Wiecie co mnie najgorzej denerwuje - że idzie zima. U nas właśnie spadł pierwszy śnieg, strasznie wieje i jest bardzo ślisko. Ja co prawda lubię zimę ale tylko ze względów estetyczych jak jest biało i można pospacerować, ale dzisiaj we Wrocławiu pogoda w ogóle nie zachęca do spacerów.
A wiadomo jak zima to zimno i chce się więcej jeść i leżeć pod ciepłym kocykiem lub kołderką - a to nie sprzyja zrzucaniu kilogramów. Dlatego proponuje Wam słuchajcie dużo muzyki i nawet jak się Wam nie chce (tak jak mnie wczoraj) to spróbujcie trochę poćwiczyć - na mnie to działa, bo od razu odechciało mi się leżenia, zrobiło mi się ciepło i nawet trochę posprzątałam w domu (a ostatni małam lenia do sprzątania)
Trzymajcie się ciepło.