Mam 17 lat i waże dużo no dobra 65kg przy wzroscie 166.Z moją nadwaga walcze juz chyba od zawsz. Mam tysiace innych problemów i jeszce ta waga która za każdym razem wskazuje więcej Moje kolezanki to chudzielce które ciagle coś jedza i powtarzaja że są za grube (moim zdaniem to one maja raczej nie dowage ) . Ja osobiście chciała bym schudnac min.10 kg w jak najszybszym czasie ale nie do przesady , moge barzdo sie poświęcic ale nie bede jadła codziennie tylko np warzyw i biegała jak głupia Dodatkowo musze schudnąc gdyż nie wytrzymuje w domu ( tylko ja mam nadwage ) gdy tylko coś wyjme z lodówki każdy krzyczy : TY ZNOWU JESZ ALBO SCHUDNIJ WRESZCIE BO WYGLĄDASZ FATALNIE itp .......
A ja kompletnie nie wiem ja mam sie do tego zabrac Niech mi ktos poradzi i przyłaczy sie bo z moimi koleżankami to sie chyba nigdy razem nie bede mogła odchudzac Zakompleksiona