coreGirl, musze Ci sie pochwalic, ze wczoraj pizze mu wyperswadowalam i zamiast tego zjedlismy sucha grahamke na pol potem niestety "koniecznie" musial mnie zabrac na lody, ale poprosilam tylko 2 kulki waniliowych (jedna to chyba jakies 40kcal?) bez zadnych bitych smietan, polew i innych cudow niewid ;> (obosz, coz za odmiana ) z lyzeczka siekanych orzechow tylko. i filizanka kawy (podobno pomaga spalac kalorie czy poprawia przemiane materii, albo jedno i drugie ) i nie przekroczylam dziennej dawki i tak
Zakładki