Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: czuję że spadam w przepaść

  1. #1
    mojeodbicie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie czuję że spadam w przepaść

    jestem nowa....kicikici miau miau.... nadwaga 13 kilogramów (według tego całego licznika bmi) to moze nie dużo... tzn..moim zdaniem moje nadwaga wynosi 24 kilogramy a więc o 11 więcej...kurcze....wiecie na co mam ochote?? na zachorowanie na anoreksję i staram się z całych sił doprowadzić do tego że znienawidze jedzenie...może jest to głupie podejście...ale tyle razy już próbowałam schudnąc i nigdy mi sie to nie udało...mam 22 lata...wzrost 164 cm i wage......74 kg... w ciągu 2 lat przytyłam 25 kg...nawet nie wiecie jak to jest, gdy było się szczupłym, seksownym i nagle..czar pryska..jest się obładowanym tłuszczem...nie moge nawet na siebie patrzeć...dziś postanowiłam ze wezmę tussi i będę biegała jak oszalała naokoło mojego misata!!! a to nie małe miasto...jedno z wiekszych....durne zapędy?? no przecież ja jestem durna....

  2. #2
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj mojeobicie
    dobrze,że postanowiłaś się napisać i przyłączyć(w grupce zawsze raźniej) :P
    co do tego pomysłu z anoreksją to jest bardzo kiepski,choc swojego czasu też miałam takie zapędy ... ale pomyśl czy na prawdę warto aż tak wyniszczyć organizm i psychikę przy okazji
    pamiętaj ,że tutaj takich osób jak Ty jest dużo..przede wszystkim NIE jesteś SAMA...każda z nas walczy z kilogramami(co za różnica z iloma ) wszystkiem mamy jakis cel i próbujemy się wspierać....wiesz mnie taka atmosfera bardzo pomaga
    postaraj się wybrać jakaś dietę dołoż do tego ćwiczenia...wytrwaj i rezultaty bedą na pewno
    trzymaj się(nie spadaj w tę przepaść)...i zawsze możesz tutaj na kogoś liczyć

  3. #3
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Witam ,
    powtórzę , bardzo dobrze, że do nas trafiłaś , oj dzięki temu forum ja trzymam jeszcze dietę

    Widze, że masz równie genialne pomysły jak mój tato (z tą anoreksją)... wiesz co on wymyślił? Że on to nawet dałby sobie wszepic tasiemca, on by sobie pozerał to na co ma ochote, a tasieniec by pracował za nigo i wymiatał wszystko z zołądka, tylko go oczywiście potem usunąć

    No, ale mam przykrą wiadomość... 'bez pracy nie ma kołaczy" czyli do roboty Zaczynaj z nami zrzucać kilogramy , no przecież znowu będziesz super laską!!

    Ja w to wierzę, więc Ty tymbardziej powinnaś :P

    Podam Ci moj przykład, kiedyś ważyłam 87 kg przy 161 cm, masakra nie? Potem dlugo ponad 70 kg, a koncem lipca ważyłam 69 kg, a teraz waże 65 kg i tak kuśtyk kuśtyk i w dół aż bedzie ta piąteczka z przodu!

    Tobie tez się uda!! Tylko dietka , ćiczonka i obowiązkowy składnik diety czyli to forum

    Aha i już nie ma się co "wydurniać" tylko do roboty

    Faktycznie jesteś moim odbiciem, bo kiedyś myślałam podobnie do Ciebie

    POWODZENIA Buźka

  4. #4
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Cześć!Ciesze się, że tu trafiłaś!Ja mam 27lat 168-9cm wzrostu i ważyłam do lipca 200454kg!Do 9-go lipca tego roku przytyłam do73kg/hormony/!Od 9-go lipca schudłam 5kg!Jestem dzis drugi dzień na diecie bikini.Raz juz ja stosowałam i można naprawdę schudnąć.Dodaj trochę gimnastyki a efekt murowany.Zawsze byłam szczupła i wiem co to znaczy, że z nr34-36 na 42-44zeszłam.Dziś noszę42-40i tak to jest za duzy rozmiar.Moim celem jest dojść do58-55kg i musi mi sie udać.Wyjęłam starą sukienke jako nagrode i se pójdę w niej na dyskotekę z mężem poszaleć!
    Napisz co myslisz o dietce bikini i czy sie dołąćzysz?!Będzie raźniej.Ja mam dzis dzień2-czyli owoce.
    Pozdrawiam

  5. #5
    mojeodbicie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie dziękuję

    dziękuję że jesteście takie miłe i mnie wspieracie..ja juz tyle razy próbowałam schudnać...i za kazdym razem nic z tego nie wychodziło..teraz założyłam sobie bloga - internetowy pamiętnik mojeodbice.mylog.pl gdzie serdecznie zapraszam...zapisuję tam moje durne pomysły z odchudzaniem..no i zapisałam się tutaj...mam nadzieje że to mi pomoże wytrwac...
    mój narzeczony obiecał że zostanie moim osobistym trenerem od dziś zaczynamy biegac
    co do diety bikini nie słyszałam nawet o niej..ale chyba jak w każdej diecie długo bym nie wytrzymała dlatego na razie postanowiłam ograniczyć ilosć spożywanych kalorii... i nawet napisałm sobie małą przysiege...ale ją można przeczytac na blogu!!!
    pozdrawiam was serdecznie i tez trzymam za WAS kciuki

  6. #6
    mojeodbicie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #7
    Magnolcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj na forum

    dietkę bikini znajdziesz w dietach na stronie głównej. Dostosuj ją do swoich możliwości.
    Dobrze,że do ćwiczeń masz narzeczonego. Ja mam syna terrorystę , który dzielnie mnie wspiera. Mamy prawie tyle samo do schudnięcia. Wierzę ze man sie uda.

    buźka

  8. #8
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Czytałam Twojego bloga, wcale mi się nie podoba to co zamierzasz robić, bo Ty nie chcesz się odchudzać, Ty chcesz się głodzić! Łyżka musztarydy na sniadanie, zjedzenie i wymiotowanie? To ma być sposób na odchudzanie... Radzę się nad tym zastanowić, bo z takim nastawieniem masz szansę na chorobę, a nie na sukces w odchudzaniu. Odchudzanie musi być racjonalne1
    Jak zawsze staram się wspierać osoby odchudzające się, tak tego typu przypadki ostro potepiam! Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, zjadając 500 czy 600 kcal dziennie wyniszczysz tylko organizm.
    Twoja decyzja, ale radzę to pzemysleć

  9. #9
    mojeodbicie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie wiem że robie źle

    wiem, wiem ze to jest złe podejście i wiele osób mnie potępia, ale ja już inaczej nie potrafie..nie wierzę w diety tyle razy je próbowałam i nic wiesz...ja się czuję dobzre.... rewelacyjnie..wiem, wiem,,"tak jest zawsze na początku".... ale ja widze efekty nie wiem czy to możliwe ale moja waga dzisiaj rano pokazała 67!!!!!! :P być może organizm pozbywa sie wody i toksyn na początku i dlatego taki nagły spadek wagi, ale mnie to cieszy....wypiłam wczoraj trzy litry mineralnej, sikałam co 5 minut, ćwiczyłam jak szalona, dzis tez wstałam i rano ćwiczyłam...i zjadłam śniadanie!! liść sałaty...więcej nie potrafię zjeśc rano..

    Ale dziękuję za słowa krytyki....ja wiem ze robię xle i ze wyniszczam organizm...ale tym samym pozbywam się tłuszczu....a w mojej głowie jest juz tylko jedno pragnienie - chce schudnąć!!!!

