DZIEN 16 zaliczony:grin: Umieram takie mam zakwasy...to siłownia mnie tak dobiła,myslałam ze jak cwiczę w domu to obejdzie się bez zakwasów ale tu przezylam szok mam MEGA ZAKWASY!!! ale to nic jutro znowu będę cwiczyc a co:yipi:
Wersja do druku
DZIEN 16 zaliczony:grin: Umieram takie mam zakwasy...to siłownia mnie tak dobiła,myslałam ze jak cwiczę w domu to obejdzie się bez zakwasów ale tu przezylam szok mam MEGA ZAKWASY!!! ale to nic jutro znowu będę cwiczyc a co:yipi:
DZIEN 17 zaliczony:-)skalpel2+Mel B.posladki.
Kurczę cos ostatnio za bardzo sobie folguję:grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr:muszę przypomniec sobie po co tu jestem i o co walczę,zeby nie zaprzepascic tego co osiągnełam juz do tej pory.BEATA WEZ SIĘ W GARSC I DO ROBOTY:diablo:bo będą baty w dupę,płacz i zgrzytanie zębami.
DZIEN 18 zaliczony:-Dskalpel+Mel B na posladki+45 minut biegania.Jutro nie dam rady wstac z łóżka.Kurcze mam zastrzezenie co do moich nóg,mianowicie wkurza mnie ich wewnętrzna częsc no ni jak nie mogę ich tam ujędrnic.Chyba muszę wyprubowac Ewkę na wewnętrzne partie ud bo nic z tego nie będzie.:-|
DZIEN 19 zaliczony:-)60 minutek biegania+skalpel 2+Mel B.posladki+wewnętrzne partie ud.E.Chodakowskiej:-) Jestem wielka.....
Oby tak dalej,mam nadzieję ze w koncu ujrzę jakies mięsnie na tych moich posladkach,bo teraz to jeszcze im sporo brakuje do mojego ideału.
DZIEN 20 zaliczony:grin: skalpel+Mel B.+60 minut biegania:grin:
Strasznie mi dzisiaj smutno:-( spadek motywacji do cwiczen,diety,walki o siebie:???:mam nadzieję ze to szybko minie.Chyba jestem po prostu zmęczona.Sajgon w pracy w domu tez na najwyzszych obrotach.Ale mam nadzieję ze to chwilowe i szybko minie.
DZIEN 21 zaliczony:grin: 60 minutek biegania+Mel B.posladki+E.CH.wewnętrzne partie ud+cwiczenia na nogi-skalpel:-D Dzisiaj jestem mega pozytywnie nakręcona i po wczorajszej chandrze nie ma ani sladu.Jest moc jest git:-D
Witam:-Dwczorajszy dzien uwazam za zaliczony:-Dwprawdzie cwiczen nie było ale wpadla godzinka biegania a to tez się liczy.Dzisiaj tez wpadła juz godzinka biegania a cwiczenia zostawiam sobie na wieczorek:-D
DZIEN 22 zaliczony:razz: skalpel2+Mel B.posladki+ 60 minutek biegania:grin:
DZIEN 23 zaliczony:grin: 60 minut biegania+Mel.B na tyłek+wewnętrzne partie ud E.CH.Niestety od wczoraj tez zaliczam małe podjadanie,niby nic szczególnego ale muszę z tym skonczyc.Ale to dlatego ze @ tuz tuz:???:
Cześć :) Czy mogę się przyłączyć? Może jakoś zmobilizuję się do ćwiczeć z E.CH. twoje efekty są zadziwiające. Ja mam do zrzucenia jakies 5 kg i kompletnie mi nie wychodzi. Co schudne kilogram to wszystko za chwilę wraca. Chyba brak mi konsekwencji.
Witam:-)
amos pewnie ze mozesz się przyłączyc.Potwierdzam w całosci to co piszesz.Wytrwałosc i silna wola to podstawa.Wiara we własne siły i mozliwosci tez duzo pomaga.Ja to ostatnio oprócz skalpeli Ewki dorzucam sobie Mel B na posladki,nogi i brzuch.Troszkę juz mi się przejadły treningi Ewci ale jakos tak przyzwyczaiłam się do niej:-)amos a mozesz mi napisac ile ty masz wzrostu? bo strasznie malutka ta twoja waga a jeszcze chcesz schudnąc 5kg.nie za chudzinka będziesz? Pozdrawiam:meuh:
Zapomniałam dodac ze ja juz zaliczyłam dzisiaj 60 minutek biegania:-)