-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
nie siadla.mi kolacja i mam sensacje zoladkowo-jelitowe od wczoraj plus goraczka takze waga w dol leci i to jedyny plus.mojej.meki... ehh a jak u was?
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
hej,
malinkaa u mnie podekscytownia powrotem do pracy, sporo roznych rzeczy sie nagromadziło , nad nami remont sasiedzi robia a moja malutka strasznie boi sie wiercenia wiec jak wierca to na mnie wisi kilka godzin i sie drze istny cyrk. Nie ma kiedy zjesc bo albo praca albo maluch wisi na mnie wiec waga tez w doł choc mnie to juz nie na plus. Dzis rano było 56,8 kg a wszyscy mi mowia ze bardzo chuda jestem itp a tu sie teraz zrobił młyn i jak kiedys musiałam sie pilnowac zeby liczyc kcl itp to teraz nie ma kiedy zjesc i pilnuje zeby choc jeden normalny posiłek wpadl szalenstwo istne
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
hej,
malinkaa u mnie podekscytownia powrotem do pracy, sporo roznych rzeczy sie nagromadziło , nad nami remont sasiedzi robia a moja malutka strasznie boi sie wiercenia wiec jak wierca to na mnie wisi kilka godzin i sie drze istny cyrk. Nie ma kiedy zjesc bo albo praca albo maluch wisi na mnie wiec waga tez w doł choc mnie to juz nie na plus. Dzis rano było 56,8 kg a wszyscy mi mowia ze bardzo chuda jestem itp a tu sie teraz zrobił młyn i jak kiedys musiałam sie pilnowac zeby liczyc kcl itp to teraz nie ma kiedy zjesc i pilnuje zeby choc jeden normalny posiłek wpadl szalenstwo istne
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
widzisz mama kto by pomyslal ze tak sie odmieni u ciebie sytuacja ze nie ma czasu i trzeba cokolwiek zjesc hehe..Faktycznie musi byc z ciebie chudzina bo ja juz przy mojej wadze mam ciekawy brzuch i udka a condopiero jakbym byla ponize 60kg. goraczka minela ale dalej nie burczy w zoladku.To chyba jednak niestrawnosc bo przy jelitowce latalam zawsze wiecej.i dluzej bylam.zwlok. Cokolwiek to bylo minelo ale.plus zostal scisnietego zoladka wiec bedzie jutro zielono bo wczoraj tylko rosol i bilka z maslem dzis pol bulki z maslem i troche sera i kubus. Na kolacje pewnie jablko i znowu bulka bo to.mi dobrze na brzuch robi.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
malinka dobrze ze wyzdrowialas i ze chorba przyniosła chociaz jakies korzysci hihi. Kolezanki mowia zze głupio teraz przy mnie stac bo kazda wyglada przy mnie ogromnie hehe w sumie to najbardziej talia robi wrazenie chyba jak ją jeszcze podkresle spodnica czy spodniami z wysokim stanem to az sama jestem pod wrazeniem w talii mam 58/9 cm . Dzis jz teraz odpoczywam , mala zasneła to chwila dla siebie jest.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
mama taka talia to mniam mniem jeszcze jak ja podkreslisz to ulakala :-) mi wklesnal brzuch wiec tez sie patrze na noego hehe. ostatnio nie jadlam zgodnie z rozpisana dieta takze musze zrobic zakupy i dalej jazda bo cce te pare kg zgubic. Z ruchem troche lipnie bo plecy mnie bola jakis siniak mam a nie pamietam zebym sie gdzies walnela takze ttlko albo AZ spaceruje z wozkiem
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
wkoncu po swietach,sylwestrze i jelitowce postanowilam znowu trzymac sie konkretnie jadlospisu ewki bo ostatnio to roznie bylo.A jak sie trzymalam cisle wedlug rozpiski to spadaly kg i centymetry. Zakupy zrobione, dzie okej jedynie nie cwicze ostatnio bo cos plecy mnoe strasznie bolaly i jakis siniak mialam. w sumie juz jest lepiej zjadlam kolacje to moze za godzine jesli mi sie bedzir chcialo to cos pocwicze.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
wkurza mnie te puchniecie przed@ bo trzymam diete nawet zaczelam cwiczyc a waga w gore standardowo.. takze spadnie dopiero.po okresie czyli ok 2 tyg wkurzenia czeka najlepiej nienwchodzic na wage ale w sumie taka napuchneita sie jiz zaczunam czuc wiec na anstroubsie to odbija ehh. Gratuluje spadkow a te ktore maja zwyzke glowa do gory- motywujmy sie w cwiczenoach. Ja juz dzis zaliczyla. eki program rutbo spalanie czy jakos tak genialny byl super sie cwiczylo,ciezki byl ale sadysfakcja ze mi sie udalo ogromna:-) cwicze w sumie od lipca raz czesciej rqz rzadziej ale regulatnie tak srednion3 razybw tygodbiu z przerwami jak choruje czy @ mam i bardzo podobaja mi sie moje uda wiadomo sa dalej duze ale jedrne i nie mam zwisow przy srodkowej czesci jak.kiedys miala galaretke hehe. Takze systematycznosc daje rezultatywiec sie nie poddawajcie- nic samo sie nie zrobi a czas i tak plynie slowaEwki Ch.:-)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
hej malinka, widze ze tylko my zostałysmy , gaja udziela sie widze w nowym temacie i wspiera dziewczyny ktore są na początku drogi, zagladam tam ale nie mam czasu napisac za bardzo nic ani tu ani tam. Po powrocie do pracy wiadomo reorganizacja. Co do wagi to jest 55,98 :( ciagle chudne odkad pracuje. juz nosze czasem xxs rozmiar masakra kosci mi wystaja. Mam nadzieje ze jak sytuacja wroci do normy to sie to zatrzyma i wroce na 57 bo teraz juz jestem taka szczupla ze kazdy kilogram wyglada jakbym ze 3 schudła.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej wam.
Faktycznie pisze na innym watku ale tutaj zagladam.
Co do wagi to mi troszke zeszlo. Dolozylam tez trening siłowy od wtorku do piatku po ok 30 minut po porannym treningu ;).
I od razu po tygodniu mi mowia osoby ktore mnie rzedziej widuja, ze chyba schudlam i rzezby nabralam hahaha. A to zapewne spadek tkanki tluszczowej uwydatnil miesnie ;)
Dzis pojechalam z mezem do klubu i zrobilam 6 km biezni w roznych tempach plus górki. I silowke na cale ciało.
W tygodniu doszly mi treningi bo szykuje piłkarzy na nowy sezon i mam dodatkowy spinning.
Także na ruch nie narzekam.
Z kolei w tym wszystkim z moja mama gorzej i zle mi z tym gdyż mam mniej czasu aby jej poświęcić, choc ona tez tego nie wymaga absolutnie, to jednak gdzies tam pewien wyrzut sie pojawia.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Cześć Dziewczyny!
Widzę, że pięknie się trzymacie w nowym roku. Niestety znów miałam długą przerwę w pisaniu (i diecie) niestety ostatni czas to zupełna porażka, w święta, po świętach, po nowym roku, wszystko nie tak, ale to tylko moja wina i konsekwencja moich wyborów, bo przecież nikt nie kazał mi jeść tych wszystkich świństw. Mam sporo na plusie. Szkoda. Nie sądziłam, że popłynę przez tak długi czas. Pochłaniałam wszystko. Oczywiście co chwila mówiłam sobie, że to ostatni raz, że od jutra itd, ale wszystko się sypało. Trzymajcie za mnie kciuki, bo już dłużej tak nie daję rady, na szczęście mąż dostał od wczoraj swój jadłospis od dietetyka i w tym widzę nadzieję, postanowiliśmy się dzielnie razem trzymać. Ja dodatkowo muszę (a raczej chcę) znów wkręcić się w ćwiczenia. Wczoraj był pierwszy dzień na 100% dieta + mała godzinka ćwiczeń. Dziś też się trzymam i trening zaplanowany na wieczór. To dopiero początek, strasznie mi trudno wrócić na właściwe tory, bo czuję, że wciąż walczę sama ze sobą. Trochę tego nie rozumiem, dlaczego jest mi aż tak trudno. Wiem, że to dopiero początek ogarniania się, dlatego trzymajcie proszę kciuki!
Udanego tygodnia
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
berni jak ci idzie? ja odpuscilam diete i opycham sie slodyczami bo bylam tak nabuzowana prze@ ze normalnie sama nie unialam siebie zniesc.Ale juz @ jest i wkoncu cisnienie zeszlo wiec od jutra pelna kulturka hehe jeszcze zanim dostalam @ infekcja sie przypaletala wiec nici z bara bara+ napiecie przedniesiaczka to huz szal byl na maxa hehe juz maz nie mogl mnoe zniesc nie dziwie sie taka bylam na NIE. Moze juz jutro pocwicze zalezy ile bedzie ze mnie cieklo. Musze przestudiowac znowu jadlospis i sie go trzymac
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej patrze ze watek chyba ucichl trochę ale moze znow sie odezwiecie jak zaczniemy :) od dwoch tyg w pelni trzymam sie doety bez żadnych słodkości i fast foodow trochę ciezko mi z woda bo nie moge jakos sporo pic nie wchodzi mi.. dzis na wadze 68.5 kg w koncu spadek bo ciągle bylam na granicy 70 i nie moglam jej przekroczyć. W srode poaczetek wielkiego postu wiec chce dalek trzymac sie postanowien. Glownie dieta Mż i zero slodyczy. Ktos sie dołącza?
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
mala-fajnie ze jestes, ja się przyłącze do ciebie ale od jutra , w wielkim poscie zero słodyczy dzis walentynki to nie moge tego zobic męzowi napijemy sie wina i cos zjemy . Ja nie wazyłam sie od jkis 3 tygodni bo bateria mi sie wyczerpała w wadze ale dzis kupiłam nową wiec jutro rano zobaczymy. Wymiary mi sie nie zmieniły ubrania dalej tak samo lezą wiec waga niejest tak istotna ale lepiej raz na miesiac kontrolowac. Ciesze sie nawet ze nie miałam jak sie zwazyc bo przynajmniej oduczyłam sie tego głupiego nawyku. Ogolnie z wygladu jestem zadowolona . W pracy w sumie mowia ze wydaje im sie ze jeszcze schudłam ale moze to kwestia ubrania czasem bo wymiary mam takie jak miałam biodra 83/4 cm, talia 60 udo 47 łydka 32 . Jestem ciekawa nawet czy waga tez ta sama czy jednak nie. Nie trzymam sie sztywno jakios diet staram sie jesc zdrowo ale czasem wpadnie cos słodkiego :)wiec dobry pomysł z tym postem :) Ostatnia moja waga to było niecałe 57 kg . Mam nadzieje ze reszta dziewczyn sie tez odezwie...
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej, dziewczyny...:-D Ale się tu u was dzieje. Widzę, że mam dużo do nadrobienia, więc trza będzie zarwać nockę i poczytać:mdr:
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
ojojoj, widzę, że oprócz tego, że zostały niedobitki z dawnej ekipy, to forum umiera:-(
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Ja podczytuje ale mialam ciężki okres ... Pochowalam moja mamę i nie bardzo miałam ochotę pisać.
Pomalu wszystko wraca na swoj tor ale mozna rzec ze czlowiek zaczyna nowy etap swego życia.
Mam kilka założeń, które chciałabym zrealizować więc trzeba zakasac rekawy i zacząć działać.
W sobotę biegnę na niecale 11 km w biegu. Tydzien później w kolejnym i w tym roku chcę wziąć udział w kilku więcej niz rok temu ;)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Wyrazy współczucia Gaja. Mam nadzieję, że się zdążyłaś z mamą pożegnac. Ja nie miałem tej szansy, gdy zmarl mój ojciec, i mimo, że minęło już 14 lat, dalej to siedzi w człowieku.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Jaczie chyba zdążyłam bo mama juz wspominala o tym wszystkim kilka dni wczesniej. Niestety zmarla nagle nad ranem i nie bylo nas przy niej ale odeszla we snie wiec nie cierpiala. Wiem, ze teraz jest tam gdzie powinna. Nie sni mi się wiec droga byla krótka. Tylko byla mi bardzo bliska i caly czas wydaje mi sie to wszystko abstrakcja. Chyba nie do konca dociera to do mnie.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Witam po dłuuuuugiej nieobecności.
Gaja, niezmiernie mi przykro - trzymaj się!
Wraz z wiosną wracam jak syn marnotrawny z mocnym postanowieniem poprawy. Bernii - dieta MŻ i mocne ograniczenie słodyczy tak jak u Ciebie. Nie wiem co z ćwiczeniami bo jestem po operacji przepukliny pępkowej i rozstępu mięśni prostych więc raczej na razie nie poszaleję. Do zrzucenia mam 8 kilo, z czego 4 chciałabym do Świąt a kolejne 4 do połowy maja - może się uda.
Dzisiaj na razie się trzymam - staram się jeść co 3-4 godziny, pić tylko dwie kawy dziennie i pić 1,5 l wody i herbat ziołowych i owocowych. A jak u Was? - faktycznie coś tu cicho a przecież pogoda się ładna robi więc powinno Was to otrzeźwić (jak mnie:)) - no chyba że już wszyscy w rozmiarze xs...
Dobrego dnia :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Polarna ja nawet nie zamierzam byc xs. To już by nie było kobiece. Wygladalabym jak zwykly wieszak a nie o to mi chodzi ;).
Mi sie nie podobaja takie sylwetki jak chodakowskiej itp sla mnie sa za chude. Dla mnie kobieta musi miec i poslad i udo.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Gaja, i takie podejście mi się podoba. Mój mąż twierdzi tak samo. Jak był długi czas kiedy ważyłam faktycznie mało tj. 45-47 kilo to twierdził że on nie pies i na kości się nie rzuca...
Stąd moje założone 50 kilo :). Ale do tego jeszcze daleko.
Ale dotrę :).
Piękny weekend przed nami więc korzystajmy!
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
No u mnie poki co pochmurno a korzystanie z weekendu u mnie oznacza sprzatanie hehe. Wlasnie okna pomylam. Nie mam kiedyvw tygodniu ogarnac chaty i pozniej sie zbiera wszystko.
Co do sylwetki to moj malzonek tez nie lubi takich chuderlakow. Im kobieta ma kraglejsze biodra tym lepiej
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Czyli, że nie tylko u mnie weekendy tak wyglądają :). Ale do okien jeszcze nie dotarłam. Ja walczyłam z kopcami kretów na trawniku bo w tym roku przyszalały. Przyznaję, że jakoś specjalnie się do diety nie przyłożyłam, ale pilnowałam żeby jeść mniej i dziś wchodzę na wagę i nic... :(. A to na początek kiepska motywacja - ale może to zasługa wczorajszego grilla i wina i w związku z tym dodatkowo zatrzymania wody bo obrączki na palcu ruszyć nie mogę czyli spuchnięte. W związku z tym plan mi się robi bardziej konkretny:
- jeść co 3-4 godziny,
- pić 1,5 - 2l
- jeść serio mniej i dietetycznie
- zero słodyczy
- zero alkoholu (może troszkę w weekend)
I ćwiczenia na rozruch:
- znalazłam starego shape`a i tam rozpiskę lekkich treningów (5 małych w tygodniu)
- stepper od poniedziałku do soboty wstępnie przez 20 minut.
Przy takim planie nie powinnam się zrazić na początek i będzie to dobry rozruch. Zważę się dopiero w sobotę (zawsze to lepiej niż w poniedziałek po weekendzie).
Dobra lecę przygotowywać śniadanie dla dzieci i siebie :).
Miłego !
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Cześć dziewczyny :grin:
Troszkę mi się zniknęło , ale chyba potrzebowałam odpocząć od dietowania :P
Generalnie nie wiele się u mnie zmieniło, biegam sobie dalej , jedzeniowo bywa rożnie , Przestałam się pilnować i zdarzały się fast foody , piwko w tygodniu , jedzenie po 22 . Na wadze dramatu nie ma bo dzisiaj wskazała 59,4 ale był moment ze wskazowka zjeżdzała ponizej 57
No ale nie ma co plakac trzeba się okiełznać i wrocic do trzymania michy
Najcieższe będzie przestawienie organizku do jedzenia o konkretnych porach ale z czasem powinien się nauczyć
Plan jest taki :)
8 śniadanie
11 - drugie śniadanie
14- obiad
16- lekka przekąska
19- kolacja
Biegać , biegam 3-4 razy w tyg więc tu jest ok
A alkohol bedzie się pojawial tylko przy jakiś poważniejszych imprezkach a nie np- piwko do filmu
Bo po tym piwku zaraz chce sie człowiekowi żreć- nie jesc a właśnie żrec
Nie za bardzo miałam możliwośc Was podczytać,
Gaja bardzo współczuje , mam nadzieje że już u Ciebie lepiej :*
No to walczymy :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Restina, chyba nie tylko Ty odpoczywałaś od dietowania :). No i ja właśnie to piwko do filmu i popłynęłam...
Trudno. Może jutro będzie lepiej. Coś się do tych ćwiczeń, kurka, zabrać nie mogę. Mam nadzieję, że jutro napiszę, że wreszcie jestem po restarcie.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Restina, chyba nie tylko Ty odpoczywałaś od dietowania :). No i ja właśnie to piwko do filmu i popłynęłam...
Trudno. Może jutro będzie lepiej. Coś się do tych ćwiczeń, kurka, zabrać nie mogę. Mam nadzieję, że jutro napiszę, że wreszcie jestem po restarcie.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Polarna no chyba każdy od czasu do czasu potrzebuje odpoczynku od ciągłego pilnowania się :)
U mnie wczoraj dzień idealny, jedzenie w terminie , nic nie ominęłam i nic nie podjadłam:-D , piwka też nie było i nie będzie w tygodniu. W weekend sobie pozwolę ale bez przegięć - trzeba mieć też jakąś przyjemność :P
Wczoraj wpadło 3 km biegu - Do 20 oczekiwałam na przyjście kominiarza bo miałam przegląd instalacji w bloku więc dop po 20 mogłam wyjść , mimo niechęci udało mi się wyskoczyć na te kilka km :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
hejka mnie tu troszke nie bylo bo mialam tel w naprawie a za chiny nie umialam sobie przypomniec watku a jak juz znalazlam to nijak logina i hasla hehe.
U mnie jakos czas leci...waga 65kg raz lepiej raz gorzej cwicze dalej 3-4 razyw tygodniu teraz mam przerwe z powodu @
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
hejka mnie tu troszke nie bylo bo mialam tel w naprawie a za chiny nie umialam sobie przypomniec watku a jak juz znalazlam to nijak logina i hasla hehe.
U mnie jakos czas leci...waga 65kg raz lepiej raz gorzej cwicze dalej 3-4 razyw tygodniu teraz mam przerwe z powodu @
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Witajcie w nowym tygodniu
Jak Wam minął weekend? U mnie w porzadku ,akoś się trzymałam z jedzeniem , z alko nawet też :) Zaczęłam pić więcej wody i czuje się jak balon. Przez tyle czasu prawie jej nie piłam a teraz staram się wypijać te poltora litra ale mało chodzę do łazienki . Takze na wadze dzisiaj drama , no ale nie przejmuje sie zbytnio bo wiem ze to nie tluszcz tylko woda, wkoncu organizm sie przyzwyczai
Tydzien zamknełam z 22 km biegu- bardzo malo ale ja na takim mrozie nie jestem w stanie za dlugo wytrzymać takze dobre i 22 km
Milego poniedzialku
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Cześć dziewczyny, mogę dołączyć, bo w innych wątkach nic się nie dzieje. Chyba już mało osób tu zagląda. Liczyłam, że będzie mi łatwiej schudnąć obserwując osoby, które mają ten sam problem. Pozdrawiam.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
gaja- wyrazy wspolczucia:( pamietam jak pisalas ze sie do lekarza dostac nie mogla mama normalnie paranoja:( mi miesiac temu dziadek zmarl, nie moglam byc na pogrzebie bo bylam chora z mezem i corka:(
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Truskawka niestety lekarze totalnie olali moja mamę. Teraz to moge stwierdzić. Jesli chorova jest zaawansowana to jak nie znasz kogos kto cie pokieruje, pomoże to musisz sie liczyc z tym, że lekarze już sie toba nie zainteresuja bo slabo rokujesz :/. Moja mama tak cierpiala że mimo iz byla moją ukochana mamą to gdy odeszła jednoczesnie poczulam i ulge i rozpacz. Nikomu nie życzę patrzeć na ten ból
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej lorena33 :)
Zapraszamy :) Nie jestem może za często ale raz dziennie staram się cos tam skrobnąć :)
Melduje wczorajszy dzien perfekt + 9 km biegania ..Mozna ? mozna , trzeba tylko chciec
Milego dnia
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Dzięki, akurat przeżywam kryzys. Najgorzej jak człowiek przestrzega diety, stara się a waga ni drgnie. Ja o bieganiu mogę tylko pomarzyć, jestem uziemiona. Chociaż nie wiem czy chciałoby mi się, dlatego chylę czoła. Może macie jakieś sposoby, żeby waga znów ruszyła??? Help.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
lorena33 musisz uzbroić się w cierpliwość innej rady nie ma . Tak to z wagą własnie jest , człowiek sobie odmawia jedzenia , trzyma się diety , a waga ani drgnie . Kazdy to przerabiał :) Rób swoje , pilnuj miski a waga wkoncu spadnie :)
A jesli chodzi o aktywność to robisz coś w tym kierunku ? ćwiczysz ? Czemu nie możesz biegać ?
Reszta dziewczyn gdzie ? :P
A jesli chodzi o mnie to wczoraj jedzeniowo ok choć w napojach zgrzeszyłam , wpadły 2 piwa ...a w tyg mam całkowity zakaz - jasny pieron , obiecuje poprawe ! :)
Biegowo wczoraj nastawiłam się na krótszy ale szybszy bieg - wpadło 5,6 km
A i zapisałam się na półmaraton - mam pół roku żeby sie przygotować :)
Milej środy :*
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Siedzę w domu z trójką dzieci. Najmłodszy ma 8 miesięcy. Ćwiczę czasami trochę, chodzę po córkę do szkoły, także trochę ruchu mam. No fakt przydałoby sie więcej, ale póki co jest ok.
Retsina ile udało Ci się schudnąć? Na jakiej jesteś diecie?
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Siedzę w domu z trójką dzieci. Najmłodszy ma 8 miesięcy. Ćwiczę czasami trochę, chodzę po córkę do szkoły, także trochę ruchu mam. No fakt przydałoby sie więcej, ale póki co jest ok.
Retsina ile udało Ci się schudnąć? Na jakiej jesteś diecie?