Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Never 3 kg w miesiąc to ładny wynik. A ja jestem zła na siebie bo oczywiście rano postanowienia jakie to nie miałam i zawalilam dzień jak się patrzy...... Mąż zrobił pizzę i zamiast jak normalny człowiek zjeść mały kawałeczek to nieeeee trza bylo dwa wielkie kawały wpierd..IC bo inaczej tego nie da się nazwać:(
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Dzięki dziewczyny , jem mało ale jem juz , wiem ze zal bedzie wracał ...
Wracam powoli do zycia. Dzis sie zwazyłam i zmierzyłam . Waga 68,8kg az niesamowite ze mozna z zalu tyle spacs w tydzien. Centymetry tez pospadały biodra mam 93, talia 69, udo 52, biust 88 czyli po 1 lub 2 cm spadło. No nic teraz dieta to dla mnie nie problem zmniejszony zoładek i brak apetytu wiec mysłe ze schudne do tych upragnionych 62/64.
never gratuluje ładny wnik za styczen!
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Hej, muszę Wam powiedzieć, że jakaś nowa motywacja we mnie wczoraj wstąpiła :wink: i dziś z dietą trzymam się na 100%. A to wszystko za sprawą urodzinowego prezentu od męża, czyli opaski do pomiaru aktywności oj cieszę się jak dziecko :-D ciągle sprawdzam ile kroków, kcal, tętno ...wszystko super teraz tylko ćwiczyć i mierzyć postępy. Dziś wieczór filmowy i raczej mała aktywność, ale jutro nie ma bata trening musi być :-D Po jednym zwyczajnym dniu "jak zawsze" widzę, że tych kroków robię baaardzo mało, a co to będzie w dniu pracy, kiedy cały czas praktycznie siedzę na tyłku :-| Świadomość bycia rok starszą jakoś też mnie pozytywnie nastroiło do zmian co już zauważyłam na zakupach, nie ciągnęło mnie wcale do jakiś niezdrowych rzeczy czy słodkości, wręcz przeciwnie. Mam mocne postanowienie na kolejny rok, żeby naprawdę zadbać o siebie i swoje zdrowie.
Never - po jakim czasie od brania wit D zauważyłaś poprawę w samopoczuciu? Ja zaczynam od dziś, czuję, że z odpornością u mnie słabo, dlatego się zdecydowałam, zobaczymy jak będzie. Gratuluję postępów styczniowych - brawo!
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Mama przykro mi bardzo, trzymaj się!
Bernii wszystkiego najlepszego :-). Ja dziś mam imprezę urodzinową najstarszego syna (urodziny miał tydzień temu), a za tydzień czekają mnie moje. Znalazłam sobie śliczną sukienkę, dziś zamawiam i mam nadzieję fantastycznie w niej wyglądać w maju! Wczoraj na wadze pół kilograma mniej. Ale nie ćwiczyłam właściwie w zeszłym tygodniu :-(. Jutro wyjeżdżamy na ferie i tam się poruszam bo narty, łyżwy, spacery itp. To będzie dobry start. Plan na luty: 1500 kcal, regularne posiłki, ćwiczenia 6dni w tygodniu nawet po 20 minut na początku.
Powodzenia :-D
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Cześć. Dziewczyny Wszystkiego Najlepszego :) Ja dzisiaj rozpisalam jedzenie na przyszły tydzień no i co najważniejsze kazałam mężowi schować wagę. Postanowiłam zważyć się za dwa tygodnie w sobotę. Dlaczego ??? A no dlatego że zaczynam dietę na której schudłam 14kg i wiem że teraz waga może mi na początku iść w górę i nie chcę się demotywowac :) nooooo tazke Bernii zaczynamy ????? :D
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Hej, dzięki Dziewczyny :-D
Melduję dzień na plus, dieta według planu, trening w domu zrobiony. Moje plany na kolejny tydzień:
- maksymalnie 1450 kcal, dieta wg planu
- ćwiczenia minimum 3 razy
Mrówek - tak, tak zaczynamy ....a zdradzisz co to za dieta?
Polarna - udanego wypoczynku!
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Bernii nic specjalnego, jem wg przepisów że strony "smak zdrowia" z tej samej co dwa lata temu korzystałam. Ciężko to nawet nazwać dietą bo to są normalne przepisy tyle że odchudzone :) skoro wtedy się udało to mam nadzieję że teraz tez. Tym bardziej że zapał mam ogromny..... Oby nic się nie zmieniło w tej materii hehe. Bernii a jak Twoja waga się teraz prezentuje bo nie wiem czy mam jakieś szanse z Tobą :D
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Mrowek powiem tak - masz bardzo duże szanse hehe :grin: nie ważyłam się od ponad tygodnia, ale myślę, że ważę w granicach 59 kg (niestety nadal) . Suwaczek , który mam jest już baaardzo nieaktualny.
Cieszę się, że w weekend pięknie się trzymałam diety. A stronka bardzo ciekawa, na pewno też tam będę tam zaglądać...zdrowych inspiracji nigdy za wiele.
Miłego dnia wszystkim! Trzymajcie się
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Bernii to idziemy łeb w łeb bo jak zwazyłam się w sobote przed oddaniem wagi to było 59,1 :(
Ale damy rade :) ale powiem Ci ze tez jestem zła że tak zawaliłam. Wazyc już 51 kg i zaprzepascic wszystko .... masakra
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Bernii wszystkiego najlepszego :*
Polarna na wyjazdach zawsze jest więcej ruchu także nawet te kilka dodatkowych kąsków nie zaprzepaści diety :)
Mrowek nie ma co płakać nad wylanym mlekiem tylko trzeba się wziać do roboty :)
Ja melduje weekend na plus - w sobote w pracy wiec z pudełkami , pozniej piwko kolezanka a co :)) a w niedziele 11 km biegania wiec elegancko
Urlop na marzec zarezerwowany, wycieczka kupiona takze +10 do motywacji :)