Wersja do druku
Hej u mnie ten weekend dietetycznie średnio ale przynajmniej ćwiczyłam wiec liczę na utrzymanie wagi... dziś największą porażka z wodą wypiłam zaledwie litr wody i dwie herbaty zdecydowanie za mało dużo za mało ale teraz powinno być lepiej ciut mam nadzieje ;)
Coś tu pusto ostatnio buuuuu!!
No i zaskoczenia na wadze u mnie nie ma- ciągle tyle samo ale dobrze ze się trzyma waga ;)
Powodzenia w wazeniu
u mnie też bez zmian ale to wiedziałam :P
Zrobiłam 1000 brzuszków: 1000 Abs Challenge - YouTube
ramiona : 5 Minute Toned Arms - YouTube 5 minut a daje większy rezultat niz machanie hantelkami, bynajmniej u mnie :)
U mnie spadek jest 64,2 takze elegancko :-) wczoraj ledwo wytrzymałam tak mi sie chcialo cos zerzec :-) na szczescie teraz 5 dni pracy takze bedzie mysle łatwiej :-) w pracy do 17 a mam naszykowane w pudelkach wiec jem tyle co naszykowalam a po pracy cos tam zawsze do zrobienia albo trening więc tez az tak nie mysle o zarciu :-)
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Hej, trochę mnie nie było, ale zupełnie nie miałam czasu, niestety znów się przekonałam, że w weekendy dieta (i treningi też) nie idzie mi tak dobrze ;-) wczoraj rzuciłam się na lody (w liczbie mnogiej :grrrrrr: ) i niestety nie mam dziś takiego dużego spadku jak w piątek. Waga dzisiejsza - 50,5 kg (czyli spadek -0,4). Kurcze za tydzień koniec pierwszego etapu naszej akcji! :shock: Trzeba się spiąć, żeby zrealizować swoje cele :smile:
wow i udało mi się poćwiczyć - energia powraca :-D
Berni....dzięki za przypomnienie o końcu akcji..... eh szkoda, ze mi tak słabo poszło.
Mnie nie było kilka dni, i nie podałam wagi, ale....nie zważyłam się, wczoraj wcześnie wychodziłam i nie było stolca, a po niedzieli wolałam go oddać przed ważeniem, żeby nie zejść przedwcześnie na zawał.... a jak już był to byłam po śniadaniu, odpuściłam, zważę się dziś. I jutro uzupełnię tabelki, choć widzę, że ani Pynia, ani netka nie podały wagi... ani Mrówek....coś faktycznie cicho....hm a Mrówek obiecał się tabelkami zająć jak wyjadę.....
Właśnie co do mojego wyjazdu, chyba nie mam co stresować się bikini, bo zważając na pogodę....może być niewiele okazji do ubrania go.... :/ jestem z tego powodu zła, bo jednak miałam nadzieję, ze skorzystam z kąpieli i tych wodnych i słonecznych i choć nie lubię leżeć plackiem to przyznaję, że liczyłam na to, że jednak będę leżeć na plaży i upajać się tą nadmorską atmosferą.... ah.... oby się wypogodziło....
A tak z innej beczki
Czy Wy też macie taki problem z pakowaniem? Jadę na tydzień.....a jak obliczyłam to zabieram 8 par butów..... chyba, ze gumiaki doliczę, których w planach nie miałam to 9..... czy ja jestem chora? ;)
Awersja ja to nawet na najkrótszy wyjazd ciągne walize wiec zdecydowanie mam problem z pakowaniem
Co do naszej akcji a wlasciwie końca pierwszego etapu to u mnie osiagniecie celu jest wrecz niemożliwe ale ciesze sie i tak ze spadku. Jest mniej niz na poczatku wiec to sie dla mnie.liczy najbardziej
Wczorajszy jadlospis
Kefir
Zupa pieczarkowa
Serek.wiejski
A6W
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
awersja ja nie mam tego problemu bo ja nawet 8 part butów nie mam haha, zawsze biorę sandały i adidasy i tyle :P Z ciuchami tez nie szaleję bo nie ma po co :) Ale ja jestem inna, nawet mój mąz to mówi, że mam podejście jak facet i do zakupów i do wyjazdów :P
Hej ja niestety też nie umiem się pakować buty biorę co prawda dwie pary ale ubrań multum.
Co do akcji mi też nie uda się dojść do wagi jaka chciałam mieć po pierwszym miesiącu ale jak jest jakiś spadek to zawsze lepiej niż nic ale może końcowy wynik wakcji do końca wakacji uda się osiągnąć zobaczymy...
Cześć dziewczynki, wybaczcie, ze dopiero piszę ..... 2 lipca mam egzamin na awans zawodowy i kompletnie jestem w innym świecie. Moja waga bez zmian, 63 kg, choć w sobotę było 62,5 kg. Ale niestety, jestem zdenerwowana ogólnie, i tak będzie aż do 2-ego, a to się objawia ...... ciągłym jedzeniem .....wczoraj zjadłam całą czekoladę :( I to w autobusie na odcinku 6 przystanków :( Owszem ćwiczę, biegami i co z tego ..... No nic, będę wpadać co parę dni teraz, mam nadzieję, że Wam idzie dobrze ..... Buziaki!
U mnie waga bez zmian, i tak dobrze ;)
Dziś gadałam z kolegą, on kulturysta pracuje teraz w sklepie z odżywkami i ma tam takie koktajle białkowe takie dla bab.....rozważam.... zna ktoś coś testował? w sumie to sam pobyt w tym sklepie mnie zmotywował ;)
Co do pakowania 8 par butów bo tak 3 pary trampek, ale no one są takie.....nieuniwersalne, nie każda para pasuje do wszystkiego, 2 pary sandał, klapki pod prysznic, koturny, na większe wyjście.....i buty do biegania....w razie czego, żebym wymówek nie miała.... Ja dziewczyny o ciuchach to nawet nie wspominam, bo koszulek biore 2 razy więcej niż dni.... :/ nie no nie wiem.....ja lubię mieć wybór i nie lubię podejmować takich decyzji....na już teraz....skąd mam wiedzieć w czym będę miała ochote śmigać w danym dniu.... a i tak pewnie wejde w jedne gacie krótkie i kilka koszulek....no ale..... :D
udany dzień :)
Jadlospis
Granola
Zupa pieczarkowa
Twister kfc...musialam ;-)
A6W
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Oj dziewczyny zazdroszczę Wam silnej woli i sukcesów, u mnie nie dość że zastój to ciągle chce mi się jeść a wody pije dużo bo 3 l dziennie, muszę coś wykombinować bo inaczej do punktu wyjścia, a tego bym nie chciała.
Dziewczyny co sądzicie o 1-3 dniowych detoksach (dieta arbuzowa, cytrynowa itd) - oczyszczających organizm z toksyn? Zastanawiam się czy nie spróbować tego, bo może jednak pomogłoby mi to. Co sądzicie?
Co do a6w jutro będzie już 7 dzień;)
Ja piłam odżywkę czekoladową, jedną z lepszych, poleconą przez mojego trenera. To jest obrzydliwe :)
Hej, dziewczyny proszę nie odpuszczamy!!! :grin: To co, że może założony cel na pierwszy etap daleko, ale jak zaczniemy jeść to będzie jeszcze dalej, prawda?
Wczorajszy jadłospis: 1) banan, kromka chleba wieloziarnistego 2) płatki owsiane na wodzie, jabłko 3) kawa zbożowa z mlekiem 4) kotlet z kurczaka (w panierce z otrębów żytnich), ziemniaki, pomidor ze szczypiorkiem w kefirze 5) plaster arbuza
Dzisiaj: 1) bułeczka ciemna (z ziarnami), banan 2) płatki owsiane na wodzie, jabłko 3) pomidor 4) 1/2 bagietki (na ciepło): salami, pomidor, feta, cebula, musztarda 5) 10 suszonych daktyli
Trening: Jillian - cardio kickbox, 300 przysiadów, 100 brzuszków
Oj ja też nie potrafię się pakować, za 2 tygodnie będę miała tego przykład, jedziemy jednak na tydzień w Bieszczady, więc pakowanie będzie dużym wyzwaniem, zwłaszcza, że pogoda może być różna :sad:
Awersja a Ty nad morze to gdzie dokładnie się wybierasz?
Pynia - trzymam za Ciebie kciuki, będzie dobrze :grin: moja bratowa właśnie teraz też przeżywa dokładnie to co Ty :grin: aha no i zostaw już tą czekoladę, ok? ;-) Ja wczoraj dostałam jedną (moją ulubioną z okienkiem ;-) mleczną z orzechami) i przyniosłam ją grzecznie do domku, schowałam z myślą, że przyda się w Bieszczadach (oczywiście dla mojego M. ;-) ) - hehe jestem z siebie dumna!
Zmykam spać, bo dosłownie padam.
aha - malaalewielka - to chyba bardzo indywidualna kwestia jak reaguje organizm. Też mnie korciło na jakieś detoksy - cytrynowa itp, ale jednak nigdy się nie skusiłam tak zupełnie (próby lekkie były). Niestety u mnie zbyt długie przerwy w jedzeniu = migreny, dlatego sobie odpuściłam, wiadomo jakieś takie dni z bardzo ograniczoną ilością kcal były (no ale to nie detoks). Trzeba pamiętać, żeby to nie spowodowało rzucenia się na jedzenie potem :|
Hej matko ale bede miala czytania ... i bardzo dobrze :) Ja tylko wpadlam na chwile zeby podac wage u mnie kociol ostatnio ze nie mam na nic czasu. Osiagnelam cel na ten miesiac a nawet lepiej wiec jestem mega dumna obecna waga -53,5 ołłłł jeeee :P Takze kochane trzymajcie sie i powodzenia
Mrowek gratuluje i biorę z Ciebie przyklad. Ja standardowo mam kilka dni spadku a pozniej zastoj albo wzrost ale nie dziwne wczoraj zjadlam twistera. Niby kaloryczność ok bo bilans dzienny sie zgadza ale mimo to lekki niesmak bo stracilam silna wole na moment zamawiania i jedzenia :-)
Ale nie ma co smecic trzeba sie wziąć za robotę :-)
Dzisiaj w planach bieganie
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Jadlospis
Granola
Kotlet schabowy i buraczki
Serek.wiejski z powidlami
Trening
Bieg 8 km
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
A u mnie dziś ćwiczenia tradycyjnie jedzeniowo może być chociaż bywało lepiej strasznie liczę na poprawę mojego dietkowania bo inaczej ciężko będzie ...
Retsina jak idzie a6w idzie?
Mala ja tak dokładnie to robie Runtastic six pack, zaczelam kiedys A6W i były troche inne cwiczenia ale zasada generalnie jest ta sama.. Plaski brzuch :-)
Runtastic ma przerywane treningi np dwa dni z rzedu trening pozniej 2 dni wolne tak śmiesznie... Mialam wczoraj i dzisiaj a później dop 26.06 ale z dzisiejszego zrezygnowałam bo biegalam zrobie go jutro.. Tak kombinuje żeby prawie codziennie jakis trening odbyc..
Ćwiczenia lekkie nie sa.. Tradycyjne brzuszki luzik ale te skretne z nogami uniesionymi i.zgietymi.pod katem 45 stopni sa mega ciezke...
Lekkie zakwasy sa :-)
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
witam,
ja od kilku dni chodze do tyłu - zapewne przez pogodę :/
Wczoraj zrobiłam 35 minut pilatesu i od razu pobiegłam z psem 7 km :) Dobrze mi się biegło bo porządna rozgrzewkę zrobiłam :)
retsina dla mnie najcięższe brzuszki to takie gdzie trzeba podnosić wyprostowane nogi i ręce jednocześnie tzw. scyzoryk albo jadna zapleciona na drugiej wyprostowanej i podnoszenie :) Bo ja zauważyłam mam słabsze stawy biodrowe i po prostu nie brzuch a biodra mnie po iluś tam razach bolą :/
Ten wątek został automatycznie zamknięty i jest kontynuowany tutaj: https://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/chce-schudnac/22497-odchudzanie-jedyna-gra-w-ktorej-wygrywa-traci-czyli-10-kg-w-3-mies-cz-4-a.html