Witam was...jestem tu nowa...no cóż...chyba mam podobny do was problem...jestem straszną Kluseczką... i nie wiem co z tym zrobić...ale cóż...czytam wasze posty wypełniam od pewnego czasu kaloryczne tabelki..od razu mi lepiej..poprostu jak zaczełam notować ile jem..zauważyłam tak naprawdę że jem za dużo...i może od tej strony wezmę się za odchudzanie...chcę razem z wami walczyć o swoją wagę która powinna być w granicach normy...która powinna mnie zadawalać...która powinna nie przekraczać górnej granicy BMI albo nie przekraczać aż o tyle ile przekracza naprawdę wierzę że mnie wesprzecie a ja w miarę możliwości was...RAZEM pokonamy zbędne kilogramy ... Damy radę...
3majcie się
papapa
Zakładki