Mala, dzięki . Też sądzę, że te 2000 powinno być OK. A tymczasem wczoraj wpadło 2300, ale zaczęłam się pilnować dopiero po południu. I 20 minut ćwiczeń zrobiłam . A waga Ci spadnie, zobaczysz - ja kibicuję ostro . Jutro mam wizytę u lekarza, ale chyba wszystko jest OK, bo szaleje . Ruszać się już mogę więcej, ale jakoś pary mi nie starcza, więc zaczynam od małej dawki ćwiczeń, potem dorzucę stepper jak dam radę. A jak w pracy mi trochę się przewali to spacery .
Restina, cieszę się, że w pracy spoko . Oby tak dalej.
Bernii, no to Cię postraszyłyśmy . Działaj dziewczyno, a wszystko śmignie pięknie .
Miłego dnia Wam życzę