako przez Boga stworzone i mające być wskrzeszone w dniu ostatecznym, za dobre i godne szacunku.