-
Witajcie dziewczyny!!
Trzeci dzien wypowiadam sie na forum = trzeci dzień zmianiam podejście do mojego odchudzania sie. Kiepsko mi to idzie. tracę całą chęć jak pomyślę sobie że w sobotę jestem zaproszona na slub mojej koleżanki. Oczywiście nie mam się w co ubrac. Wiem że schudnąć do soboty to nierealne. Mam juz mysli aby odpuścić sobie do poniedziałku.......
I co znowu zaczynać. Jak zwykle od poniedziałku. Jakie to okropne.ćwiczyć mi sie nie chce. Poczytam dzisiaj gazetkę (oczywiście o odchudzaniu).Najlepsze są kawałki o tym jak się komuś udało.A te zdjęcia, niektóre się tak pozmieniały. Podziwiam te kobietki za silną wolę, której nie mam. I tak sobie rozmyślam i się rozmarzam.......
W gazetce jest dieta 1000 kcal na 21 dni. Przeczytałam wydaje się rozsądna.
Może spróbuję zacznę od dzisiaj (nie zjem kolacji).Obiecuję sobie, że na tym weselu mimo wszystko będę się dobrze bawić. A zamiast sie obżerać - potańczę.
Trzymajcie za mnie kciuki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki