Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: jojo wróciło, a ja mam dół jak krater po meteorycie w Arizon

  1. #1
    hav
    hav jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie jojo wróciło, a ja mam dół jak krater po meteorycie w Arizon

    No cóż...wyhodowałam sobie jojo. Jeszcze równe 3 m-ce temu ważyłam 63 kg i prawie nie miałam brzucha, teraz ważę 65, a brzuch...ech...Niby to niewielkie jojo (!)( jak dla kogo), a jednak potrafi napsuć krwi. Nie wiem co się ze mną działo, najgorsze te wieczorne podjadania no i...jest efekt .Kurczę, czy ja jestem jakaś ułomna, przecież doskonale zdaje sobie sprawe co się dzieje, jak się je wieczorem, ale mi to chyba wtedy zwisało...Napiszcie mi czy tez macie jakieś takie dziwne sytuacje, że wiecie, czym TO pachnie, a jednak łapa wędruje do lodówki...Buuu, ale ja jestem głupia...Pozdrawiam wszystkich ze stronki

    stara i durna hav

  2. #2
    Vjolka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: jojo wróciło, a ja mam dół jak krater po meteo

    Dziewczyno, nie pisz takich rzeczy! Nie jesteś ani "stara" ani "durna". Kazdemu sie czasami zdarza jakaś wpadka
    i łasu****e bez opamiętania. Powieś sobie na lodówce jakieś zdjęcie które będzie Cię zniechęcało do jedzenia. To działa!
    Pozdrawiam. V.

  3. #3
    Czyzyk Guest

    Domyślnie Re: Re: jojo wróciło, a ja mam dół jak krater po m

    Doskonale cię rozumiem, bo sama ostatnio dorobiłam się dwóch kilogramów i nie potrafiłam nic z tym zrobić... Teraz jestem w czwartym dniu trzynastki i czuję sie super, bo wiem że wkrótce moja nadwaga będzie wspomnieniem ))
    Ciężko jest się przełamać i przerwać tę głupotę (jaką jest ciągłe podjadanie), ale w końcu trzeba. Nie rozpaczaj, tylko bierz się do roboty. Dwa kilogramy, to nie jest dużo! Gorzej będzie jeśli dalej będziesz sobie pobłażała. Nie dopuść do tego, bo wpędzisz się w jeszcze większy dół!
    Zbliża się wiosna i trzeba będzie zrzucić ciepły płaszczyk- co wtedy?
    Nie rezygnuj- tyle już osiągnęłaś- nie wolno tego zmarnować!!!
    Pozdrawiam cię i trzymam kciuki!
    Czyżyk

  4. #4
    hav
    hav jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: jojo wróciło, a ja mam dół jak krater

    Dzięki, dziewczyny za słowa otuchy .Postanowiłam, że od marca biorę się za siebie, czekam na wiosnę i nowalijki, bo to zimowe żarcie jest fatalne...w skutkach również.Przeproszę również mój rower stacjonarny, bo przez tą zimę nie ćwiczyłam prawie wcale, a nawet minimum ćwiczen jednak coś daje. Jeszcze mam lenia w d....., ale juz niedługo to się zmieni-jestem bardziej optymistycznie nastawiona, gdy świeci takie piękne słoneczko jak dzisiaj A jeśli będę jeszcze podjadać to postaram się, żeby to były jakieś lekkie rzeczy , a nie np.kiełbacha .Obiecuję poprawę i powrót do 63kg, a wcale bym sie nie obraziła, jakbym schudła . Dziekuję jeszcze raz Wam, dzięki temu mam dziś uśmiech na mordce, tylko boję się co będzie wieczorem...Buziaczki**

    niekonsekwentna jak na razie hav

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •