Pokaż wyniki od 1 do 10 z 503

Wątek: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

Mieszany widok

  1. #1
    Awatar Polarna
    Polarna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-09-2005
    Posty
    227

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Czyli, że nie tylko u mnie weekendy tak wyglądają . Ale do okien jeszcze nie dotarłam. Ja walczyłam z kopcami kretów na trawniku bo w tym roku przyszalały. Przyznaję, że jakoś specjalnie się do diety nie przyłożyłam, ale pilnowałam żeby jeść mniej i dziś wchodzę na wagę i nic... . A to na początek kiepska motywacja - ale może to zasługa wczorajszego grilla i wina i w związku z tym dodatkowo zatrzymania wody bo obrączki na palcu ruszyć nie mogę czyli spuchnięte. W związku z tym plan mi się robi bardziej konkretny:
    - jeść co 3-4 godziny,
    - pić 1,5 - 2l
    - jeść serio mniej i dietetycznie
    - zero słodyczy
    - zero alkoholu (może troszkę w weekend)
    I ćwiczenia na rozruch:
    - znalazłam starego shape`a i tam rozpiskę lekkich treningów (5 małych w tygodniu)
    - stepper od poniedziałku do soboty wstępnie przez 20 minut.

    Przy takim planie nie powinnam się zrazić na początek i będzie to dobry rozruch. Zważę się dopiero w sobotę (zawsze to lepiej niż w poniedziałek po weekendzie).

    Dobra lecę przygotowywać śniadanie dla dzieci i siebie .
    Miłego !

  2. #2
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Cześć dziewczyny
    Troszkę mi się zniknęło , ale chyba potrzebowałam odpocząć od dietowania :P
    Generalnie nie wiele się u mnie zmieniło, biegam sobie dalej , jedzeniowo bywa rożnie , Przestałam się pilnować i zdarzały się fast foody , piwko w tygodniu , jedzenie po 22 . Na wadze dramatu nie ma bo dzisiaj wskazała 59,4 ale był moment ze wskazowka zjeżdzała ponizej 57
    No ale nie ma co plakac trzeba się okiełznać i wrocic do trzymania michy
    Najcieższe będzie przestawienie organizku do jedzenia o konkretnych porach ale z czasem powinien się nauczyć
    Plan jest taki
    8 śniadanie
    11 - drugie śniadanie
    14- obiad
    16- lekka przekąska
    19- kolacja
    Biegać , biegam 3-4 razy w tyg więc tu jest ok
    A alkohol bedzie się pojawial tylko przy jakiś poważniejszych imprezkach a nie np- piwko do filmu
    Bo po tym piwku zaraz chce sie człowiekowi żreć- nie jesc a właśnie żrec
    Nie za bardzo miałam możliwośc Was podczytać,
    Gaja bardzo współczuje , mam nadzieje że już u Ciebie lepiej :*

    No to walczymy
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


  3. #3
    Awatar Polarna
    Polarna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-09-2005
    Posty
    227

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Restina, chyba nie tylko Ty odpoczywałaś od dietowania . No i ja właśnie to piwko do filmu i popłynęłam...
    Trudno. Może jutro będzie lepiej. Coś się do tych ćwiczeń, kurka, zabrać nie mogę. Mam nadzieję, że jutro napiszę, że wreszcie jestem po restarcie.

  4. #4
    Awatar Polarna
    Polarna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-09-2005
    Posty
    227

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Restina, chyba nie tylko Ty odpoczywałaś od dietowania . No i ja właśnie to piwko do filmu i popłynęłam...
    Trudno. Może jutro będzie lepiej. Coś się do tych ćwiczeń, kurka, zabrać nie mogę. Mam nadzieję, że jutro napiszę, że wreszcie jestem po restarcie.

  5. #5
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Polarna no chyba każdy od czasu do czasu potrzebuje odpoczynku od ciągłego pilnowania się
    U mnie wczoraj dzień idealny, jedzenie w terminie , nic nie ominęłam i nic nie podjadłam , piwka też nie było i nie będzie w tygodniu. W weekend sobie pozwolę ale bez przegięć - trzeba mieć też jakąś przyjemność :P
    Wczoraj wpadło 3 km biegu - Do 20 oczekiwałam na przyjście kominiarza bo miałam przegląd instalacji w bloku więc dop po 20 mogłam wyjść , mimo niechęci udało mi się wyskoczyć na te kilka km
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


  6. #6
    truskawka199 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Posty
    3

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    hejka mnie tu troszke nie bylo bo mialam tel w naprawie a za chiny nie umialam sobie przypomniec watku a jak juz znalazlam to nijak logina i hasla hehe.
    U mnie jakos czas leci...waga 65kg raz lepiej raz gorzej cwicze dalej 3-4 razyw tygodniu teraz mam przerwe z powodu @

  7. #7
    truskawka199 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Posty
    3

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    hejka mnie tu troszke nie bylo bo mialam tel w naprawie a za chiny nie umialam sobie przypomniec watku a jak juz znalazlam to nijak logina i hasla hehe.
    U mnie jakos czas leci...waga 65kg raz lepiej raz gorzej cwicze dalej 3-4 razyw tygodniu teraz mam przerwe z powodu @

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •