tak to ta "misiowa" dieta 5dniowa na początku miałam jej nie modyfikować, ale wstałam po 9, więc na śniadanie
kawa, 2kromki Wasa "3zboża", trojkącik serka topionego light, pół pomidora i troszkę cebulki - 135kcal
obiad: 2jajka, jogurt naturalny, grejpfrut - ok 365kcal
kolacja: 100g serka twarogowego chudego i mała porcja sałatki z pomodora, zielonej sałąty i cebulki - ok 150kcal

wiem, że dieta 5dniowa przewiduje 6małych posiłków, ale na razie będzie mi to trochę ciężko rozplanować, więc ja będę jadać 3-5 posiłków, rozkładając sobie składniki przeznaczone na dany dzień
w planie diety jest też pierś z kurczaka, aale na razie do mięsa mnie nie ciągnie a w lodówce mam 3 jogurty naturalne z datą ważnośi do soboty więc muszę je jakoś wykorzystać, no i poyslałam, że zjem zamiast kurczaka a jak mnie najdzie do mięso to zrobię je faszerowane szpinakiem

RECMAL dietka jest fajna a dokładniejsze wrażenia opisze w trakcie dla mnie jest o tyle dobra, że to sieta białkowa (a takie chyba najbardziej przypadaja mi do gustu ), jest prosta (nie trzeba szczególnie wysilać się przy niej no i lubie nabiał ), można ją lekko zmodyfikować, trwa 5dni

carin w diecie jest 6małych posiłków je się co 2godziny
7.00 kawa bez cukru
9.00 trójkącik serka topionego
11.00 jajko
13.00 owoc
15.00 150g piersi z kurczaka
17.00 100g chudego twarogu
wyliczyłam, że w pierwotnej postaci dieta dostarcza dziennie ok 430kcal! więc spokojnie można ją uzupełnić np o warzywa (wiem, że lubisz )

Ona dzięki za wsparcie po prostu dostałam w krótkim czasie kilka złych wiadomości, na to nakłada się bezczynne siedzenie w domu (muszę saię zmobilizować i znaleźć pracę na wakacje, ale to niestety nie będzie proste...). I to NIEPRAWADA, że osoba, która też ma problemy nie powinna nikomu radzić! Przecież taka osoba wie co to znaczy "dół psychiczny". Ja do swoich dołów już się przyzwyczaiłam i nauczyłam się sobie z nimi radzić (jako tako )

na razie nie mam jakoś zapału do ćwiczeń, ale to chyba wina tej paskudnej pogody...

Buziaki!