Wątek: początek nowego ja

witam wszystkich serdecznie
już kilka..set właściwie razy próbowałam się zmienić, stosowałam różne diety, przez które właściwie tylko pogorszył sie mój wygląd...i stan psychiczny. moja waga jest w sumie ok, mam jednak problem z tłuszczem i postanowiłam w końcu to zmienić. mam już dosyć tego, że żarcie decyduje o moim życiu. koniec z tym!
kto do mnie dołączy?
walka ze sobą, ale bez jakichkolwiek ściemek. walka do końca, do osiągnięcia wymarzonego celu!!

hej ja równiez chce zgubic tluszcz z bioderek i stracic 5 kg moze razem bedziemy sie wspierac! :oops:

Ja może się dołącze. A masz jakiś sposób czy konretną dietę? Jak chcesz tego dokonac?

fajnie dziewczyny, razem zawsze raźniej
jeśli chodzi o mnie, to chcę popracowac głównie nad brzuchem i talią. co do diety, próbowałam wieeelu...teraz już wiem, że sens ma tylko zdrowe odżywianie i ruch. pracuję właśnie nad kupnem stacjonarnego rowerka poza tym brzuszki (zaczynam od setki + 10 po tygodniu..itd), hoola-hop, ciężarki i..zobaczymy pozdróóóffki

[color=cyan]witajcie moja walka zaczela sie od wczoraj 30 minut steptera fajny sprzet ale zobaczymy czy beda jakies efekty.A dzis mam kuracje sokowa na oczyszczenie organizmu co 3 godziny sok pomidorowy ,wielowarzywny i z buraków na cieplo a ponadto duzzzo wody z cytryna lepiej smakuje i herbatki czerwona zielona i sok z pokrzywy z woda dobrze dziala - moczopednie.Dziewczyny sprubujcie rozpoczac od taliego 3 dniowego oczyszczenia napewno jest sie lzejszym a potem dieta plaz poludnia,no i oczywiscie stepter i 30 minut czwiczen na brzuch i nogi.plan mam fajny i to bylo najlatwiejsze do zrobienia ale jak bedzie z realizacja ,napewno ciezko.Pa trzymam kciuki za Was.

hello hello
edykas, z tym oczyszczaniem, to faktycznie fajna sprawa. robiłam to już wieele razy..szkoda tylko, że czasami nie starczało mi silnej woli i wszystko nadrabiałam.. ale nie tym razem, dlatego jutro się oczyszczam (dzionek tylko), a od piątku jem normalnie. no ii, w weekend kupuję rowerek, także ostro wezmę się za spalanie. steperek też jest okk.dopóki mi się nie zepsuł, ćwiczyłam prawie codziennie i efekty byyyły!! wypracowałam sobie bardzo fajnie dolne kończyny
pozdrawiam gorąco

edykas, uda się !! ja w to wierzę

a... gdzie Pytopka jesteś?

jak milo ze dajesz znac i nie czuje sie samotna w swojej walce bo oczywiscie dla wszystkich wygladam normalnie i z najblizszymi nie daje sie o tym pogadac ale do zeczy
moje oczyszczanie pierwszy dzien bylo spoko gorzej drugi i wiesz mozna sie zniechecic
ale twoja wiadomosc mnie podtrzyma na duchu i wierze ze ci równiez sie uda .Po calym dniu czujesz sie fajnie ale rano na drugi dzien masz ochote cos schrupac a picie plynów wogóle nie pociaga .moze masz pomysl co dalej po tym oczyszczaniu .Od poniedzialku
mozna by rozpoczac jakies sensowne zdrowe odzywianie.No i oczywiscie ja stepter a ty rowerek .Wczoraj udalo mi sie cwiczyc 40 minut i dodalam ciezarki na 15 minut oj,oj rece
slabiutkie.To na razie trzymaj sie cieplo i mocno.PA .Do uslyszenia..... :P
[/url]

wiitam
jestem dziś sobie właśnie na napojkach i póki co, nie jest źle.
gratuluję edykas wytrzymałości!! ja wiem..że niestety dziś ćwiczyć nie dam rady, ale od jutra ostro się za to biorę!! no i oczywiście, tak jak mówisz: "jakies sensowne zdrowe odzywianie"- duużo wody, warzywek, owocków, ciemne pieczywko,...sama wiesz wszystkiego ffsam raz, bez głodowania, bez podjadania i dobrze będzie, nawet baardzo

daj znać, jak tam się trzymasz?
pozdrówy gorące

te moje ręce.. też słabizna...