Hej Dziewczyny, postanowiłam się w końcu odezwać...zbierałam się do tego od kilku dni, czytam Was, ale nie miałam siły nic napisać.
Retsina chciałabym napisać tylko, że nie powinnaś tracić (i żadna z nas) ani minuty dla kogoś kto zwyczajnie na Ciebie nie zasługuje... może nie powinnam tego tu pisać, ale najbliższa mi osoba straciła wiele wiele lat na życie z kimś nazwijmy go - nieodpowiednim (choć na myśl cisną mi się dużo gorsze słowa) ... Dopiero po tych zmarnowanych latach odnalazła swoją Prawdziwą Miłość... niestety czas jaki był Im dany razem w szczęściu to tylko 3 lata (a rok po ślubie)... to takie niesprawiedliwe...chcę napisać, że tracąc życie na bycie z kimś niewłaściwym traci się czas... czas, który można było spędzić ze swoją Miłością.

Pewnie za jakiś czas wrócę tu do Was, do diety, ćwiczeń, ale póki co nie jestem w stanie. Trzymam za Was kciuki, trzymajcie się i walczcie!