Cześć dziewczyny! ja mialam wlasnie maly kryzys bo po miesiacu skutecznego odchudzania stanela mi waga na ponad tydzien, ale przetrwałam, pilnując sie jeszcze bardziej, choc mialam juz ochote wszytsko rzucic. no ale wytrwalam i oplacilo sie - dzis 40 deko mniej!trzeba sie poradnie zaprzeć, wiecie co mi pomaga? myslę sobie jak to fajnie bedzie isc za jakies 3 miesiace na zakupy i kupic sobie jakaś odjazdową kiecke, albo jak fajnie bedzie zobaczyc reakcje ludzi, ktorzy mnie dawno nie widzieli... przywiązałam się juz to tych wizji i za nic nie zrezygnuję z ich realizacji!. Poza tym wielu osobom powiedziałam zupelnie wprost ze sie odchudzam i teraz głupio by było to wszystko zarzucić. dzieki temu wszystkiemu pierwszy raz w zyciu wzielam sie za siebie jak nigdy. poza dietą 2 razy w tygodniu basen i raz aerobik a teraz przez 10 dni pod rząd świczenia na takiej bieżni z podciśnieniem, rzuciłam sie na karnet na 10 sesji a co mi tam!. potem wroce do aerobików. zdrowe odżywianie, ruch- jak to poprawia nastroj. jestem jeszcze gruba a juz czuje sie fantastycznie. pozdrawiam i chetnie przylącze sie do grupy wsparcia
![]()
Zakładki