Co za przekór losu .... zaczęłam w końcu ładnie dietować, ćwiczyć, a waga hop do góry ...... Dzisiaj na liczniku 64 kg .....
Wczoraj zrobiłam 1000 przysiadów. To faktycznie nie jest takie straszne!
Jadlospis
Granola
Cwiartka arbuza
Mielony z buraczkami
Zsiadle mleko
Pol kalarepki
Bieg 5 km
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Hej dziewczyny, u mnie tak jak myślałam wzrost 51,5 kg. Gratuluję Wam spadków i zazdroszczę dzielnego trzymania się wyznaczonych celów. Mi jakoś to wszystko nie idzie tak jak powinno, nie mogę wrócić na właściwe tory (nie ćwiczę, jem jakieś śmieci, mimo że wiem jak mi szkodzą). Zagubiłam gdzieś motywację. Nie wiem dlaczego nie chcę tu smęcić, ale chyba potrzebuję od Was kopa. Takiego bez taryfy ulgowej Ktoś chętny?
Pynia to witaj w klubie zastojowców :P Nie ma co narzekać tylko czekać, jak wytrwasz ten tydzień to organizm zaczne odpuszczać i będzie spadek bernii daję kopniaka motywacyjnego aczkolwiek musisz sama sobie to w głowie poukładać Dlaczego to wszystko nie może kurcze iść gładszym torem ????? Człek się męczy cały rok a jak spojrzę na koleżankę wiecznie cos memlającą i szczupłą jak marzenie a ma 36 lat to mnie zalewa :P
Gaja u mnie tez koleżanka obok ok 40 kg wagi rozmiar XS co chwile cos memla.. A to bule z szynka a to chinczyka robionego na.glebokim.tluszczu a to slodkie ciasta i ciasteczka a ja siedze o wodzie i czekam na 13 na swoja pore obiadowa
Bernii kopa masz ode mnie takiego mocnego z czuba!!!! Do roboty kochaniutka!!!
Ja słuchajcie przechodzę pierwszy kryzys biegowy.. Mianowicie biega mi.sie.coraz trudniej. Musze robic przerwy na wyrownanie oddechu bo autentycznie sie duszę... Jestem alergikiem z astma oskrzelowa a teraz szczyt pylenia wiex mogę to tez ma.wplyw ale poczytałam wczoraj w necie i inni tez sie uskarzali na.to.. Przyczyny podano dwie najczęstsze
Jedna to przetrenowanie bo od 3 miesiecy 3 razy w tyg biegam (gdzie wczesniej przez 30 lat czas spedzalam.lezac na kanapie a drugie to monotonia treningowa. Sproboje wprowadzic zmiane. Dwa razy w tyg bieganie raz w tyg ćwiczenia z Mel B. Zobaczymy jak bedzie
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
retsina ja niejednokrotnie miałam spadki formy przy bieganiu ale u mnie raczej to było zmęczenie bo biegałam po 10-13 km co drugi dzień i jeszcze treningi rano robiłam. Teraz też mi cięzko dupsko ruszyć z kanapy. I czasami po prostu biegne bo biegnę, gorszym tempem i byle juz to skończyć. Tak to jest i każdy tak ma, zwłaszcza jak ma na głowie tez inne rzeczy niż tylko skupianie sie na sobie
10-13 km to dystans przeze mnie nie do osiągnięcia narazie 5-7 dla mnie maks...a wręcz ostatnimi czasy katorga....trace oddech nawet kiedy zwalniam... Smutne to bo im dłużej biegam tym powinno mi sie biegac lepiej,dłużej a ja trace forme i czuje jakbym zaczynala od poczatku.... Zobaczymy jak.bedzie dalej.. Jak pisza nie ma co sie zalamywac porownywac do innych i scigac z samym soba...
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
no bo tak jest To normalne i grunt aby biegac dalej Co do sapania i oddechu to tez jest takie cos jak astma wysiłkowa, mnie łapała rok temu po biegu, przychodziłam do domu i atak kaszlu aż łzy w oczach miałam :/ Teraz jest ok ale pamiętam, że nie wiedziałam co jest.
Obecnie wracam do biegania i staram się pomału aby znów z urazem kolana nie skończyć. I juz staram się nienpatrzeć na prędkość ale na dystans bardziej, pomału, bez spinki, jak wyjdzie tak wyjdzie
Racja grunt to sie nie poddawac.. Takze nie marudze tylko zaciskam dupsko
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Zakładki