Super zestaw jedzeniowy :D:D:D
Ja mam szafe pełna ciuchów ale nie we wszystkie sie mieszcze albo wrecz przeciwnie sa na mnie za duze ... :/
Wersja do druku
Super zestaw jedzeniowy :D:D:D
Ja mam szafe pełna ciuchów ale nie we wszystkie sie mieszcze albo wrecz przeciwnie sa na mnie za duze ... :/
mam to samo - wszystko za duze albo za male.....
no ja też miałam troche za małych , ale one też już są za duże,masakra zastanawiam się po co mi było to odchudzanie...................
nie dośc że to dietkowe jedzenie droższe to jeszcze ciuchowe wydtaki :cry:
Zestaw super. ;) Ja tez odkrylam ze samotna wyprawa na basen jest super ;) Tak samo jak samotna wycieczka rowerem ;)
Heh... o ciuchach mowicie... ja jak wazylam 72 kg kupilam spodnie za ok 300 zl, teraz schudlam i na mnie wisza... nie moge ich nosic... :cry:
no ja problemu z ciuchami nie mam przez jojo :/
mam nawet trochę jeszcze za małe spodnie, w których jeszcze nie chodzę.
chyba je zaraz przymierzę, zeby sobie zryć humor ;)
a menu masz ładniutkie. waga musi w końcu ruszyć. też mam zastój i wie co czujesz, ale nie możemy się w takim momencie poddać. ech.
jak tak dalej pójdzie, to pewnie przejdę na tę SB.
no ale nie wcześniej niż za tydzień, bo od wtorku się oczyszczam :)
miłego dnia!
hej!
zastojem wagi się nie martw, to na pewno tylko chwilowe.
co do samotnych wypadów rowrowych to ja czasem (jak mam czas ;) na szczęście liczę, że teraz będzie to codziennie ;) ) jeżdżę sobie sama i fajne są takie samonte wyprawy ;) mozna się oderwać od problemów, albo po prostu przemyśleć różne sprawy ;)
a menu na dziś -pycha ;)
z tymi ciuchami to faktycznie problem... fakt kasa idzie na dietowe jedzenie, które tanim nie jest. Stajesz rano na wadze i ogarnia Cię wielki zachwyt, że na wadze mniej a tu potem otwierasz szafę i co? Zachwyt przygasa, bo nie masz co na siebie wlożyć... myslisz, dobra idę na zakupy, ale po co coś kupować jak za kilka tygodni będzie to na Tobie wisiało? błędne koło...
antares611 tak właśnie jest , kupie sobie nowe spodnie,a one za chwile juz zaduże, ale teraz to mysle że moge kupowac juz na stałe, w sumie do zrzucenia mam jeszcze ok4kg, wiec w obwodach juz takie różnicy nie będzie (mam nadzieje)
ja to bym chciała mieć taki problem jak wiszące na mnie spodnie :P chyba by mnie to zmotywowało jeszcze bardziej ;) ale fakt faktem, też się obawiam o zakupy, zwłaszcza że jadę za 1,5 tyg do Londynu :wink: no i na pewno wrócę z torbą załadowaną ciuszkami.. z nad zakupem spodni to się zastanawiam już od miesiąca.. o bo właśnie jak w końcu uda mi się schudnąć, to nowe spodnie pójdą do szafy :roll:
też wszystko w ekspresowym tempie robi się na mnie za duże. a że z kasą krucho to nie mogę szaleć... ale wolę już dupozwisy niż te fałdki co miałam. miłego dnia :wink:
realizuję zamowienie na linki do ćwiczeń :)
http://pl.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM głównie na pupę, ale też na nogi
http://pl.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs przede wszystkim na nogi, ale też na pupę ;)
buziaki i miłych cwiczeń :)