Wątek: walka z 12 kg... wsparcie mile widziane:)

Zamieszczone przez Gosik310

Mam tylko taki mały problem z cwiczeniami , bo w wakcje to nie było problemu z ruchem , chetnie ejzdziłąm na rowerku itp a teraz to sie zaczeły schody, bo to szkoła to cos tam i nawet z rana lub weczorkeim nei chce mi sie cwiczyc a wiem ze bez cwiczen nic nei osiagne I co tu zrobic z takim leniem.

Wiem, że jesli ma sie dużo zajęć to trudno wygospodarowac kilka minut na gimnstykę, ale potrzebna jest silna wola i chęci
masz problem z leniem to
przede wszystkim zacznij robić cos regularnie prznajmniej kilka minut dziennie, ja zaczynaąłm od 12o brzuszków a teraz jest to 2,5 godziny dziennie więc wystarczy zacząć...oczywiscie nie mówię że ty masz w natłoku zajęć zagospodarowac tyle czasu na ćwiczenia, daję jednak przykłład, że jak się bardzo chce to czas sie znajdzie nawet te kilka minut dziennie dużo zrobi dobrego dla twojego ciała
zagladaj na posta
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=asc&start=150
i wpisuj się to bardzo mobilizuje, zeby ruszyć się bo ma sie swiaomości, że trzeba opisac czy się ćwiczyło
powodzenia

hejka...ja mam 163 cm i waże 70 kg wspomózmy sie nawzajem..moze nasza wspólna wiara cos pomoże....

Gosik ,dzisiaj zjadłam na I śniadanko -trzy kromki chrupkiego pieczywa z ogorkiem i pomidorem i jeden plasterek serka HOCHLAND LIGHT,
teraz zjadłam II śniadanko - trzy łyżki musli,łyżka rodzynek ,łyżka zarodków przennych ,łyżka otrebów owsianych,łyzka siemienia lnianego,polane 150 ml kefiru a na wierzch pokrojona jedna brzoskwinka,i jestem najedzona , w sumie zjadłam już ok.500 kcal ,próbuję teraz korzystać z porad SMOCZKA,bardzo ciekawa stronka ,zaraz podam adres...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
POCZYTAJ SOBIE,bardzo ciekawe

Jak powiedziałm bede starała sie wpadac czesciej i oto jestem Tak wiec,njapierw do CHUDNE SKUTECZNIE. Musze ci przyznac racje ze poprostu najgorzej jest zaczac z tymi cwiczonkami bo jak sie jzu zacznei to potem ejst wieksza moilizacja. Poki był wakcje to potrafiłam wstac o 7:25 na programn o cwiczonkach an tvn i z nimi pocwiczyc ,krutko ale potem sama jescez sobei dodawałm cwiczonka, skakenke, itp. Wiec teraz tez sie zmobilizuje , poprostu musze. A zarz wskocze na ten link co mi podałas

Woataj Martoma, no pewne ze nasza wspolna wiara i wlaka pomoze, trzeba tylko uwierzyc rowniez zapraszma jak najczesiciej, miło bedzie jak bedize wiecej osob

Hej Kaczorynka1 ja dzisja miałam troche mniej zadawalajacy dzien ale byw ai tak, nie moge tlyko sie załamac , bo ja jak sie załąmuje to zarz obzeram sie jakimis słodyczmi i moge cała lodwke pochłonać dlatego nei moge sobie powieizec ze to koniec i watpic bo rzuce sie na jedzenie i ebde miaął duuuuuuuzego doła a tak to sobie mysle ze jutro bedize lepszy dzien i w koncu sie uda. Ja zaczłęam od płatkow kukurydzianych , potem w szkole kanapki , neistey miałm tylko białe bułki i bark czasu aby skoczyc po czartne pieczywo do sklepu. Potem skonsumowałm makron z białym serem i zupke chinska bo to mi sie pod rek nawineło i miałm jaks taka niodpara pokuse(wiem ze to nie zdrowe, nie ma wartosci zadnych ale coz, lezął taka nieiwnna w szafce a ile taka zupka knorr -ser w ziołach kalori moze miec bo nei znalałm tego an opakowanku?) Zarz rowniez odwiedz ta stronke co przesłałs Narzie bede konczyc ,penwie wpadne wieczorkeim bo etraz musze "chłopow" poczytac i M jak miłosc obejrzec no i podaczas serilau sie zmobilizuje i brzuszki porobie (dobre rozwianko cwiczyc podaczas ogladanai tv)

A i ejscez jedno , napiszcie cos o sobie to beeize nam tak razniej , rodzinniiej i przyjemniej Ja napisze w nastepnym poscie bo ten jest i tak juz dosc długi FAJNIE ZE JESTESCIE ,buziaczki,papa

a i jak macie jakies fajnuchne przepisy , oczywisice takie wyprobowane i dobre to podawajcie , mile widizane, tylko che podkreslic musza to byc przepisy dla osob takich jak ja(czuytaj beztalencie kulinarne )

Witam Cię Gosik310.
Czytam Twoje posty i trzymam za Ciebie kciuki.
Ja tez chcę schudnąć 12 kilo. Tez mam czasami chwile załamania i wtedy "rzucam się na jedzenie" ale powiedziałam sobie , że tym razem tak nie będzie.
Mam nadzieję, ze będziemy się wzajemnie wspierać.
Pozdrawiam
Wspólna wiara czyni cuda.

Wiatm Asiu0606 Fajnie ze wpadłas , i wpadaj jak najczesciej, razem napewno bedize nam łatwiej a waga podobna do zrzucenia. Ja za rada Chune skutecznie postanowiłam zwalczyc lenia i juz wczoraj zaczełąm cwiczyc , najpierw 120 brzuszkow i 30 pompek ale musze to akos fajnei urozmaicic. Dzisaj zjadłam na sniadanko 2 kanapki z czarnym chlebem na szybkiego i w sql tez jedna ale podwojna z czarnym chclebem i neistey jedna z białą bułkja(wiem ze to grzech no ale coz , stało sie,mujsze sie poprawic
Teraz zostało mi jescze do wykorzystania 447 kcal i nie weim co mam zrobic , czy zjesc spageti czy jakis ryz ugotowac , czy cos , bede musiała cos szybko wymyslic bo juz mi troszke brzuch skreca A co u was , jak dietki ida? Narzie zmykam , moze uda mi sie wieczorkeim wskoczyc tu , czekam na jakies wiadosci od was. Pozdrowionka , buziaki ,papa

Dzisaj pochłonełam 6 kromek wasy,jedna kanpke z ciemnego chleba , 2 jajeczka na twardo i mała porcje płatkow kukurydzianych. wszystko to zmeisciło sie w 890 kcal wiec jest good Troszke sobie juz pocwiczylam, potanczyłam przez 15 minutek a potem 20 min hulałam hulahopem;D jeceez chcem troskze brzuszkow zrobic alenei wiem czy dam rade. Mam nadizje ze ktos wpadnei na tego posat i podzieli sie swoimi doswiadczniami

Jestem GOSIK!!! Ja dzisiaj miałam cudowny dzień do 20.00,przyszłam z pracy i zaczęłam pałaszować ,zjadłam mnostwo jedzenia i teraz siedzę od dwóch godzin przy kompie ,na szczęście on mnie uratował przed totalną klęską !!!!Jak dobrze jest usiąść i odpisywać na listy forumowiczek,przynajmniej nie zaglądam do lodówki ,teraz mam ciężkie dni ,muszę przetrwać ten kryzys ,bo szkoda zawalić te wszystkie dni ćwiczeń i dietowania.
POZDRAWIAM!!!