Witajcie przeczytałam te 6 stron (wybaczcie nie mam czasu aby przeczytać poprzedniego wątku) czy mogę się dołączyć chociaż widzę że jesteście już naprawdę fajnie zgrane i wcale się nie zdziwię jeśli odmówicie :)
Wersja do druku
Witajcie przeczytałam te 6 stron (wybaczcie nie mam czasu aby przeczytać poprzedniego wątku) czy mogę się dołączyć chociaż widzę że jesteście już naprawdę fajnie zgrane i wcale się nie zdziwię jeśli odmówicie :)
malaalewielka piękne sniadanko , oby tak dalej :)
gaja81 zazdroszcze motywacji do ćwiczeń kurcze ja do diety potrafię się zmobilizować ale do ćwiczeń ni chu chu .
Ale mimo to postanowiłam też ruszyć dupsko i zaczynam trening początkującego biegacza. Moja kondycja jest żenująca i jestem w stanie przebiec max 1,5 km a po bieganiu mało nie wypluję sobie płuc , Zajrzałam w związku z tym na stronkę "przepisałam" sobie trening i jazda
1 miesiąc to same marsze 3 x w tyg . Zrobiłam więc tabelkę zawiesiłam na lodówce i zaczynam...od dziś ...30 min marszu :)
Mrowek82 witam :) Jeśli chodzi o mnie nie mam nić przeciwko żebyś dołączyła :))
Ja zaliczyłam kolejny spadek wagi także dumna jestem z jadłospisu, z wieczornego nie podjadania, z SIEBIE przede wszystkim , Po piątkowym i sobotnim szaleństwie wróciłam na dobre tory :))
Im więcej nas tym lepiej, większa motywacja i więcej do czytania :)
restina ja ćwiczę juz 3 lata więc to mój taki nawyk już :) Oczywiście w związku z tym nie mam ciała jak z kalendarza bo to bujda na resorach, chyba, że się nie miało nigdy dużej nadwagi to tak :) Ja niestety miałam już otyłość i jeszcze po drodze 3 ciąże - w sumie to od dziecka zmagałam się z kilogramami, byłam taki pączek :P Teraz staram się nie zaprzepaścić tego co udało mi się osiągnąć :)
Mrówek, ja absolutnie mam nic przeciwko :) tym bardziej jeśli przeczytałaś watek od początku.... ;) hehe Napisz jak najwięcej o sobie, Twojej diecie, obowiązkach aktywności.....żebyśmy mogły Cię poznać i coś ewentualnie doradzić, wesprzeć, pomóc. Czuj się jak u siebie :)
Ja dziś coś taka głodna chodzę....nie wiem co mi, do tego pełna....może mi się @ zbliża....ja nigdy nie wiem, a może to stres w pracy? A może rak szlugów????!!!!!!!!
Mrowek - witaj i pisz jak najwięcej :-D
Dziś u mnie jakieś zmęczenie psychiczne chyba i niestety pozwoliłam sobie na energetyka light, niby prawie bez kcal, ale też takie rzeczy są u mnie na czarnej liście :whip:
Dzień 23 (wczoraj):
1) 2 kromki żytnie z plasterkiem indyka
2) grahamka, sok z marchwi, kawa z mlekiem
3) serek wiejski, grahamka
4) śliwka, kawa z mlekiem
5) pieczona pierś kurczaka (z odrobiną sera) 50g kaszy kuskus, sos jogurtowo-paprykowy, ogórki z zalewy octowej
Trening: 30 day Jillian - level 1
Dzień 24:
1) banan, grahamka, kawa z mlekiem
2) grahamka, 2 śliwki
3) ryż pełnoziarnisty (100g), pieczarki, masło, szczypiorek, sos jogurtowo-paprykowy, energetyk light
4) jabłko, kawa z mlekiem
Hej koniec już jedzenia na dziś staram się jeść w miarę normalnie nie obżerając się no i zero smażonego i słodyczy. Jak mam już chęć coś zjeść i już naprawdę nie dam rady to biorę owoce albo marchewkę. Przejrzałam Wasze ćwiczenia (nie gniewajcie się) i bardzo mi się podobają wydają się w miarę proste więc może będę je robić wieczorami (albo część z nich). Bernii fajnie że wstawiasz nadal jadłospisy zawsze można coś podejrzeć jak się nie ma pomysłu na coś smacznego;) No i postanowienie (najcięższe;/) Postanowiłam się ważyć tylko raz w tyg będzie ciężko bo waga to moja obsesja ale czasem daje doła jak tyle samo jest albo ciut więcej... Życzcie mi powodzenia;)
Mrówek - witaj, rozgość się i pisz dużo i często
Ja dziś pełna energii. Bardzo się cieszę, że znów piszę sprawozdania bo bardzo mnie to motywuje do niepopełniania błędów.
A na razie jeszcze ich trochę jest.
Fajnie, że znów jest tu ruch. Szkoda tylko, że stare dziewczyny i chłopcy przepadli gdzieś w boju: ( Nie lubię jak ludzie przestają pisać, przyzwyczajam się do Was...
Raport - 2 dzień
- szklanka letniej wody z połówką cytryny
- kawa
- owies+orzechy+mleko
- banan
- zapiekanka z kalafiora i brokuła pod beszamelem
- wieśniak
- dwa malutkie Ritter Sporty
do picia no chyba nic?
Kiteku a jak robiłaś tą zapiekankę bo smakowicie to brzmi;) Ja jutro planuje rybkę ugotować ostatnio strasznie je polubiłam dużo lepsze niż smażone no i zdrowsze;) Ja też zastanawiam się czy nie pisać co jem trochę to pomaga no i najważniejsze żeby nie okłamywać siebie samej co czasem się zdarz niestety;/
Witam wieczorem :-)
Kolejny świetny pod względem diety dzień, aż niemożliwe :-)
Dużo rzeczy też zrobiłam, w południe pojechałam do Castoramy bo chciałam kupić donice i kratkę do pnącza, dokupilam jeszcze dwie donice na balustrade także już w zasadzie wszystko do wystroju balkonu mam :-) zgodnie z planem dziś przypadł pierwszy dzień treningu ostatecznie zamiast 30 min wyszło 47 i spalone 263 kcal :-) w przerwach między marszem a zakupami standardowo przeglądałam oferty pracy.
Jutro mam rozmowę, wynagrodzenie w okresie próbnym nie jest oszałamiające, wręcz graniczy z brakiem opłacalnosci ale pojadę zobaczę co proponują dalej bo przez tel nie chcieli powiedzieć..
Każda wolna chwile spędziłam na oglądaniu TVN24, jestem wielka fanka lotnictwa, obejrzałam wszystkie odcinki katastrof w przestworzach (nie wiem czy wiecie o co chodzi) :-) aż ciężko mi uwierzyć jak samolot mógł tak poprostu spaść z 12 km i pogrzebać 150 osób....[*]
Zmieniając jednak temat wrzucam mój dzisiejszy jadlospis
1. Granola plus błonnik
2. Kawa z mlekiem
3. Pieczony placek z gotowanych ziemniaków z koprem 250g plus duszone pieczarki 100 g plus sałatka wiosenna z lidla 1500
4. Szklanka Coli Zero - niezdrowe ale niekaloryczbe :-)
5. 3 wasy z szynka ogórkiem pomidorem rzodkiewka
Dziekuje Wam bardzo za takie miłe przyjęcie :-D Oczywiscie opiszę wszystko jak na spowiedzi ale jutro rano w telegraficznm skrocie mam 32 lata jetem mama dwóch łobuziaków jeden nastolatek drugi ma raptem 4,5 miesiaca więc jak to mówię "nówka sztuka" :) czasu niby powinnam mieć bo jestem na macierzyńskim ale trafił mi się okaz wyjątkowo absorbujący :P czytajcie "rączki, raczki, raczki". Grzeszki jedzeniowe a raczej mega grzechy to słodycze duuuuuuuużo słodyczy i nienormowany czas posiłków :|. Resztę opiszę jutro z rana bo jakoś wtedy mogę więcej także dzieki wielkie jeszcze raz za miłe przyjęcie dobrej nocki do jutra