-
Re: waga
Eh przynajmniej nasi zremisowali bo ja choc mecz tez ogladalam to wczoraj nie zawalilam tylko dzisiaj
moja babcia robi takie dobre racuchy wiec nie moglam sie nie skusic i nie zrobic przyjemnosci babci
to jest najgorsze bo zawsze jak jestem u babci cioci czy kogos z rodzinnki to razez slysze: co ty tak malo jesz, zle sie odzywiasz itp. moze jeszcze nie jest ze mna tak najgorzej ale jednak chyba widza jak wygladam mogli by mi pomoc, bo oni uwazaja ze narmalna nastolatka powinna jesc kupe zarcia ja tego nie rozumiem
-
Re: Re: waga
hej dziewczyny.
u mnie strasznie ,ale o tym napisze wam jak dojde do siesie rano
pozdrawiam trzymajcie sie
-
Re: Re: Re: waga
siema cos nasz poscik ostatnio spadl troszke
mam nadzieje ze jeszcze o nim nie zapomnialyscie w sumie komu by sie chcialo pisac w niedziele
narka
-
Re: Re: Re: Re: waga
ojjjjjjj niedobrze, niedobrze, wczoraj i dzisiaj po 1400 kcal, ojjjjjjj niedobrze, niedobrze.... (ja pamietam, tylko mnie nie bylo.. w tym tygodniu odrobie i kupie jakies tabletki przeczyszczajace, bo juz nie wyrabiam, znowu 5 dni czekam i nic a ta czerwona herbatka to sciema, nic mi nie daje..) trzymajcie sie i piszcieee, piszciee, bo jakos za cicho tutaj, ide sobie.. "co ja tu bede tak sama siedziec"
-
Re: Re: Re: Re: Re: waga
No pewnie że się umówimy!!!! i to nie na jedno!!!!a u mnie weekend jakoś zleciał, dziś jak na złosć moja koleżanka wyprawia urodziny hahahahahahaa
spróbuję się trzymać dzielnie
a u was jak???
u mnie wogóle weekendy do luftu, jesc mi się chce bardziej niż normalnie, i tylko widze drzwi od lodówki, abym nie jadła powinnam chyba nic nie mieć do jedzenia.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: waga
Opracowalam nowa strategie, bede jesc po 1500 kcal (ale mi to strategia, phi) a chudnac bede w piatek i sobote wieczorem nie wyrabiam juz, nie chce mi sie liczyc kalorii na kartce, net mi sie zacina, jest 16:00 a ja juz mam 1100kcal za soba (glodna jestem jak cholera), pomarańcze na mnie patrza... w weekend poimprezuje troche i bedzie 3 kg mniej bez zadnej dietya pozniej 1500 kcal, czyli tak zeby nie przytyc, mi starczy tylko 5 kg schudnac i bede happy. Aczkolwiek licze na to,ze u was jest duuuuuuzo lepiej.
Hough! (tak to sie pisze?)
Podlamana justyna ( no i w ogole spac mi sie chce i odwidzialo mi sie z tym kolega. Ide sie chyba polozyc, to przynajmniej nic nie zjem...
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: waga
Hej Justyś nie załamuj się będzie dobrze!!! Mnie ta pogoda za oknem nastraja bardzo optymistycznie, choć waga stoi (nadal się z nią gniewam) a wczoraj zjadłam tort orzechowy i dwie galaretki - moja friend miała urodziny. Przez cały dzień starałam się jak najmniej zjeść, bym mogła poszaleć... ale nie bardzo mi to szło, hahhah
trzymajcie się dziewczynki
-
jestesmy piekne i mamy wspaniale miesnie
Dzieki Kwaczka Jakos przezylam... odchudzam sie dalej.....(to radosna nowina) tylko musze napisac ten pieprzony esej o morlanosci z polaka...ehhhh... ciezkie zycie maturzysty trzymajcie sie male:-* pa!
-
Pocieszenie
Na pocieszenie, Ty masz esej z polaka a ja... w sobotę egz ze stosunków międzynarodowych, a sesja mi się jeszcze ciągnie przez miesiąc, wpadne z jednej zaraz w drugą... SUPER!!!!!
niech wena będzie z toba!
buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki