Hej, hej,
kochane ależ u mnie pogoda pod psem :/ Mam dzień biegowy ale jak tak leje to raczej przełożę sobie na jutro z rana :/ Nienawidze takiej jesieni, mój organizm walczy sam ze sobą - wypompowuje się z energii jakiejkolwiek :P
Wczoraj zrobiłam trening z Jillian a dziś miałam tylko biegać ale jak tak dalej z tą moja energią będzie to będę musiała cos sobie zapodać, żeby nie usnąć :/