-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: :(
CZEŚĆ!!!!
Dieta w porzadku,zaraz bedę ćwiczyła , czuję się jednak jakoś dziwnie ,jestem taka ociężała ,nie chce mi się nic robić brakuje mi chyba energi do działania.DZiwne bo czuję wiosnę słońce niby pobudza a ja tylko bym spała ,leżała ,jadła.
A co z wami dziewczyny???
ANDZIA
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: :(
Nie mogłam się oprzeć i zjadłam pączka .Mam jednak cały dzień aby zmieścic się w 1500kcl.Poćwiczę ,chyba wrócę do callaneticsu .Widzę ,ze zostałam chyba sama na pościku ,cóż powalczę sama ,pogadam z dziewczynami na innym pościku tutaj wpisywać będę 2 razy w tygodniu wzloty i upadki.
Andzia
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: :(
Hej!
Andziu- ja jestem , tylko mam teraz pieklo, mam 15 godzin szkolen w tygodniu , cztery godziny angielskiego , na dodatek pracuje normalnie i ucze sie wieczorami . Nie chce mi sie nawet teraz myslec o diecie , szczegolnie , ze wczoraj- tlusty czwrtek , dzis imieniny mojej mamy a w niedziele imieniny mojej babci . Potem juz az do Wielkanocy nie bedzie , zadnych "okazji" . Ciesze sie , za malo bywam w domu , bo wtedy nie mam gdzie jesc , ale jak juz wpadne wyglodniala wieczorem to leci wszystko po kolei co stoi pod reka . Wczoraj bylo 5 paczkow i kilka nalesnikow z dzemem . Ale dzis tyle sie nabiegalam , ze moze chociaz czastke tego spalilam . Taki mlyn bede miec do polowy marca , chyba 17 mam ostatnie zajecia ze szkolenia . Chyba , ze sie wkurze i zrezygnuje ale wtedy o jakiejkolwiek karierze zawodowej moge zapomniec - a uwierz mi , ze bardzo bym chciala , bo nienawidze wyscigu szczurow ((
Dwa razy w tygodniu bede rowniez sie wpisywac na razie .
Pozdrawiam serdecznie!
siba
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: :(
CZeść!!!!!
SIBKO wiem co to znzczy ,też mam dni kiedy nie wyrabiam z czasem .Najgorszze jest to ,że każda praca pisemna ma na moje odchudzanie negatywny wpływ -----jem wtedy bardzo dużo słodyczy .Mogę nie jeść obiadu ,kolacji ale czekolada musi być .utyłam tak 25 kg .Podobno mózg w czasie intensywnej pracy domaga się większej ilości glukozy.
Sibko ,aż 5 pączków??
wczoraj broniłam się jak mogłam przed pączkami a i tak zjadłam 2.Czytałam w dzisiejszej gazecie ,że KKG z Olsztyna
przekazał pączki dla dzieci z DDZ ja niestety nie należę do KKG.
W pracy też nie mam spokoju .Ciągle ktoś coś ma nowego do zrobienia ,zabrali nam w ramach oszczędności nadgodziny
istnienie naszej placówki wisi ,,na włosku" i ciągle trzeba martwić się czy za parę miesięcy będę miała na chleb .To straszne.
adzisiaj mam ciągle ochotę na coś słodkiego ,aż mnie skręca .Muszę wyjść na spacer a jest tak zzzimno.
PA ANDZIA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki