Wątek: wesprzyjcie mnie!!!

mam 22 lata 170 wzrostu i ważę niestety 75 kg, wiem że to bardzo dużo jak na mój wzrost, od dwóch dni jestem na diecie kopenhaskiej, jak narazie wskazówka wagi stoi w miejscu a robię wszystko to co mam napisane na kartkach, dlaczego ona stoi???? chce schudnąć poniżej 70!!! a tak wogóle to po skończonej diecie przechodzę na 1000 kalorii żeby nie powróciła waga sprzed diety, po co a po to że za rok mam wesele swoje i chce wyglądać naprawdę fantastycznie. aaaa zapomniałam napisać żę od dwóch tygodni ćwiczęrano jakieś 20 minut i chodżę bardzo szybko po 20 minut rano i wieczorem a oprócz tego chodzę na steperze!!!! pomóźcie czy ja mam jakąś obsesję chcę bardz schudnąć do października a potem żeby nie wrócił efekt jojo błaam pomóżcie

Hej
Niestety odchudzanie wymaga cierpliwosci i sporego wysilku. Wiem o tym wiecej niz bym chciala... Ja mam podobna sytuacje jak ty. Przy wzroscie 170, przekroczylam 70 kg. Kilkakrotnie w ciagu ostatnich lat sie odchudzalam, z roznym skutkiem.
Obecnie znów przymierzam sie do odchudzania. Ostatnio troche zmienilam podejscie. Silniej stawiam na ruch niz na ostre diety. One jedynie wyczerpuja no i niestety zazwyczaj powoduja efekt jojo. Oczywiscie mysle, ze na dobry poczatek czasami lepiej jest zafundowac sobie ostrzejsza dietke na kilka dni. Jednak mysle ze najskutecznejsza jest rozsadna, urozmaicona, dieta i duzo ruchu.
Na efekty diet trzeba czasem troche poczekac. Czasem chudnie sie wiecej, czasem waga staje. U kazdego jest tez troszke inaczej. Niestety kazdy organizm jest w jakims sensie indywidualista Znam to z doswiadczenia. A cierpliwosc bez watpienia nie jest moja najmocniejsza strona... Badz cierpliwa i nie stresuj sie (w miare mozliwosci ) bo stres nie pomaga w odchudzaniu.
Jestem pewna ze nam sie uda Dobrze, ze jest takie miejsce jak to forum gdzie mozna pogadac i wesprzec sie nawzajem. Dzielic trudy odchudzania.
Trzymaj sie!!! Pokonamy tego potwora Pomyslmy o osiagnieciu celu. Mysle ze warto troche sie przemeczyc. Pozniej jaka wspaniala bedzie satysfakcja z sukcesu.
Pozdrawiam cie serdecznie.
Do uslyszenia
Dora

Witam Cie bardzo serdecznie!
Jak kazda z nas na tym forum chcesz schudnac i wygladac pieknie!Jednak obawiam sie ,ze Ty to wszystko chcesz zrobic za "wszelka cene" w jak najkrotszym czasie.Tak wiec jesli moge Ci cos doradzic to stopniowo,etapami jedz mniej i tak jak sama napisalas-duzo ruchu!!Darze do tego ,ze juz niedlugo Twoj slub i czasami po takiej drakonsko niskiej diecie mozna wygladac"gorzej"mozesz za bardzo schudnac......czego Ci nie zycze...zreszta zadnej z nas.....ale tez w miedzy czsie moze Ci sie odbic waga efektem jojo-tak wiec badz rozwazna i czasami lepiej robic dluzsze" podchody" i miec rewelacyjny efekt=dlugotrwaly,niz....sama zreszta wiesz.....Generalnie ja w Ciebie WIERZE!!!!Uda Ci sie!!! Pozdrawiam serdecznie myszaaa

Jesli juz nie mozesz-daj jeszcze wiecej z siebie niz dales na poczatku!

to już trzeci dzień na kopenhaskiej a tu nic waga stoi w miejscu i nawet chyba idzie w górę, dietę naprawde przeprowadzam niewolniczo nic oprócz tego co jest a nawet i mniej, za to dużo ćwiczę rano robię 40 brzuszkó 40 skłonów nóg, 25 podnośników nóg potem szybko chodzę około 20 minut gdy wrócę do domu jem śniadanie czyli dziś kawa z cukrem i grzanka, nastepnie po jedzonku wchodzę na steper i bede chodzić 15 minut, potem lunch gotowany szpinak pomidor i owoc, jadę do gdańska a jak wrócę około 18 zjem obiad 2 jaja na twardo szynka i sałata potem o 20 idę znów chodzić szybko około 30 minut i na sen brzuszki 40 i 40 powtórzeń nóg, co zrobić żebym wreszcei coś schudła !!!! a może to poprostu kwestiua czasu co mam o tym myśleć!!!!

cześć !!
a moze nie powinnas sie tak czesto wazyc!! to dopiero trzeci dzien a Ty juz stajesz na wadze!!!zwaz sie pod koniec diety!!to jest nie mozliwe zebys nie schudla,!! przy takich ćwiczeniach jak Ty robisz to nawet bez dietki mozna cos zrzucici nie mysl cigle o tym ze sie odchudzasz, przeciez robisz to dla siebie!!!i ja tez mysle ze lepiej odchudzac sie powoli i poczekac cierpliwie na efekty niz później martwic sie o kazdy kilogram efektu jojo to jest najgorsza rzecz na świecie!!!!!nie zycze tego niekomu!!3mam za Ciebie kciuki !!pozdrowionka

Zamieszczone przez friki22

cześć !!
a moze nie powinnas sie tak czesto wazyc!! to dopiero trzeci dzien a Ty juz stajesz na wadze!!!zwaz sie pod koniec diety!!to jest nie mozliwe zebys nie schudla,!! przy takich ćwiczeniach jak Ty robisz to nawet bez dietki mozna cos zrzucici nie mysl cigle o tym ze sie odchudzasz, przeciez robisz to dla siebie!!!i ja tez mysle ze lepiej odchudzac sie powoli i poczekac cierpliwie na efekty niz później martwic sie o kazdy kilogram efektu jojo to jest najgorsza rzecz na świecie!!!!!nie zycze tego niekomu!!3mam za Ciebie kciuki !!pozdrowionka

możę ale ja się przejełam wczoraj cały wieczór ryczałam że ja chyba zostanę taka gruba jaka jestem!!!!

cześć!
odradzam kopenhaską. moze miec negatywne skutki i czesto prowadzi do efektu jojo....
mysle ze jeszcze za wczesnie zeby waga ruszyła... ale już za pare dni;) na pewno spadnie w doł!
pij dużo wody!
pozdrawiam