Witam dziewczynki.. Ja przytyłam prawde 8kg przez takie dojadanie Teraz z tym walcze.. Najgorsze jest to ze jadłam z nudów i nerwów! JAk mam stresującą sytuacje to odrazu wszystko co jest pod ręką wchłaniam.. Nio a teraz staram sie to oduczyć.. Jak czuje ze chodzi za mną coś słodkiego to jem kromeczke wasy z serkiem białym almette i łyzka miodu! Bardzo to polecam jest pyszne.. i lepsze od czekolady czy batonika Nio i jak znowu mi sie chce coś jeść to odrazu jabłuszko szamam lub inne owocki Kochane oduczymy sie tego łakomstwa Buziaczki