Wątek: "MINUS 5 KG DO KOŃCA LISTOPADA N A G R O D A "

Ja dziś zjadłam:

1 marchewkę
2 plastry sera żółtego
1 jajko na twardo
250 gram ryżu z warzywami, na odrobinie tłuszczu
10 dkg polędwicy

Powiem szczerze, że za nic nie chce mi się liczyć ile to Kcal....myślicie, że w miarę ok?
U mnie najgorzej było po ryżu z warzywami, po którym miałam ochotę wciągnąć całą lodówkę z drzwiami....ale powstrzymałam się, przeczekałam, popijając wodę i chyba mi przeszło

nie wiem cos ze mna jest nie tak .... :/ stracilam ochote do odchudzania nie wiem nie mam juz zapalu ani nic pomozcie mi !!! nie wiem co mam juz ze soba robic

hiphopera
Nie daj się ,trzymam za Ciebie kciuki
Ja w Ciebie wierzę Ty mnie nie zawiedziesz

Czesć dziewczyny.Nowy dzień i nowe zmagania z pokusami.jak narazie świetnie mi to wychodzi...jeżeli już czyms zgrzesze to na pewno jest to owoc....jakoś nie złości mnie to....chociaż owoce mają sporo cukrów.
Hophopera...nie załamuj się..ja w ubiegłym tygodniu też tak miałam ...duzo podjadałam i nic mi się nie chciało,na niczym mi nie zalezało...ale od poniedziałku trzymam się dzielnie,znowu mam wiele chęci...moge Ci tylko poradzić...nie rzucaj się na jedzenie,przetrwaj w miarę możłiwości te smutne dni....zobaczysz bedzie lepiej.
pozdrawiam.papa

dobra nie zawiode bede mocna!!!! pozniej bede z siebie dumna
idziemy dalej z dieta!!!!!

ok

ja tez chce schudnać!! mam nadziej ze schudne do konca listopada ok. 5 kg> bede sie przynajmiej starać... )) moze coś z tego wyjdzie )) Obecnie waze 82 kg i mam 166 wzrostu (( niestety ale to nic to sie zmieni...... musi sie zmienić.....
Pozdrawiam wszystkich,,, o ewentualnych sukcesach bede informować ))

Witajcie
Chciałam sIe wam pochwalic , ze choc tu kilka dni nie pisalam , to nie zapomnialam o odchudzaniu
Dzis weszłam na wage i kilogram jest juz mniej Tylko boje sie bo jestem dzień przed okresem i chce mi sie ciągle jeśc zeby nie było znowu 3 do przodu
Narazie dzielnie omijam kuchnie , nawet zaraz sie wezme za porządki
A jak u Was z dietką ?
Ps, szkoda ze nie mam tyle mobilizacji aby zaczac ćwiczyc
pozdrawiam

witam witam. Dzis zgrzeszyłam Wiem nie powinnam Ale skoro to zrobiłam postanowiłam o tym napisac. Bo po co oszukiwac. Trudno. jednakze to nie przekresla moich planow w zwiazku z odchudzaniem, wiem ze i tak schudne. moze to dzisiejsze załamanie kaloryczne nie wpłynie w drastyczny sposb na moja wage, ktora pokazała dzis jakby poł kilo mniej. No i dzis to nadrobiłam......zjadłam cała czekolade zorzechami, 3 małe paczuszki herbatnikow bebe, cała paczke cukierków truskawkowych pianek w cukrze, na snaida nie kaszanke i 2 kromki chleba z masłem, na obiad paluchy rybne ziemnaiczki i buraki, a na kolacje beda kanpki z szynka smazona serem pomidorem i chlebem. troche sie nazbierało.

mam nadzieje ze nie macie mi tego za zle. i pomimo tej wpadki moge dalej z wami sie odchudzac i wspierac?????????????? Moge?

Jest sobota właśnie się melduję
1. tydzien było 78 kg
2.tydzien jest 76,5 kg
przez tydzień - 1,5 kg