-
cześć Dziewczynki 
u mnie na razie rower poszedł w odstawkę bo pogoda paskudna
i niestety ze skakanki też niestety póki co nie skorzystam, bo skakać mogę przed dodmem (w domu nie ma gdzie, bo albo mało miejsca albo mogę coś rozwalić...)
Zdeterminowana o dziwo nawet mnie tak nie ciągnie do słodyczy, czasem muszę coś zjeść, choć nie czuję do tego mega pociągu. Właśnie na kopenhaskiej w ogóle mnie nie ciągnęło do słodyczy i od tej pory dużo łatwiej mi jest odmówić jedzenia zabronionych rzeczy. Ja byłąm na dk w weekend majowy
i bez problemu odmówiłam wszelkeigo jedzenia i picia
a i po dk mam mięsowstręt, tzn mięso (w jakiejkolwiek postaci) po prostu już mi nie smakuje.
co do wagi to będzie dobrze
mnie na początku w 6tyg spadło prawie 10kg
ale tera stoi 
Sunrise, xJennyx to będziemy skakać razem
będziemy miały pięknie wyrzeźbione łydki i spalimy tłuszczyk 
ja jeszcze myślę, nad hula hopem 
a odnośnie skakanki - moja mama wczoraj mi powiedziała, że chyba jestem za stara na nią
ale co tam, skakanka to fajna zabawa (o ile kondycja nie nawali)
a i już jestem po śniadanku (wstałam dziś po 10!!!)
kronka ciemnego chlebka, 1/3 pomidora, 1pieczarek i troszkę cebulki
wiem, że to nie dużo, ale nie jestem głodna, poza tym od kilku dni boli mnie żółądek. Do przedwczoraj bolał mnie prawie całymi dniami, teraz bardzo sporadycznie. I niestety chyba muszę zrezygnować z zielonej herbaty, bo wczoraj jak ją wypiłam to znów mnie bolał...
buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki