-
daleka droga...by być szczęśliwą...
Witam Wszystkich Odchudzających się ale i tych którzy zbędne kilogramy mają już za sobą!!!
Nie chcę Nikogo zarażać jakimś swoim negatywnym nastawieniem, bowiem wiem, że tutaj ludzie ,,zarażają,, innych pozytywnym nastawieniem i siłą do walki...jednak ja narazie nie mogę Wam Kochani nic zaoferować...
Mam 22 lata...i chciałabym powiedzieć, że jestem zwyczajną dziewczyną...brunetką o prawidłowej masie ciała...ale to byłoby kłamstwo..zresztą pewnie wtedy nigdy bym się tutaj nie pojawiała...bo nie ważę ani 80...ani 90...tylko 120 kg
i ciaglę czuję jak rosnę...Nie potrafię sobie sama pomóc..a jeśli już zabieram sie do odchudzania to trwa to chwil kilka a może dwie...brak siły walki...brak motywacji ( choć ona gdzieś głęboko we mnie drzemie) i ogrom żalu, nieszczęścia, że przez moją otyłość wali się cały wokół świat...
-
ja też mam problem z wagą i doskonale Cię rozumiem co czujesz, dziś nawet dentystka mi powiedziała, ze coś mi sie przytylo od ostatniej wizyty :( zycze powodzenia i w koncu musi nam sie udac
-
Dziękuję anulaaa, że mnie odwiedziłaś
wiesz...a ja dziś byłam u geanaloga
i mi też powiedział, że będę tak długo żyła jak zechce...ale dłużej jeśli schudnę!Z każdej strony cios...tylko widzisz, one powinny motywować,a mnie znów dołują i sprawiają, że lodówka staje sie moim najlepszym przyjacielem...jakoś dziwnie skonstruowana jestem??
-
Znam ten ból, jeśli ktoś mi mówi, że mi sie przytyło ja zamiast wziać się w garść idę się obżerać, ale dzisiaj powiedziałam dość, koniec tego, teraz będą mi mówili, że schudłam. Ja zaczynam od jutra, ponieważ dziś i tak już nic nie zjem.
-
Witaj. Moim przyjacielem tez jest jedzenie. I nic w tym zlego, tylko trzeba pilnowac zeby wlasciwe zarelko bylo z nami
Na pewno nie musze Cie uczyc zasad zdrowego odzywiania. Zmieniajac swoje nawyki zywieniowe na pewno niedlugo zmienisz siebie, swoje cialo. Zcalego serca Ci tego zycze. Oczywiscie bede wspierala
-
już Cię odwiedziłam
A co Ty na to by zacząć od dziś?? już nic nie brać do usta...prócz kieliszka pysznej...wody niegazowane...na lodówke patrzeć jak na największego insecta w naszej kuchni?? a barek z słodyczami ,,zamknąć,, szczelnie na klucz...bo przecież tam same świństwa sie znajdują??? Więc od dziś...TAK???!!!
-
Dymka17 Tobie również dziękuję za odwiedziny i wsparcie
wiesz...kodeks prawidłowego żywienia to ja wyśpiewam nawet o drugiej w nocy...tylko tak trudno jest wkleić go na stałe w życie...a wiesz, co jest najdziwniejsze??że ja uwielbiam warzywa...owoce...wszystkie te cudowne i zdrowe i wartościowe produkty...ale zwyczajnie wybieram to co szybko i ogólniedostępne...i masz...
-
Hejka!! Jak widzisz ja wage wyjsciowa mialam niewiele mniejsza od Twojej, wiec jestem zywym przykladem ze mozna 
Bede wpadac i dopingowac, dasz rade!!! Buziaki!!
-
Ciesze sie ze zaczelas odchudzanko
I trzymam kciuki
Niech poleca pierwsze zbedne kiloski
-
Taak od dziś, ja juz nic dzis nie jem, a od jutra tylko do 18-stej i zdrowe jedzonko :) i duuuzo wody mineralnej :)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki