witaj! i nie martw sie tyle! nie jestes zadnym ciasteczkowym grubasem, tylko wrazliwa osoba, ktorej nikt nie chcial pomoc. ja mam za soba pare ladnych latek bulimii, odchudzania i tycia. teraz etap odchudzania, co prawda z mniejszej wagi niz Ty, ale za to Tobie efekty przyjda szybciej! tylko uwierz i zacznij i wpadaj tu co jakis czas to cie troche powspieram. i nie jedz juz dzis tego co masz zamiar zjesc! bede Cie pilnowac! i nie panikuj! to sie da zrzucic i to zdrowo! pozdrawiam i kciuki trzymam za lepsze zycie! powodzenia