-
wczoraj znow zrobilam sobei dzien obzarstwa zeby jakos ta moja przemiane materii co jakis czas ruszyc z miejsca.
dzis 1000 kcal i silownia+rowerek
na wage nawet nie wchodze, wiem ze nie zobacze nic tam co mogloby mnie podniesc na duchu czy zmowuytwowac, wiec pop co mam sie zniechecac.
martwia mnie te miesnie, rzeciez celem moich cwiczen nie jest wyrobienie miesni i przy tym samym rozmiarze posiadanie miesni zamiast tluszczu <w dodatku wazac wiecej> a wrecz przeciwnie. ja chce wazyc mniej i byc szczupla.
kolejny tydzien mija wiec pewnie z ta sama waga
czy po silowni <cwiczenia z minimalnym obciazeniem robione na ilosc powtorzen> ja kiedykolwiek schudne??
ak do sylwestra 1000 nie wypali, to zastanowie sie nad SB.. chociaz tam chlebka nie mozna.. a ja lubie chciaz malutko ale lubie czasem zjesc...
no nic.. pozrawiam i zycze zapalu w boach ktory mi zaczyna gdzies umykac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki