Jadlospis
Granola
Tagliatele z sosem pomidorowym
Pol kalarepki
2 gotowanie ziemniaki
Dzisiaj jako forme aktywnosci zaliczam 2 godzinne sprzatanie mieszkania
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Jadlospis
Granola
Tagliatele z sosem pomidorowym
Pol kalarepki
2 gotowanie ziemniaki
Dzisiaj jako forme aktywnosci zaliczam 2 godzinne sprzatanie mieszkania
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Witam
Przepraszam, że dopiero dziś piszę, ale nie miałam zwyczajnie kiedy. U mnie spadek tak lichy, że jasny ch** by to strzelił. Generalnie kiedyś nawet na takie spadki nie zwracałam uwagi :/ 67,3. Nie ukrywam, że trochę jestem zawiedziona. No cóż samo się nie zrobi nie poddaję się. Berni Tobie też polecam....
Jutro przygotuję tabelki.
awersja u.mnie tez prawie nic nie spada te 62 zalozone do 25.06 osiagne chyba w grudniu
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Dobra, wszystkie kopniaki przyjęte z pozytywnym efektem. Chyba dobrze się dziś trzymałam z dietą a waga troszeczkę mniej dziś pokazała. Także, jak piszesz Awersja - samo się nie zrobi, nie można odpuszczać i się poddawać . Jutro z czasem będzie u mnie lepiej, więc trening musi być!
Jestem Kurcze, drugi dzień bez treningu.... Wczoraj miałam zbyt duże zakwasy po 1000 przysiadów, a dzisiaj rozłożone łóżko od rana....a szczerze, to mi się nie chce ...... Muszę cokolwiek porobić. Mam taki przyrząd do ściskania ud, o, leżąc w łóżku nim poćwiczę
Hej mnie jakis marazm dopadl i nie chce mi sie kompletnie nic zero humoru wszystko mnie denerwuje (jak wiekszosc z nas jestem przed @ bo pamietam ze chyba jakos podobnie mialysmy w tamtym miesiacu ) nawet na spacery z Maluchem nie chce mi sie wychodzic musze sie zmuszac Zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce to byloby fantastycznie ale nic musze dzisiaj spiac poslady i chociaz w chalupie poogarniac bo mam gosci jutro i pojutrze ale jak pomysle ile tego mam do zrobienia to oczywiscie odechciewa sie i bledne kolo .... No nic trzymajcie sie kobietki ....
Hej z rana dziś słoneczny dzień się zapowiada wiec odrazu lepszy humor się robi i chęć do dalszego dietkowania dziś znów zaczynam na nowo te swoje ONZ tylko zmodyfikowane i połączone c dieta refluksowa a teraz to jeszcze bardziej mnie obowiązuje bo wczoraj dowiedziałam się że moja mała tez ma refluks..
Wiec cel na dziś : dieta refluksowa, sklep, plac zabaw, kucie na sesje oby wszystko wyszło
Miłego dnia laski.
Retsina ja też nie wiem czy osiągnę ten cel który podałam do końca tego miesiąca ale próbować warto
Retsina....wiesz co no masz racje, jednak liczyłam, ze spadnie chociaż trochę wody, jak to na początku diety bywa, bo przecież przytyłam prawie 8 kg a to znaczy, ze dość długo diety nie trzymałam.... tak na zachętę, jednak jak człowiek widzi spadek i postępy nawet jeśli tylko na wyświetlaczu wagi to go to motywuje. No nic no przecież się nie powieszę ale o celu na ten m-c mogę zapomnieć
dziewczyny czemu ja się tak denerwuję jazdami? Zamiast być coraz lepiej, pewniej.....to ja nie wiem czy mi się bardziej chce srać czy rzygać przed każdą godziną.....i nie umiem parkować, chyba się tego gów** nie nauczę. Szlag by to!!!
Miałam rano zrobić tabelki, ale rzecz jasna nie zdążę.....jednak dziś wracam wcześnie do domu, bo chcę odpocząć w ciszy i samotności :P to się tym zajmę.
Miłego dnia kobietki, ja póki co mam taki ścisk w żołądku, ze nawet pisać nie mogę
Awersja prawko robisz??? Wybacz jesli pisalas wczesniej to nie zalapalam.
Ja przed okresem wiec skok wagi jest ale w druga stronę...ta ktira mniej mnie cieszy... Dodatkowo jak to przy okresie bola mnie piersi generalnie jak co miesiac jestem sloniem
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Zakładki