  10. #10
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    W takim razie nie zamierzam wspierać Cię w niszczeniu samej siebie. Piszesz, że pijesz wodę zapewne po to by dać sobie gwarancję, że to nie woda z ciebie ubywa tylko tłuszcz, tak? Mylisz się oprócz tłuszczu organizm spala mięśnie i właśnie je tracisz, a tłuszcz w niewielkim stopniu i prawde jest taka, że w taki sposób nigdy nie schudniesz! Ciezysz się, bo cyferki się na wadze zmienily??? To zobacz ile ubyło w cm, tez tak dużo?Poczytaj sobie opinie lekarzy
    Jedną z najbardziej popularnych metod nieracjonalnego odchudzania jest głodówka. Polega ona na podawaniu dowolnej ilości płynów pozbawionych energetycznych składników pokarmowych, najczęściej wzbogaconych witaminami i składnikami mineralnymi. Leczenie głodem może spowodować szereg groźnych dla zdrowia powikłań. Dochodzi do zaburzeń w funkcjonowaniu serca, jelit i mózgu. W czasie głodówki groźne są również powikłania w postaci zaburzeń wodno-elektrolitowych. Szczególnie niebezpieczna jest ucieczka z organizmu potasu, magnezu i sodu, bowiem to przyczynia się do zaburzeń rytmu serca i omdleń. Głodówka powoduje szybki ubytek masy ciała. Niestety, odbywa się to nie tylko kosztem tłuszczu zawartego w organizmie ale również w wyniku ubytku wody i utraty masy mięśniowej. Tak więc uzyskiwane rezultaty w tym przypadku są tylko pozornie zadawalające. Ważnym argumentem przeciwko głodówce jest również niekorzystny jej wpływ na funkcje tarczycy. W trakcie głodówki tarczyca produkuje mniej hormonów, aby zapobiegać rozpadowi białka wewnątrzustrojowego, a to z kolei obniża spoczynkową przemianę materii. Organizm uczy się bardziej oszczędnie gospodarować energią. Należy przestrzegać przed stosowaniem głodówek, bowiem jest to szkodliwa dla organizmu forma odchudzania. Również trzeba pamiętać, że z racji obniżenia spoczynkowej przemiany materii osoby, które stosowały głodówki, szybko tyją ponownie.

    Niestety, otyli sięgają także po cudaczne, a przede wszystkim niezdrowe diety opracowane przez nieprofesjonalistów.
    Na przykład głodówka stosowana przez wiele dni doprowadzić może nawet do zgonu. Z kolei głodówki jednodniowe, chociaż nie szkodzą zdrowiu osobie otyłej w sposób wyraźny, nie mają jednak żadnego znaczenia w odchudzaniu. Następnego dnia bowiem zjada się znacznie więcej.
    Autor: dr med. Magdalena Białkowska

    Piszesz, że nie wierzysz w diety, bo próbowałaś i nic. Ale co próbowałaś??? Próbowałaś zmniejszyć ilość spożywanych kalorii i do tego ćwiczyłaś i nie schudłaś??? Nie wierzę! Po prostu nie wytrzymywałas na diecie, a jeżeli nie wytrzymywałaś na diecie to na głodówce tymbardziej nie wytrzymasz I wiesz co wpędzi Cię to w bulimię, edziesz pochłaniać masę jedzenia i go zwracać, a to już jest choraba, zniszczysz swoje życie i tyle!
    Jeżeli faktycznie odchudzałaś się racjonalnie, normalna dieta i ruch i nie schudlas to znaczy , że jesteś na coś chora i powinnaś sie udac do lekarza. Może to być np. tarczyca.

    Jednak jeżeli grubniesz, bo jesz za dużo to po prostuu ogranicz jedzenie, ćwicz i schudniesz na pewno!

    Tak pisze lekarz n temat zdrowej diety

    Powinna ona składać się z pięciu posiłków i posiadać następujące cechy:

    - dostarczać mniej kalorii niż wynosi zapotrzebowanie energetyczne organizmu,
    - dostarczać wszystkich niezbędnych składników odżywczych,
    - składać się z 4-5 małych posiłków,
    - uwzględniać zwyczaje żywieniowe pacjenta,
    - być łatwa w przygotowaniu,
    - być łatwa w stosowaniu w domu i poza domem,
    - być odpowiednia do długotrwałego przestrzegania,
    - stanowić model żywienia w przyszłości.
    Jeżeli nadal masz zamiar stosować taką dietę, to tylko moja prośba - nie wyciągaj ręki o pomoc jeżeli sama się okaleczysz, albo co gorsze urodzisz kiedyś chore albo kalekie dziecko...[/quote]

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •