Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 54

Wątek: nowa na wiosne-zaczynam od diety:)

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Witam Was ...ja schudłam mniej wiecej 2,5kg, ale za niedługo skoncze ważenie, bo zbliżaja mi sie ciężkie dni więc nie ma sensu...gratuluje postępu Karmen ...ja chyba daje sobie spokój z głodówką, bo mam nauke i za bardzo skupiam sie na jedzeniu zamiast na niej ...chce zrobic diete kopenhadzką, ale najpierw musze przekonac mame, bo ona nie jest chetna do takich diet, no ale może sie uda ...dzisiaj zrobiłam sobie mały spacerek i narazie nie mam siły na nic, bo jestem zmeczona egzaminem, ale może skusze się jeszcze na rowerek ...moja siostra ma poważniejszy problem z wagą niż ja i znacznie słabszą wole...też chce przejśc ze mną na tą diete...chciałabym żeby odmieniło jej się to życie, bo od dziecka ma spore kłopoty z wagą, ale jak ją tu przekonać do odchudzania i samozaparcia, jak ma tak słabą wole ...chce jej pokazać, ze jak sie chce, to można, dlatego się nie poddam ...miłego wieczorku dziewczyny i życze dalszych sukcesów....papatki
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #12
    malina89 Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny. Znajdzie sie jeszcze miejsce dla mnie? Troche mnie przybyło przez święta, jest mi z tym źle i muszę się pozbyć tego tłuszczu! Chcę zrzucić 5 kg.
    Jutro głodówka, a przez następne 3 dni dieta owocowo-warzywna. Potem się coś wymyśli.
    Niedługo zaczyna się post, on jest dla mnie dobrą motywacją. Rok temu postanowiłam sobie, że w tym czasie nie tknę ani kawałeczka mięsa (żadnych kotletów, wędlin itp.) i słodyczy. Wytrwałam. Mięsa nie jadam do dzisiaj, odzwyczaiłam się od niego. Niestety mam słabosć do czekolady i ciast W tym roku sporządzę sobie listę postanowień Wielkopostnych i zamierzam jej ściśle przestrzegać.Mam nadzi, że mi się uda.
    Pozdrawiam

  3. #13
    Guest

    Domyślnie

    Jasne Malinko, że możesz dołączyć ...im nas więcej tym lepiej, bo czujemy, ze nie jesteśmy sami w naszych zmaganiach...ja zrobiłam 3 dni głodówki i mnie znudziło...musze mieć jakieś urozmaicenie, dlatego zrobie sobie diete 1000kcal...postaram się zmienić moje nawyki żywieniowe chociaż wiem, ze to trudne, bo ja tez bardzo kocham słodycze i nie potrafie się bez nich obejść....ehhhh nio zawsze tak jest- to co dobre ma mnóstwo kalorii ...mam zamiar przejśc na zdrowy tryb odżywiania i trzymać się go...nie mówie, ze wyklucze słodycze, bo nie oszukujmy się, to jest raczej niemożliwe..ja chce je po prostu maksymalnie je ograniczyć , a jesli mi sie zachce, to wybierać te najmniej kaloryczne...bardzo lubie batoniki zbożowe i chyba one będa moimi substytutami zwykłych czekoladowych batonów...słodycze to mój największy problem i to z nim musze walczyc, bo tak to nie jem dużo-rano 3 kromki razowca z wędlinka, serkiem i pomidorkiem...na uczelni jedna lub dwie kromki...wracam do domu, to jest ok. 16 i wtedy jem obiad i praktycznie to jest wszystko, więc ilośc, to nie jest mój gł. problem, tylko słodkości

    Jest nas coraz więcej, więc nie ma szans sie poddać...walczymy dalej dziewczyny aż do celu ....papatki

  4. #14
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cześć Wam! Kati85 już wie ale chciałabym pochwalić się reszcie Przez niecały tydzień dietki 1000 kcal udało mi się zmniejszyć wagę o 2kg. Zdaję sobie sprawę, że to pewnie w większości woda a nie tłuszcz (w końcu na początku zawsze tak jest), ale i tak fajnie

    Malina 89 - nie wiem, czy całkowita rezygnacja z mięsa jest dobrym rozwiązaniem. Zawiera ono dużo białka, co jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu i rozbudowy mięśni. 5kg to nie jest aż tak dużo, więc proponuję ograniczyć słodycze, zastąpić je, np suszonymi owocami i dużo się ruszać. To powinno pomóc. I proszę Cię nie rezygnuj z mięsa


  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Witam Was dziewczynki ...ja obudziłam się dzisiaj z nowymi siłam do walki z moimi kilogramami ..niestety coś mnie brzuszek zaczyna bolec i chyba wiem na co ...dzisiaj jeszcze nie jadłam śniadanka, ale nawet nie czuje się głodna ...mam dzisiaj troszke nauki, ale postaram się znaleźć czas na rowerek


    Natalka jeszcze raz Ci gratuluje sukcesu..oby tak dalej
    Malinko Natalka ma racje...mięsa niczym nie zastapisz...każdy pokarm ma cos czego nie zastąpisz innym...to co znajduje sie w mięsie nie znajdziesz w warzywach czy owocach...jeśli mięsko Cie nie odrzuca czyli nie jesteś ortodoksyjną wegetarianką, to wróć do mięska.

    Życze Wam powodzenia i wytrwałości...papatki

  6. #16
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Ooo Kati tu Cię mam

    Cześć dziewczyny, też się udziele Odchudzam sie w temacie "Czy ktoś się przyłączy" hihih razem z założycielką tego tematu
    Widze, że wszystkie w dobrych nastrojach postanawiają brnąć do końca I bardzo,bardzo dobrze Pozytywne myślenie to już połowa sukcesu
    Osobiście jestem na 1000 kcal i coś tam sobie ćwicze, trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia

    P.S. Ale się wprosiłam

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    Witam Cie Ktosiu
    Bardzo mi miło, że do nas wpadłaś ...ja od dzisiaj zaczynam 1000kcal...mam nadzieje, że mi coś z tego wyjdzie ...brzusio nadal mnie boli, ale jakoś wyżyje ...narazie wage odkładam na bok, bo nie ma sensu wazenie się teraz.
    Ktosiu mam nadzieje, ze bedziesz tu wpadała częsciej..papatki

  8. #18
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    1000 kcal to jest to co nas doprowadzi do celu Kati ja postanowiłam się ważyc mniej więcej co 2 tyg, tj. w pełnię i w nów (ten księżyc mną rządzi,hihihi) Uniknę wtedy stresu, że moja waga wciąż stoi We wtorek była pełnia, waga pokazała 55 kg. Nów jest 8 lutego (też wtorek), zważę się i będę albo podbudowana albo załamana ... ehh, ale ja myśle, że damy rade !!!!

    Pozdrawiam.Ktosiula

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    hehe widze, ze u Ciebie mówimy o herbatce, a u mnie o Księżycu Ktosiu ...u mnie jak na razie waga pokazuje 74kg, ale mam swoje dni, więc wiem, ze wtedy waga rośnie...zobacze ile będę ważyła po...Ktosiu, a jaka jest różnica między ważeniem w nów czy pełnie a w inne dni nigdy się tym nie interesowała, ale może warto

  10. #20
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Kati najdroższa nie ma różnicy w ważeniu sie w pełnię/nów a w ważeniu się w pozostałe dni Ja sobie ustaliłam do ważenia te dni ponieważ od pełni, księżyca zaczyna ubywać i wtedy prawdopodobnie łatwiej zrzuca się kilogramy. Od nowiu natomiast jest to ponoć cięższe. Chciałam uniknąć chęci wskakiwania codziennie na wagę i wybrałam własnie takie dni. Przypada to zawsze mniej więcej co 14 dni. Nie ma różnicy w ważeniu się- tak jakbyś postanowiła ważyć się np.co drugą niedzielę Ale ja się waże tak i już :P

    Ojj ojj troszkę zamiąchałam, mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •