-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
hej malinkaa gratuluje sukcesu. Odkąd stosuje sie do zasad tej diety to jak nigdy waga abo spada albo sie trzyma na tymsamym poziomie. Ile aktualnie wazysz i do ilu dążysz? Oj to ogromna zmiana tak obciac włoski ale czasem potrzebna jest taka zmiana choc ja bym moich nie obciela ale lubie z kolorem zaszalec jak juz.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Hej kobietki.
Gratuluje spadkow. Ja od dzis postanowienie trzymania czystej michy z odstepstwem sobotnim na cos smieciowego ;).
Zapisalam sie na klejny bieg, tum razem w Poznaniu Bieg Kobiet sie odbedzie ;) jedziemy w 3 baby wiec pewnie jeszcze jakis shopping zaliczymy :P.
Ogólnie dziewczyny biore sie za siebie heh
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
mama witaj:-) aktualnie mam 67,3kg a chcialabym realnie do 64kg a najlepiej 60 ale ci powiem ze przed ciaza bylo 64 a teraz wygladam lepiej mimo iz wiecej kg. ubralam sukienke i teraz lezy idealnie a przedtem faldki wysrawaly takze cwiczenia zrobily swohe:-) kolor tez lubie szalec przedtem byky dkygie rude a teraz krotkie czekoladowe z blond pasemkami z przodu
faja w jakim sensie sie zabuerasz za siebie? bo figura super wlosy i buzia tez:-)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Malinka po prostu chce jesc zdrowiej :). Wiem, że wtedy sie lepiej czuje :). Czadami po prostu nie mam czasu i z brakunlaku lapie za byle co. Musze znow zaczac planowac posilki i starac sie zapelnic szafke tym co mi potrzebne bo wiadomo dzieciom coninnego sobie co innego ;)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
aaa to prawidlowo gaja trzeba planowac posilki wiem cos o tym. musze lodowke uzupelnic bi pustawo....
dzis pierwszy raz odpalilam plyte rewolucja od ewki i zrobilam 3 zestawy. godzine styglam tak pot lecial hehe
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Malinka a i owszem musze przejsc na plan co nie jest latwe ;). Jesli tak jak ja nie wie sie w co rece włożyć:P. No ale dzis rano banan i pozniej juz pod obiad przygotowywalam marchew, miesko i inne wiec co chwila probowalam i odechcialo mi sie jeść. Teraz czekam na obiados. Zrobilam rolade z mielonego nadziewana farszem z pora, cebuli i marchwi :) do tego mix salat i ryz :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
malinkaa- tak jest ze waga nie jest najwazniejsza. Liczy sie to jak wyglada ciało i jak sie czujemy ze soba.
U mnie nadal 58 kg . Tez staram sie zdrowo odzywiac. na sniadanie jesm codziennie jakis wlasnej roboty jogurt z malinami lub jagodami czy borówkami bez cukru a takze omlety z warzywami czy sałatki i tez dobrze sie czuje mam blyszczace włosy i ładna cere, skora wyglada na wypoczeta nie mam sincó pod oczami nawet jaks ie nie wyspie. Jak to sie mowi jestesmy tym co jemy.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
gaja mnie czekaja trudnoaci jak cora podrosnie i do pracy pojfe teraz macierzynski to mam czas na zakodowanie dovrego stylu i nawykow
mama waga pojazowa te 58kg. mamy podobne sniadania. ja tez czesto jem jogurt naturalny troche kakao i cujru pudru napewno to lepszy wybor niz owocowe kupne. i fakt jesresmy tym co jrmy.
polecam faszerowana upieczona papryke ostatnio czesto ja robie pychaaaa
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
O tak dziewczyny zbilansowana dieta to i piekna cera i dobre samopoczucie a przede wszystkim brak odczucia glodu ;) bo ja teraz kiedy robie zbilansowane posilki wrecz chodze pelna jak bak a lalorycznosc taka sama jak z mniejsza ilością jedzenia
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
gaja wrzuc przyklafowy jadlospos a jesli masz czas jakies przepisy chetnie skorzystam.
dzis zbowu nie cwicze bo przeziebienie myslalam ze odpuscilo ale znowu uderzylom wygrzalam sie wczoraj w wannie i jest lepiej i poznoej spalam z corka po poludniu
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
u was tez tak mefa wialo? az niewychodzilam chov tak mnie ciagl9.bo cieplutko bylo
pocwiczpne z ewka pojedzone ok
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Hej, dawno mnie nie było. Przepraszam, ale niby byłam na diecie - a waga stała w miejscu. Pewnie z powodu mojego dodatkowego jedzenia poza dietą... i tych rzeczy, których nie powinnam jeść...
Miałam ostatnio sporo przemyśleń związanych z dietą - i wykańcza mnie fakt ciągłego "bycia" i jednocześnie "nie bycia" na diecie. Jeżeli wiecie o co chodzi.. W głowie dieta i "męczarnia" - a w rzeczywistości przeplatanie tego niedozwolonymi produktami i dużo większą ilością niżby się zdało. Czyli taka w zasadzie nie dieta tylko kiszenie w głowie odchudzania bez efektów. Taki tasiemiec.. niekończąca się telenowela! Czas na kategoryczną zmianę.
Od dwóch dni mam dietę na 100% - czyli jem tylko według ustalonego jadłospisu (i zrobionych pod niego zakupów). Nie podjadam. Nie jem niedozwolonych rzeczy. Dodatkowo włączyłam ruch - czego brakowało mi od kilku miesięcy (przynajmniej mam takie wrażenie). Chodzę na basen. Docelowo - chciałabym być na nim 3 razy w tygodniu, a jak trochę zrzucę to dołączę do całości bieganie.
Jem 5 posiłków dziennie, w odstępach ok. 3-4 godzinnych. Piję wodę - ok. 2 litrów.
Jestem w pełni zaangażowana.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
never siemaneczko:-) znam ten bol b6cia i nie btcia na diecie ja zaczelam od cwiczrn bo jak wypoce sie i namecze to.potem latwiej mi trzynac diete bo wtedy wiem ile potu mnie kosztowalo cwiczenie i ile bym mysiala cwiczyc by spaluc niedozwolona nadwyzke
wczoraj mialam glod psychiczny tzn brzuch pelny a glowa by zqrla wiec skusilam sie na jogurt waniliowy zjadlam triche i tak mbie brzuch rozbolal ze szok. odwyklad od takiej chemi i dostalam kare....
pocwiczylam z ewka rewoluche ale byl8 ciezko. dalam rade bo ona super motywuje
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Dzięki Malinka za zrozumienie. Mam też teraz trochę inne podejście do całego "zapału odchudzania". Nie chcę robić wszystkiego naraz - wszystko po kolei i małymi krokami. Także z Ewą chętnie poćwiczę - ale jak się wdrożę w podstawowe ćwiczenia i basen :)
Co do głodu psychicznego - znam to uczucie i współczuję bo nie jest to nic fajnego jak pomimo najedzenia - ciągle "coś" za Tobą chodzi :)
Mi znowu od dwóch dni doskwiera prawdziwy głód .. i zdaję sobie sprawę z tego jak bardzo moje ostatnie posiłki były "za duże" i jak rozciągnęłam tym żołądek. Czeka mnie ciężki tydzień. Ale mocno wierzę w siebie.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
never to proponuje te diete na ktirej bylam bo wtedy glodu nie czukam bo porcje byly duze i bardzo duzo warzyw a te z blonnikiem byly. tez jestem tego zdan8a ze nie wszystko naraz ale po kolei. ja najpierw wzmocnilam cialo skalpelem ewki dobre 2 miesiace a potem dodalam.inne i pozniej dopiero dieta
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Malinka - korzystam z diety z jednego z portali - układana przez dietetyka bezpośrednio pod moją osobę z uwzględnieniem tego co lubię i czego nie lubię. Dodatkowo jeśli jakaś potrawa mi nie pasuje - mam możliwość jej samodzielnej wymiany na inne propozycje od dietetyka. Ponad to jeżeli w danej potrawie nie odpowiada mi pojedynczy składnik - mam podpowiedź na jaki produkt mogę go zamienić i w jakiej ilości :) Mega wygoda. Dodatkowo automatycznie generuje mi się lista zakupów (na dowolny okres jaki zaznaczę - j preferuję zakupy w niedzielę na cały kolejny tydzień) - dzięki czemu zaoszczędzam mnóstwo czasu i na przygotowywanie posiłków, na listę zakupów - jak i na same zakupy! Oszczędność kasy też jest - zauważyliśmy z mężem, że przestaliśmy wyrzucać jedzenie - do czego muszę się przyznać - kupowaliśmy do tej pory za dużo i nie przejadaliśmy produktów, które niestety miały swoją datę ważności i się psuły..
Korzystałam z tej diety wcześniej (miałam abonament na 3 miesiące) - sprawdziło się świetnie, jak się przykładałam do całości to chudłam - niestety potem były wakacje i moje "rozleniwienie" w temacie diety - a na sam koniec to co opisywałam - czyli niby byłam na diecie, ale tak naprawdę poza wyznaczonymi posiłkami robiłam co chciałam, albo je w ogóle pomijałam.
Póki co - wyzerowałam licznik - tutaj również na tickerku - i zaczynam "od zera". Żeby nie prześladował mnie fakt, że tak długo tkwiłam w jednym miejscu :)
Na razie zaczęłam bardzo dobrze i mocno wierzę, że się w tym utrzymam :)
Malinka, a Ty z jakiej wagi startowałaś, ile masz na dzień dzisiejszy i do czego dążysz?
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
never a z jakiej strony korzystasz? znam ten bol wyrzucania dlatego kupuje czesciej a mbiej by sie nie zmarnowalo.
startowalam z 71.4kg teraz jest 67.5kg niby cel mam 65kg ale jakos juz tak nie patrze na wage ale na ciychy. narazie jest dovrzr. pracuhe nad brzuchem bo po ciazy troszke jeszcze wisi ale jest roznica te 3 m8esiace temu. zawsze chcialam wazyc ok 59/60 ale lubie jesc wiec to malo realbe
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Malinka korzystam z ******. Zastanawiałam się jeszcze nad programem ze strony na której jest nasze forum czyli z diety - ale jakoś mnie nie przekonało. Póki co - nie żałuję wydanych pieniędzy, wręcz przeciwnie mam wrażenie, że dzięki temu oszczędzam :) Wcześniej na zakupy wydawaliśmy bardziej chaotycznie (niby była jakaś lista, ale i tak zawsze w wózku lądowało mnóstwo innych rzeczy). Teraz nawet wiemy, że nie ma sensu kupować czegoś więcej - bo nie ma tego w "jadłospisie" i nie przejemy :) Wygodne jest też to, że mamy możliwość przeliczenia posiłków na więcej porcji - i od razu zwiększa się liczba produktów i składników do kupienia na liście zakupów. Mamy też wybór - czy chcemy każdego dnia coś innego, czy np. gotujesz obiad na 2 lub 3 dni. Jest nawet opcja do zaznaczenia ile masz czasu na przygotowanie danego posiłku - aktualnie jest nowa opcja - obiad w 15 minut - co jest zbawieniem dla naszego wiecznego braku czasu.
A co do wagi - pomijając wszelkie historie sprzed 10, czy nawet 15 lat i analizując tylko te z ostatnich dwóch lat - to u mnie podobnie - startowałam w zeszłym roku prawie z 73 kg (była to moja największa waga jaką kiedykolwiek miałam na liczniku...) i udało mi się zrzucić do 59kg, choć cel był dalszy (55kg)(chodziłam wtedy do naturhousa - uważam, że bardzo drogo mnie to kosztowało, aczkolwiek to było "ważne odchudzanie" bo do ślubu, więc nie żałuję wydanych pieniędzy, bo cel został poniekąd osiągnięty - czułam sie idealnie w tym ważnym dla mnie dniu). Potem po wakacjach poślubnych waga wzrosła o 3kg, potem jakoś wpadły kolejne 3.. i kolejne... aż pewnego ranka obudziłam się z wagą prawie 69kg i nie dowierzałam jak mogłam z powrotem doprowadzić się do "takiego stanu". Potem znowu kilka kg zrzuciłam, wróciły - teraz się borykałam jak już pisałam wcześniej z "byciem" i "nie byciem" na diecie.
Teraz ponownie staję do walki i póki co - idzie naprawdę nieźle - wczoraj wygrałam ze sobą pierwsze większe starcie - po powrocie (późnym wieczorem) ze spotkania ze znajomymi - kilka razy otworzyłam lodówkę, a stwierdziłam, że pomimo głody lepszym rozwiązaniem będzie iść spać niż jeść cokolwiek. Rano waga wynagrodziła ;)
Ale się rozpisałam... mam nadzieję, że nie zanudziłam! Takie dzielenie się na forum też bardzo pomaga w wytrwaniu, a także w analizie tego co robimy, aby wytrwać :)
EDIT: automat z serwisu dieta.pl wykropkował mi nazwę portalu, z którego korzystam...
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
luuubie takie wypocinki:-) widze ze nie widze hehe to moz3 sprobuj z kropjami przecinkami wpisac nazwe to moze wtedy ja zobacze
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
No nie wiem... nie chcę, żeby mnie zbanowano - ale było by to nie uprzejme ze strony administratorów - prawda? w końcu na forum chodzi o wzajemne wsparcie i dzielenie się wszystkim co nam pomaga - jesteśmy na tym portalu już długo.. ja prawie 13 lat - więc było by to bardzo nie fajnie, nie?
Wpisz do wyszukiwarki "dieta V" i wujek Google Ci podpowie (mam nadzieję). (V _ _ _ _ _ A . P L)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
a no tak jak co podajr meila malinkaa1@poczta.fm
dzis dzien marudzenia mam.pocwiczylam i spacer zaliczony alr psychicznie chcr mi sie zrac masakra. bylam w sklepie i uciekalam jak najdalej od slodkosci ktore mnie wolaly buuuu. gupie slodkosci naszczedcir nie jupilam nic
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Witam.
Cos mnie przeziebienie bierze i czuje sie fatalnie :(. Z dieta dzis nijak bo maz wrocil z wyjazdu i zabral mnie na ciasto i kawe xD. No i dupka. Jednakże nie ma co biadolic tylko brac sie w garsc ;)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Malinka - najważniejsze, że się nie dałaś - trzymam kciuki za wieczór, abyś wytrwała :) Pamiętaj - waga Ci rano wynagrodzi.
Gaja - Jedna kawa i jedno ciastko to nie zbrodnia :) Zwłaszcza przy Twojej ilości ruchu :) A co do przeziębienia.. albo mi się wydaje, albo ostatnio też coś Cię brało? Może spróbuj imbiru i cytryny dodać do herbaty - rozgrzeje i wzmocni odporność :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Cześć Wszystkim :)
Never no jak zobaczyłam, że napisałaś to musiałam się odezwać :-), nawet nie wiesz jak trafiłaś w punkt...ja mam bardzo bardzo podobnie. wiem co to być i nie być na diecie. Ciągłe myślenie o diecie, działanie, ale jednocześnie rzucanie sobie samemu kłody pod nogi i nici z rezultatów. U mnie do tego jeszcze są a raczej były okresy = powiedzmy "góra" -"dół" czyli super postanawiałam sobie, że będę się trzymać w 100% zdrowej diety, a potem (niestety dość szybko) okres kiedy coś pękało i obżarstwo na całego. Ale też jakiś czas temu powiedziałam - dość! walczę i tym razem się nie poddam. Sama sobie postawiłam za cel trzymanie się zdrowej diety do końca roku (i nie, nie zamierzam 1 stycznia rzucić się na słodycze itp, po prostu to jest na tyle długi czas, że stanowi to dla mnie wyzwanie, motywuje)....mam nadzieję, że przez te 4 miesiące uda mi się choć trochę poprawić stan zdrowia i to jest mój główny cel. Oczywiście zrzucenie kilogramów też jest ważne, ale jednak chcę wprowadzić zmiany na stałe, nie na chwilę.
