malinka- melduje ze lodówka uzupełniona w makrele i jajka i ogórki kiszone heheh ja tez popłynełam slodyczowo. Ale skoro od jutra koniec z tym to sobie pozwoliłam a co tam. Mysle ze lepiej przy tej pierwszej fazie nie cwiczyc zbyt intesnywnie ale spacerki jak najbardziej. Mysle ze jak sie we tyrzy bedziemy motywowac to nam lepiej pojdzie. To ranko wymiary podam a z tym wazeniem to przypuszczam ze po dzisiejszym moze byc duzoo. Ostatnio tez mimo ze na wdze było po paru dniach 2 kg mniej to to raczej nie tłuszcz ale to co zalegało w jelitach. Juz zauwazyłam ze jak wiecej zjem to waze kolo 60 a jak ze 2 dni dietowo jem to 58 jest zaraz.

Jutro pewnie bedzie ciezko wiec pewnie bede pisac co 2 h wrrrr