Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Cytat:
Zamieszczone przez
misiako
Śnieg w Trzciance? Urodziłem się niedaleko
No to zależy blisko której Trzcianki mieszkałeś bo jest ich kilka :) Jeśli to ta z Wielkopolski - to tak u nas pada śnieg co chwilkę :)
Co do programu treningowego to nie pomogę ja mam trzech ukochanych instruktorów, Jillian Michaels, Case Ho i programy tre3ningowe Fitnessblender :)
awersja ja często miewam takie spadki cukru , zwłaszcza jak dosyć mam ruchu i mało jem :/ To też ręce mi się trzęsą, oddech mam spłycony i zimne poty na karku :/
Ja jakbym mogła to obiadów bym nie gotowała kurka wodna :P Nie mam koncepcji i kompletnie nie wiem co przygotować jutro :/
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hejka :-) ja jutro robie ogórkowa, - woda +bulion warzywny + woreczek hortexu zupa ogórkowa z koperkiem.:-) proscizna :-)
Jestem kurcze przed okresem i czuje się mega wydęta! Nienawidzę tego stanu. Człowiek je jak wróbelek a brzuch wydęty jakbym zjadła dwie pizze i popila litrem coli, coś czuję że w sobotę ważenie mnie zalamie mimo iż z ręką na sercu nie zgrzeszylam nic a nic
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Dzisiejszy jadlospis
1. Granola
2. Kawa z.mlekiem
3. Pstrąg lososiowy pieczony z ziemniaków
4. Pieczone ziemniaki bez tluszczu-walczylam z zamówieniem fastfooda miałam omotany głodem mózg więc postanowiłam sobie upiec kartofelki i zjeść z jogurtem greckim
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Jadłospis:
1. kanapka z chlebem jak ostatnie dni z pasta z tunczyka i ogórkiem
2. jak wyżej tylko ogórek konserwowy
3. kawa inka z mlekiem
4. kurczak ala nuggetsy z ryzem z kukurysza i cebula oraz surówka z marchewki i jabłka
2l wody
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Świąteczne szaleństwo Nas ogarnęło taka cisza. Ważenie hmm bez rewelacji ani nie schudłam ani nie przytyłam... Słodka stagnacja :-) życzę Wam Wesołych Świąt, oby zwiększona ilość pysznego jedzenia nie weszła nam w boczki :-)
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
hej,
trening zaliczony z rana, spadek na wadze jest :)
No i Wesołych i pogodnych Świąt Wam życzę :)
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Zapewne zaraz każdy zacznie wielkanocną konsumpcję, albo już zaczął, w każdym bądź razie życzę wytrwałości siły i umiaru :)
Wesołych Świat oraz błogiego odpoczynku od codzienności.
PS. Ja wczoraj przetestowałam dietę niełączenie, nie połączyłam węgli z niczym, jadłam same ;) dieta niefajna, dziś umiar i zdrowy rozsądek :)
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Nie wiem jak u Was ale u mnie tragedia, jak znam życie zaprzepascilam to wszystko co schudłam, świeta świętami ale ja umiaru nie mam. Zjadłam chyba pół blachy sernika.... nigdy nie schudnę :-(
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
schudniesz jeśli nie będziesz przeciągać świątecznego obżarstwa, ja też nie wytrwałam w swoich postanowieniach, tzn może inaczej, nie we wszystkich, ale nie czuję się jakaś mega objedzona też..... Jutro ostra dieta, bo u mnie szykują się zmiany, które mam zamiar wykorzystać na moją korzyść.... ale o nich kiedy indziej.
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Święta to najgorsze co może stanąć na drodze w odchudzaniu :/ Wszyscy jedzą, szykują mnóstwo dań, a odchudzający musi walczyć sam ze sobą. Chudym ludziom lub tym, którzy mają totalnie gdzieś swoją wagę, wydaje się, że to nic trudnego po prostu nie jeść w święta, a to nieprawda. Szczególnie, że to prawdziwy test wytrwałości i można oszaleć wręcz, więc nie przejmujcie się tym, jeśli akurat w tym okresie coś Wam nie wyszło. Nie znam człowieka, który w okresie świątecznym potrafiłby trzymać taką samą dietę jak w każdym innym, ,,normalnym" dniu. Ja za to poleciałam z sałatką warzywną. Niby dobrze, ale tam były też jajka (sporo kalorii) i majonez (Jeszcze więcej) -.- Ale cóż, schudnąć to naprawdę sztuka i jeśli komuś udało się chociaż cokolwiek zrzucić, to już może nazywać siebie człowiekiem silnym :) Przynajmniej moim zdaniem oczywiście :)