-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
oJ Madziulku nie martw się.Ja miałam wczoraj z 3000 tych cholernych kalorii :*( Ale nie mam zamiaru zrezygnować i się poddać.Od dzisiaj od nowa zaczynam i mam nowego pościka CINNI MINNIS POST NUMER 3 bo tamten errorkował.Buziaki!!
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Mimo, ze zzarlam wczoraj te 1700kcal waga pokazala dzisiaj 100gr mniej. Ja wiem, ja wiem, ze to kompletnie nic nie znaczy...ale wiecie jak glupie 100gr moze czlowiekowi humor poprawic. Dzis postaram sie byc bardziej zdyscyplinowana. Chociazby nie przekraczajac 1500kcal, co i tak dla niektorych jest cala fura jedzenia...no coz przy 1000 jestem po prostu glodna..
do wieczorka
M.
-
hej Madziulaaaaa
No właśnie najlepiej się nie głodzić.Widocznie spalasz więcej w ciągu dnia lub Twój organizm właśnie tyle potrzebuje a 1000 to dla niego za mało.Ja też tak mam.Ja zważę się dopiero w poniedziałek po czterech dniach mocnej dyscypliny i samokontroli )) Buziiiaki
-
Re: hej Madziulaaaaa
hmmmm to jaki z tego moral ? ...chyba taki ze musisz jadac nie 1500 a wiecej ...wtedy waga Ci lekko spada .Drazac dalej temat...pomysl ile bys schudla jakbys jadla 2500 kcal dziennie ;]]]...
Milego dnia.
Buzki:**.
Tusiaczek.
-
Re: Re: hej Madziulaaaaa
Hej Tusia, co to za propozycje, 2500kcal??? Tak, tak..a jakze chetnie bym zjadla, mysle, ze nawet nie mialabym z tym wiekszych (czyt. zadnych) problemow
A tak serio, mysle, ze jednak te 1500kcal sa dla mnie optymalne. Jakos tak mi sie wydaje, ze to chyba najwieksza dietowa dawka na tym forum, no ale, skoro dziala...
Teraz brzuszek jest pelniutki po obiadku i tak mysle, czy by na steper wskoczyc, bo na silownie nie chce mi sie wychodzic, zimno jak na Syberii
Napisze wieczorkiem jeszcze
M.
-
Re: Re: Re: hej Madziulaaaaa
Hi, hi,
nadeszla chwila podliczania:
S: platki fitness z mleczkiem- 200kcal
2S: ryz na mleku wersja light, mandarynka- 200kcal
O: 1 parowka, kawalek chlebcia, zupka chinska z makaronem- 500kcal
P: bulka wieloziarnista, corny- 300kcal
K: znowu ryz na mleku, tym razem wlasnej roboty- 250kcal
razem: 1450kcal...nie najlepiej ale i nie najgorzej.
no i byla 1h stepowania na steperku
papatki
Magda
-
Re: Re: Re: Re: hej Madziulaaaaa
Hura, hura..jeszcze tylko piatek przezyc i weekend sie zaczyna!! sprobujemy, zeby byl ladnie dietowy. Kolezanka z pracy wlasnie mnie pochwalila, ze tak ladnie szczuplo wygladam (ja coprawda mam troche inne zdanie o tym), ale zawsze to milo uslyszec...duzo milej jak...."ale ty przytylas!!"
Buziaki
M.
-
Witaj Madziu
Już wracam do codziennych odwiedziń, codziennego wpisaywania się na pościki i liczenia kcal bo przez tydzień tego nie robiłam, miałam doka ze względu na egzamin, potem się przygotowałam, ale już jestm po i mam z główki, wszystko zgdane i wolne.
Znowu zabieram się do dietki i zastanawiam się nad ćwiczonkami.
Widze Madziu że świetnie dobie radzisz i napewno do sierpnia zwalisz wszystkich z nóg.
Pozdrawiam do zobaczenia pa
-
Re: MOJA DIETA-NIEDIETA NR. 2
HEJ MADZIULKU,WPADŁAM CIĘ ODWIEDZIĆ.Rzeczywiście miło usłyszeć taki komplement ze szczupło się wygląda.Od razu czuje się,że dieta nie idzie na marne,samopoczucie jest lepsze i w ogóle.Super,bardzo się cieszę! Mam nadzieję,że prędko nadejdzie chwila,kiedy sama będziesz się czuła dobrze we własnej skórze.Buziaki!!
-
Re: Re: MOJA DIETA-NIEDIETA NR. 2
Madziu : ...a umnie wekendy sa najgorsze...siedze wiecej w domu no i zdaza mi sie czasem podjadac...u mnie zapowiada sie niebawem impreza rodzinna ...ehhhh...chyba zabiore ze soba gotowane warzywa;p...pozdrowienia.
Tusiaczek.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki