8Lubią to
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Pynia mi kolano wysiadło na bieżni mechanicznej, póki biegałam na zewnątrz nigdy nie doskwierały mi kolana a tak pięknie na siłowni je sobie załatwiłam
Ech, jeszcze tydzień zakazu mam i zaczynam przygodę od nowa zwłaszcza, że przy domu mam ścieżkę zdrowia w lesie z trasami dla biegaczy i trasę polami nad jezioro i normalnym polbrukiem też ścieżka jest nad jezioro ok 5 km w jedną stronę więc opcji mam
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej Pynia.....nie wymądrzasz się, mnie to zmotywowało, fajne info, warto sobie przypomnieć, kiedy nasze łapy sięgaj tam gdzie nie trzeba. Fakt, ze takie nadprogramowe kg jeśli obżarstwa się nie przeciąga szybko tez lecą.....ale....po co tracić te kilka dni....jak możemy iść do przodu?
Fajnie, na mnie podziałało, zebym tylko o tym nie zapomniała :P
U mnie jak najbardziej ok, miałam dobry dzień i fantastyczny humor. Mam teraz dodatkową motywację, bo mieszkają z nami moi przyszli teściowie, więc obżerać się nie będę, komfort oddawania kupy przy moich problemach z jelitami też taki nie bardzo.....więc wmówiłam sobie, że muszę jeść mało i zdrowo :P tak więc....działam.
W sobotę idę na panieński, trochę mi się nie chce, ale idę, potańczę poszaleje....odstresuje się 
Brakuje mi tu wielu osób, martwię się Likę, o Mazdę i w ogóle.....szkoda, ze tyle osób zniknęło. Jednak ciszę się, że Wy jesteście a nowi do nas dołączają. 
Miłego dnia!
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej wam wszystkim w kolejnym dniu zdrowego odżywiania i rozsądku
Pynia ja wiem ze tak jest i dobrze że o tym mówisz ale tak byłam wku. .. ze musiałam jakoś odreagować na razie nie chce o tym myśleć ile na wadze jest w ssobotę się dowiem jeszcze pogoda mnie dobija jest straszna a niby juz druga połowa kwietnia a u nas śnieg i grad w poprzedni weekend padał masakra.
Kiteku przestawiłas suwak czy się mylę? A migrena minie i będzie lepiej
mrowek jak dzidziuś juz lepiej ?
Ja jeszcze jak chodzi o ćwiczenia czy spacery marsze to mogą a biegać nie lubię niestety no chyba ze bieżnia
Faza I schudnąć poniżej 75
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej kobietki...
Pynia witaj trochę spóźnione powitanie ale szczere 
U mnie dietowo ok. Ruch tradycyjnie zerowy choc w sumie to calymi dniami jestem na nogach takze chyba jednak cos sie ruszam
maluszek czuł się lepiej i znowu chrypy dostał ja już nie wiem o co chodzi cały czas robię mu inhalację to chyba powinno być coraz lepiej a nie wracac sie :/ Kurcze brakuje mi pisania tutaj dobrze ze choc czytac Was mogę. Mam nadzieje ze niedlugo wróci wszystko do normy. Trzymajcię się i powodzenia w dalszej walce z kilogramami
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
malaalewielka dziekuje Ci bardzo za zainteresowanie
(jak napisałam wczesniejszego posta to dopiero zobaczyłam że pytałaś) Co do snickersa to ja bym sie nie przejmowała jakos bardzo jestesmy tylko ludzmi najwazniejsze to nie zaprzepascic diety tylko powiedziec sobie "ok zgrzeszyłam ale wracam juz na dobre tory" i bedzie git.
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
I znowu ja od świat jakoś mi słabo idzie te odchudzanie ciągle jakaś głodna jestem a dziś to zupełna porażka do południa jest ok a od okolic 15 ciągle głód czuje pije wodę dziś juz poszło 2;5 litra ale co z tego jak jestem ciągle głodna mam nadzieję że to się unormuje bo inaczej będzie tragedia. Doradźcie coś prosze
Faza I schudnąć poniżej 75
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej hej, ze zmęczenia patrzę już tylko jednym okiem, ale jeszcze coś widzę, więc piszę, choć krótko. Chyba. Awersja, cieszę się bardzo, że udało mi się Ciebie zmotywować
Pomyślałam, że to dobra informacja, zawsze warto mieć ją "z tyłu głowy"
Rzecz traktująca o kupie bezcenna
Ja niestety dzisiaj znowu nie ćwiczyłam, bo po 21 wróciłam od babci ze szpitala. W ogóle będzie ciężko do piątku z ćwiczeniami, bo mam total zawalony tydzień, bo jest Dzień Ziemi, który ja szykuję....i rada pedagogiczna i mnóstwo innych pseudo atrakcji....
Malaalewielka, ja też niestety już dawno zauważyłam, że jak się zdenerwuję, to wędruję do kuchni....ech.....
Mrówek! Zakładam, że Twoje dziecko pije mleko? Jeśli tak, koniecznie je odstaw. I nie mam tu na myśli uczulenia na białko. Jeśli Twoje dziecko często choruje to wyeliminuj nabiał, głównie mleko, a zobaczysz, co się stanie
Przerobiłam to u swojego dziecka.
Ja stosowałam kilka lat temu dietę South Beach, z rezultatem około 5 kg
Polecam
Najlepiej kupić sobie swoją książkę.
Retsina, łączę się w bólu....ja w marcu na dwa tygodnie przed obroną straciłam pracę dyplomową, bo miałam wirusa, który zżarł mi pół systemu.....
Padam.....ciao!
66,8----> 57kg

-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Pynia dziekuje za rade ale on zachorował pierwszy raz i to złapał wirusówke od męża, chociaz i tak jestem na etapie odstawiania mleka i przechodzenia na stałe tyle, że w nocy nie daje rady go odzywczaić. Dzisiaj chciałam dać wode zamiast butli - prawie trzy godziny ryku. Złamałam się i dałam butlę pół godziny jeszcze płakał bo był rozbudzony ale w końcu zasnął. Może masz jakiś niezawodny sposob aby odzwyczaić Malucha jedzenia w nocy ???
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
A dziewczyny jeszcze jedno mega prośba. Gdybyście widziały jakieś buty na koturnie na lato ale z zakrytymi palcami byłabym wdzięczna
U mnie na tym zadupiu to sobie moge pomażyć, na necie w sumie też nie znalazłam ale może ja szukac nie umie :P Dzieki z gory
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej
Mrówek, jakoś tak głupio się przyznać, ale ja nie pamiętam takich szczegółów....moje koleżanki pamiętają wszystko, co dziecko zjadło 23 kwietnia 2004
a ja nie pamiętam jak było z karmieniem....pamiętam tylko, że oduczyłam ją jeść z cycucha na wakacjach nad morzem
Generalnie to ona chyba w nocy nie jadała....?
Gaja, zapomniałam wspomnieć o bieganiu, mi też ostatnio wysiadło kolano przy 3 km (na bieżni), pewnie dlatego, że było wiele miesięcy przerwy....W terenie i tak mi wysiada najdalej przy 8.....
Malaalewielka, masz zaczynasz dietę SB Turbo, czy inną, która też się nazywa Turbo? Bo samo Turbo (nie South Beach) też stosowałam
I ogólnie tak często tam trzeba jeść, że się tyle nie da! No i uzależniłam się wtedy od orzeszków ziemnych....
Awersja, dzisiaj do klubów chodzi się w zasadzie normalnie ubranym, jakkolwiek się ubierzesz będzie dobrze
Jeśli nie chcesz czuć się staro wśród nader młodych klubowiczek, to tym bardziej zwykły t-shirt np. z opadającym ramieniem wystarczy. Bez opadającego też
Do tego dżinsy i jakieś buty (nie płaskie) i już
Możesz wszystko zaakcentować ekstra kolczykami i po sprawie
66,8----> 57kg

Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki