wieczorem tzn o ktorej? bo ja np. jem "kolacje" (czyli jakies warzywa, owoce, cos co ma bardzo malo kalorii) ok 1930 i potem juz tylko wode pije albo czerwona herbate, ewentualnie jakas herbatke owocowa, jak juz bardzo mam ochote cos zjesc. a najlepiej to wyjsc gdzies wieczorem, chocby na spacer, albo do kina. jak wrocisz do domu po 20, to stwierdzisz, ze juz jest za pozno by jesc, bo to przeciez niezdrowo