Niestety tak jak Never pisałaś, u mnie też była (ponad rok temu) motywacja schudnięcia do ślubu. Udało się. Ale teraz jest plus 9 i nawet nie wiem kiedy to się stało. Jak ja mogłam do tego dopuścić? Teraz walczę o każde zrzucenie nawet 100g, bo organizm i hormony mi się zbuntowały. Nie mam diety od dietetyka i póki co staram się ogarnąć jakoś temat sama...ostatnio dużo czytam i szukam info o dietoterapii...staram się wprowadzać różne rzeczy do mojego jadłospisu wierzę, że to wyjdzie mi tylko na dobre :-)
To co dziewczyny? Walczymy znów razem? Mam nadzieję, że tak. I może odezwą się też dziewczyny, które wcześniej też tu były :-)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
o taaakkk tyle postow :-)
gaja to wiesz teraz z mezem musisz pospalac jakos kalorie....... przy okazji to pomoze tez na przeziebiebie hehe
zrobilam pyszny o iad zjedzoby o 14 i dalej przezarta jestem. zapiekanka z makaronem szpibakiem i kurczak8em. jak ktoras chce przrpus to dawac meila. jest przepyszna i bosko syci idealna na taki dzien jak dzis gdzie mialam dola i chcialam źrec a teraz nie mam ani cm niejsca nawet jakbym chciala to nie wepchbe
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
berni.bo.my mozgi mamy zryte hege my w sensie baby. chlopom to.lata wokol...... nie przejmuja sie a my ciagle dieta odnawiabie wyzerka i wkolo to samo.
ja mam w glowie slowa ewki ch. -czas i tak plynie....takze wole by plynal na cwiczeniach niz na odkladaniu ruchu na wieczne nigdy. teraz sama wozek wnosze po schodach a przedtem nie dalam rady.... dzis 49 trenigow za mba oł yeah :-)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Hej łaski jak wracamy na dobre to wracamy. .. u mnie nic się nie zmienia wagowo ciągle 68-69 kg ubrania 38 ale bez ubrań czuje się strasznie.. dieta hmm woda jest ale lekko gazowana gdyż narazie uczę się na nowo pić zwykła posiłki nieregularne dodatkowo ciagly stres w pracy przez który raz nie jem nic a raz zazeram go. Efekt waga ciągle się waha.. teraz mam troszkę urlopu więc myślałam żeby przynajmniej zacząć zdrowo jeść i przede wszystkim regularnie.. a że Wy też wracacie to mam nadzieję że się uda.. musimy się znów wspierać i stawiać na swoim bo inaczej ciągle będzie pod górkę.. RAZEM DAMY RADĘ !! tak trzeba
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
jak.ja sie ciesze ze wrocilyscie:-)nie w sensie ze znowu trzeba sie odchudzic ale ze chcecie zdroqo sie odzywiac i dbac o siebie.
myslalam nad przerwa w cwiczeniach alr widze ze jestescie to mam nowa werwe do roboty hehe. czekam tylko az skarbek zasnie. dzis wrzne skalpel na tapete bo nie chce sie przemeczac hehe i abs od mel b jesli corcia da
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Berni! Mala!
Ja nic nie mówię, ale już jakiś czas temu zauważyłam, że my się myślami ściągamy - jak jest taka pełna mobilizacja i każda chce wrócić na dobre tory, to już któryś raz tak :) Ale to oznacza..... że w powietrzu olbrzymia siła warta zachodu!!!
Berni - no wypisz wymaluj moja historia ;) cieszę się, że wiesz co mi dolega i jak się z tym niefajnie można czuć. Ja już wyszłam kilkoma kroczkami w przód - i będę ciągła Cię ze sobą. Do przodu oczywiście :) Uaktualnisz tickerka, aby Cię mobilizował?
Mała - u Ciebie nie ma jakiego drastycznego wzrostu wagi, musisz się zmobilizować i poruszyć tą zastygłość. Oddzielić to co było grubą kreską i wyznaczyć nowy start. Nie oglądaj się za siebie tylko przed siebie. Tzn, oczywieście nie zapominaj o tym co było (bo to Twoje doświadczenie i nauki na przyszłość) - ale nie patrz przez pryzmat tych dni - zacznij na nowo. Z nową energią. Twój ticker ewidentnie wskazuje na to, że masz już długą drogę za sobą.. Mi to pomogło ruszyć ponownie do przodu.
Zatem..... do dzieła drogie Panie!
PS. U mnie wszystko zgodnie z planem :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
o kurcze ale dzis myslalam ze skalpel pojdzie mi lekko a tu niespodzianka zasapalam.sie hehe. chyba mi sie znudzil. dobrze ze mam 2 plytki z innymi cwiczrniami. takze jutro xhyba przerwa. dzis 50 trening za mna :-)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Malinka - ja Ci zazdroszczę i podziwiam z tym zapałem do ćwiczeń z Ewą :) Mega fajnie :)
Mi niestety plany się trochę krzyżują z basenem - ale dieta jest na dużą piątkę :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Hej :)
Malinka gratulacje podziwiam 50 treningów WOW.
Never fajnie ze się trzymasz diety oby jak najdłużej.
U mnie nie wiem czemu ale chyba grypa żołądkowa dopadła. Cała noc spędziłam w łazience a teraz też mdli i brzuch boli.. mam nadzieję że będzie lepiej. Więc przymusowo narazie nie jem bo nie mogę.. dziś w planach ogarnięcie domku i ćwiczenia jak już lepiej będzie:)
Miłego i udanego dnia laski trzymajcie się ciepło:-)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Witam.
Dziewczyny mi nic nie piszcie o treningach bo doszlo mi 5 dodatkowych w tygodniu jeszcze. Nie jest lekko.
Co do diety staram sie jakos ja trzymac i nie jesc smieci tylko bilansowac wszystko ;)
I macie racje w grupoe sila :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Hej, ale supeerr widze, że się znowu robi komplet :)
mala cholernie sie za tobą steskniłam
never i bernii fajnie ze znów jestescie. Przeczytałam wszystkie wasze posty. Tak sobie pomyślałam , że fajnie ze tych kilogramów zadna nie ma bardzo duzo do zrzucenia to własciwie kosmetyczne kilogramki . Powiem wam ,że cięzko jest mi , niby waga sie utrzymuje ale boje sie jesieni i zimy. Trzymam diete bo spacerów mam duzo mniej bo czesto leje. Czasem pozwalam sobie na takie dni kiedy jem co chce a potem mysle czy nie przytyłam. Wszyscy mnie chwalą tzn moja figure co powoduje ze tym bardziej czuję presję zeby nie skończyło sie przytyciem. Niby jestem szczesliwa bo czuje sie rewelacyjnie i w ubraniu i bez ale jednak to rozdarcie między dietą i nawykami a tą przyjemna beztroską.... Często walcze ze sobą . Myslalam ze zdrowe nawyki po takim czasie (minął juz rok) wejdą mi w krew i znienawidze niezdrowe zarcie. A tu jednak nie jest to takie proste. Lubie moje zdrowe jedzenie ale lubie tez słodkie i tuczace rzeczy a teraz jak jest chłodno to organizm dopomina się ciagle o kalorie wiec tocze wewnętrzna walke . Dobrze ze jestescie to bede miec wsparcie w tym trudnym czasie.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
malinkaa - zastanawiam sie czy nie wrocic na diete SB na jakis czas bo wtedy nie czułam się głodna , jadłam duzo ryb , nie miałam ochoty na słodkie ...
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Ojejku, naprawdę wszystkie wracamy :) Bardzo się cieszę :)
Mama - wspaniale, że się trzymasz! A "presja otoczenia" wydaje mi się być kwestią interpretacji. Potraktuj to jak motywację do wytrwania w postanowieniach. I nie bój się czasem "zgrzeszyć" - jak masz na coś ochotę.
Może zaplanuj sobie jeden dzień w tygodniu kiedy możesz sobie pozwolić na odstępstwa - nagroda za cały tydzień trzymania się wytyczonych zasad? Nie mówię oczywiście, że masz odwiedzić po kolei wszystkie lokale fastfoodowe i pochłonąć tonę słodyczy - ale kawa z ciastem, czy deser lodowy nie powinien zaszkodzić :) A na początku - jak się boisz jeść na mieście - to spróbuj zrobić własne "lekko odchudzone" dobroci :)
Ulubione tłuste potrawy - też można skutecznie odchudzić i nie muszą przy tym wcale tracić na swoich walorach smakowych. Albo zjedz połowę tego, co zjadłabyś normalnie.
Pamiętaj, że zrzucone kg i cieszenie się życiem na nowo to jedno - ale pozostaje też kwestia cieszenia się smakiem! Na co w 100% zasługujesz, zwłaszcza po skutecznie wygranej walce z kilogramami. Tylko w naszym przypadku (osób "wiecznie" na diecie) - trzeba to robić z rozwagą :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
ale się cieszę, że nas coraz więcej :grin: ...halo Retsina, Mrówek... Awersja może też tu wpadniesz? :grin:
wczoraj i dziś z dietą wg planu, wczoraj trochę jogi, dziś niestety nic nie ćwiczyłam, wróciłam z pracy, zjadłam obiad i nagle bardzo źle się poczułam, więc dziś daruję sobie nawet jogę.... w piątek idę zrobić pierwsze badania, i czytałam, że nie powinno się być kilka dni przed na bardzo niskowęglowdanowej diecie, więc dodałam piąty posiłek i więcej owoców. Zobaczymy.
a suwaczek zmienię w weekend, bo ważę się tylko w soboty :roll:
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Ja sie w kwestii wagi nie wypowiadam bo od kiedy intensywnie trenuje dowalilo mi juz 7 kg na Plus. Fakt faktem, że figura jest typowo jak u kobiety trenujacej wiec nie ma co sie dziwic. Dupsko uroslo, uda i ramiona, a miesnie swoje ważą. Wiec na wage staję od czasu do czasu i w ogole staram sie jej nie wplatac w wyznacznik formy i figury ;).
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Never- masz racje ze trzeba cieszyc sie smakiem zeby nie zwariowac tylko po roku bycia na taakim zdrowym jedzeniu to jak nagle pozwole sobie na cos tak jak mówisz okazjonalnie to mam nieprzyjemne dolegliwosci. Po słodkim (ostatnio były urodzinki) to mam wysyp jakis krost dopiero po kilku dniach jak nie jem słodkosci typu czekolada czy ciasto to przechodzi po tłutszym jedzeniu wzdecia i tez jakies swedzenia (to tez od wątroby) wiec czuje sie w małym potrzasku, słyszałam ze organizm sie moze odzwyczaic od pewnych produktów i potem gorzej je przyswaja i trawi i to dlatego. Ponadto moja watroba jeszcze chyba nie odpoczeła po komplikacjach ciażowych. Takze zadnych fast foddów nie jadam nawet jak czasem najdzie mnie ochota to robie sama jakas tortille.
gaja- 7kg mięśni to niesamowite. Ale regularnie trenujesz juz dłuzszy czas. Na pewno masz piękne ciało . Co ja bym dala zeby nie miec takiego płaskiego tyłka...
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 1
Mama - mam dokładnie to samo! Jak jestem na diecie, jem zdrowo i regularnie - to jak się najem czegoś "zakazanego" to mnie... "rozpucza" i wyglądam jakbym była w ciąży, no dosłownie brzuch jak balon.
Ale dzieje mi się też tak wtedy kiedy pominę posiłek lub mam długa przerwę pomiędzy posiłkami. Brzuszek puchnie.. Najgorsze w tym wszystkim jest to - że to boli :( I na to nie znalazłam jeszcze rady. Pomagam sobie wtedy espumisanem i ziołami szwedzkimi (rozcieńczane w wodzie).