Hej!!!!
"Hymnik to" drzwi" od niego wszystko sie zaczeło))
"MoJ" "hymn" na kryzysowe dni...
Teraz gdy w ruchomych piaskach tonę,
J kiedy cała przeszlośc przed oczami ..
Rozumiem, ja juz rozumiem swoj błąd
Lecz cofnac sie nie mam jak..
I kiedy Ziemia niknie pod nogami
I kiedy wiem że mogłam wszystko zmienić
ROzumiem ja już rozumiem swój błąd......
LECZ ZA POŻNO JUŻ....
P.S Wraz ze zmianą adresu "mój hymn" zmienia miejsce zamieszkania))
Teraz niewiele już brakuje))) Do umeblowania
)))
Jestem taka szcześliwa!!!!!
Ofelia*
Zakładki