Wątek: wieczorny głód

często jak nie zjem śniadani to wieczorem kiedy już nie mogę jeść ok.godz 20-21 włącza mi sie ssawa.Pałaszuję lodówkę a potem umieram przez gnębiące sumienie.Nie zawsze tak jest.czasami przed cyklem też mam napady na słodycze.wtedy wyrzutó mam mniej bo jakoś to sobie usprawiedliwiam...no ale ten wieczorny głód jest zagrorzeniem dla mojej diety i figury.co mam zrobić by zniwelować wieczorny głód?znacie jakieś sposoby??

Boshe mam to samo!!!! Rano potrafie zjeść serek który ma 70kcal i jabłko i tak do godziny 18.00 póżniej staram sie zjeść moją obiado-kolacje... A później.... W nocy tylko tyłek świeci w lodówie!!!! Rano jem około 300kcl a w nocy chyba nadrabiam 3 razy tyle!!!! RATUNKU!!!!!!

Dam Wam radę: jedzcie wiecej na sniadanie, zjedzcie 2 sniadanie i lekki obiad, potem na kolacje jakis owocek i potem goraca herbatka np. czerwona lub zielona. zobaczycie jak zjecie wiecej przed południem nie bedzie sie wam chciało później tak jesc. wieczorny głód zabijcie ciepła herbatka. lepiej rano zjesc cos kalorycznego niz pchac w siebie wieczorem. Szybko zobaczycie efekty. kiedy sie nie zje o tej np. porze obiadowej nic tresciwego organizm bedzie domagał sie ciągłego jedzonka wieczorem ( a przeciez to niezdrowo jesc na wieczór, organizm tego moze nie strawic i jedzonko zamienia sie w kolejny wałeczek tłuszczu)
Tazke rano obfite sniadanko, i koniecznie jakis obiadek ale w porze obiadowej (13-15) i sie przekonacie ze lodówka moze spać spokojnie jak i wy nie bedziecie miały wyrzutów sumienia ze ja znów zadreczacie.
no to zycze powodzenia!!!
pozdrowionka
pa

dZI ĘKI!Dzisiaj tą metodę zastosuję na sobie.Jutro napiszę jak mi poszło/

Witam....No i jak Ci poszlo??Wlasnie wypilam 6 szklankę wody i schrupalam 2 marchewki...nadal walcze z nocnymi napadami glodu:/.....zamierzam dostosowac sie do zalecanych rad...Wielkie dzieki,mysle ze pomysl z herbata jest jak najbardziej skuteczny,poniewaz wyprobowanyApetyt zmalal.Problem polegal tylko na tym ze wypilam caly dzbanek czerwonej PU-ERH,wiec mialam potezne klopoty z zasnieciem,praktycznie udalo mi sie to dopiero okolo godz.7.00,a polozylam sie o 1w nocy.Po prostu za dlugo sie parzyla -nabrala tak ciemnego koloru jak czarna kawa,moj bład.....Pozdrawiam bardzo serdecznie